Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Po co tyle kombinować. Wejdź na Allegro, kup za dwie stówy szlifierkę, zdejmij taśmę, na bęben naklej papier ścierny 80 i masz ścierarkę jak się patrzy. Ja tego używam od dwóch lat i jest to najlepsza moja samoróbka.

A i jeszcze zdejmij kamień szlifierski z drugiej strony, żeby nie było niepotrzebnych wibracji.

https://allegro.pl/oferta/szlifierka-st ... gLI9PD_BwE

Hej.
Główny element ścierarki zrobiony. Jak widać, całość będzie się trzymała dzięki śrubie m10 i ślizgała dzięki nowiutkim łożyskom.

Ciąg dalszy.
Powinienem skończyć w max 2 dni.
Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem.

Anulowana

Witam!

Teraz powinieneś poziomicą laserową sprawdzić ustawienie osi walka i ewentualnie wprowadzić korekty. Następnie podpiąć wiertarkę do osi i wałek wprowadzić na obroty. Ze zdjęć widać, że wałek jest nierówny. Należy go przetoczyć. Musisz wykonać tymczasową metalową podpórkę długości wałka, wysoką prawie do osi wałka i ustawić ją w odległości około 1 cm od wałka. Na jakieś proste dłuto dorobić jakiś ogranicznik, który by nie pozwalał na wgłębianie dłuta w wałek więcej niż na zadaną głębokość np: 2 mm. Dłuto powinieneś przykładać do wałka na podpórce poniżej osi wałka nie więcej niż 2 mm, inaczej wyrwie Ci dłuto z reki. Ogranicznik przesuwać na dłucie po 2 mm do momentu uzyskania równej powierzchni wałka. Na takim wałku jak teraz będą wibracje i ucierpią na tym łożyska, a powierzchnia szlifowana nie będzie równa. Wałek trzeba przetoczyć czołowo dłutem, a w żadnym wypadku pilnikiem. Dłuto podczas toczenia musi być ustawione lekko pod katem w stosunku do powierzchni wałka i skrawać końcem, a nie cała płaszczyzną. Chyba, że posiadasz dłuto wyokrąglone.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

"Hadżi"

Nie ma co kombinować z toczeniem, to nie ma prawa się udać.
Skręć to do końca, na blat który będzie regulował grubość materiału podłóż kawałek papieru ściernego, wprowadź na obroty i dociskaj blatem z papierem do wałka. Wyszlifuje się równolegle do blatu.
Ogólnie konstrukcja przekombinowana. Pręt gwintowany jest miękki i moim zdaniem nie nadaje się do takich konstrukcji.

Mam niemiłe wrażenie, że nasz młody kolega wyciął już szczelinę w tym nieobrobionym wałku.


Trochę bym się bał toczyć z tą szczeliną, zwłaszcza z niewielkim doświadczeniem, a wątpię żeby Wiktor posiadał jakiekolwiek doświadczenie w toczeniu.
Przychylam się do opini Piotra.
Wiktor, nie wiem na jakim etapie jesteś obecnie i co zamierzasz zrobić, ale dla twojego bezpieczeństwa lepiej przedstaw swoje zamiary na forum i pytaj o opinie kolegów.

Borek pisze:Nie ma co kombinować z toczeniem, to nie ma prawa się udać.
Skręć to do końca, na blat który będzie regulował grubość materiału podłóż kawałek papieru ściernego, wprowadź na obroty i dociskaj blatem z papierem do wałka. Wyszlifuje się równolegle do blatu.
Ogólnie konstrukcja przekombinowana. Pręt gwintowany jest miękki i moim zdaniem nie nadaje się do takich konstrukcji.

Toczyć nie planowałem.
Tak-włoże między blat a bęben papier ścierny. coś jak tu:
https://www.youtube.com/watch?v=ykh_o2ANYY4&t=458s


Nie wydaję mi się, iż pręt byłby za słaby, w końcu z tego co patrzałem większość robiła to mniej więcej jak ja.
Fakt-jedna końcówka prętu jest krzywa. Przy próbie podłączenia wiertarki do tego końca nie było to najbezpieczniejsze. Ale z drugiej strony jest już ok.

Witam!

Na filmiku, którego podałeś link pokazane jest właśnie toczenie wałka. Z tym, że ja proponowałem stabilną podpórkę, ale i taka od biedy może być. Z grubsza wałek można wyrównać pilnikiem. później wyrównać tocząc dłutem [tu pokazano dłuto wyokrąglone]. A na koniec wygładzić papierem jak radzi Piotrek. Papier musi być solidnie przytwierdzony do blatu, bo inaczej go wałek przy dotknięciu wyrwie.

Pozdrawiam i jeszcze raz życzę powodzenia.

"Hadżi"

Witam.
Dziękuje wszystkim za rady!
Dałem radę wykończyć bęben... toczeniem-później wykańczając papierem ściernym.
Ścierarka ukończona.
Jestem zadowolony z efektu, nie jest ona najpiękniejsza, ale działa, a to chyba najważniejsze w tego typu sprzęcie?
Największy problem sprawiło mi zamocowanie papieru ściernego do bębna.
Najfajniej bawiłem się przy klejonce podstawy. Choć reszta była równie ciekawa
Precyzja jest akceptowalna. Do wstępnego obrobienia deski (np. gruszki) do modelu gdzie zbiór jest niewielki daję rade. By ustawić blat precyzyjnie-idealnie równoległy do bębna chwilkę trzeba ale chyba warto?
Dodam na pewno jeszcze odciąg.
Filmik z działania ścierarki ukaże się niebawem, miałbyć też filmik z robienia, ale przy końcowej (najważniejszej) fazie robót zapomniałem włączyć nagrywania...