Strona 14 z 15
Re: Ropewalk
: 18 cze 2017, 23:14
autor: ataman
ralfee pisze:Zbudowałem ropewalka, ale mam problem ze skręcaniem linek.......
Ja też miałem problemy, po konsultacjach i podpowiedziach jakoś się dało kręcić. Zerknij tu:
viewtopic.php?f=7&t=17860&start=90
Re: Ropewalk
: 18 cze 2017, 23:24
autor: TomekA
Zrobiłeś ropewalk na bazie takiego podobnego, jak ja mam od lat, tj. z tylko jedną połówką która skręca nitki (są też inne ropewalki gdzie obie połówki skręcają w przeciwnych kierunkach - jak to było w pełnowymiarowych ropewalkach kilkaset lat temu). Ta nasza wersja sprawdza się pięknie! Można też skręcać nań linki z czterech nitek, albo nawet z dwu.
Zdaje się, że wiem co się u Ciebie dzieje, ale by się upewnić na 100% pstryknij zdjecia - zbliżenia OBU połówek swego ropewalka, nie tylko tej częsci skręcającej i stożka, ale i tej przeciwnej statycznej, z nitkami zamontowanymi i juz częsciowo skręconymi w linke, OK?
Na Twych zdjęciach nie widzę też obu ciężarków podwieszonych pod spodem.
Poza tym, przy montowaniu tych trzech nitek, upewnij się, że wszystkie trzy mają w miarę podobne wstępne naprężenie. Nie musi ono być duże, wystarczy by leżały one równo między obiema częściami ropewalka i obejmowaly stożek.
Najlepsze nitki do kręcenia linek są z bawełny - szeroko dostępne w sklepach z pasmanterią, np. niemieckiej firmy Guterman. Świetnie też nadają się do kręcenia grubsze nitki, używane do szydełkowania, koloru czarnego - do olinowania stałego, czy beżowego (ECRU)- do olinowania ruchomego, np. francuskiej firmy DMC lub podobne.
Re: Ropewalk
: 19 cze 2017, 09:05
autor: ralfee
Dzięki Panowie za szybką odpowiedź. Dziś po pracy wykonam brakujące fotki i dołączę.
pozdrawiam,
Rafał
Re: Ropewalk
: 19 cze 2017, 17:38
autor: ralfee
Witam ponownie,
Poniżej kolejne zdjęcia z dzisiejszych testów.
pozdrawiam,
Rafał
- Mocowanie przed skręcaniem
- Widok z tyłu części z obciąciążeniem
- Obciążenie naprężenia
- Stan podczas zwijania. W tym momencie nici są już mocno skręcone.
- Przy krętliku 15 mm długości zwinięte, dalej 100 mm brak zwinięcia, dalej znów zwinięte aż do samego stożka.
- I ... TRACH !
Re: Ropewalk
: 19 cze 2017, 18:31
autor: ira
Cześć Ralfee ,jesli nie dajesz rady z ropewalkiem zrób tak jak mi radził pewien kolega z Kogi .Trzy gwożdzie wbite w deskę,do kazdego gwożdzia przywiąż linkę ,skręć ją w palcach i obciąż czymkolwiek żeby sie nie rozplotła .Nastepnie łapiesz wszystkie 3 linki i kręcisz w przeciwną stronę .Ja tak skreciłem całe olinowanie do Santa Leocadii,może i ropewalkiem bedzie szybciej ale jak niewiesz o co w nim chodzi to ten sposób jest równiez dobry ,pozdrawiam
Re: Ropewalk
: 19 cze 2017, 19:39
autor: kagra
Prawdopodobnie masz za duże opory,począwszy od krętlika oraz w otworze przez który przechodzi ten sznurek z obciążeniem.Zmniejsz obciążenie albo zastosuj szpulkę ze sprężyną regulującą opór.Poprzeglądaj wszystkie relacje na Kodze o kręceniu linek a napewno rozwiązanie znajdziesz.Krętlik powinien się obracać na trzpieniu samodzielnie ciągnąc sznurek z obciążeniem.Skutek skręcania się linki.Jeśli jest za duże tarcie(obciążenie)linka się supli albo rwie.Pozdrawiam.K.
Re: Ropewalk
: 19 cze 2017, 22:49
autor: ralfee
Dzięki Panowie, za radą TomkaA, Atamana i Kagry przyjrzałem się bliżej krętlikowi, lince napinającej i stożkowi. Udałem się do pobliskiego wędkarskiego, kupiłem krętlik z prawdziwego zdarzenia, podpiąłem cieńszą linkę napinającą i już jest dobrze, jak dostrugam stożek, to myślę, że będzie już bardzo dobrze. Pierwsza linka skręcona
pozdrawiam,
Rafał
Re: Ropewalk
: 04 sie 2019, 18:35
autor: dali
Jak działa ropewalk to wszyscy wiedzą, ale nie mogłem się powstrzymać żeby pochwalić się prototypem wersji letniej. Mogę teraz kręcić sznurki na świeżym powietrzu o długości 3,3 m. Urządzenie ma 5 metrów z możliwością powiększenia o 1,5 m
Pozdrawiam Piotrek
Re: Ropewalk
: 04 sie 2019, 20:25
autor: ralfee3
Ropewalk jak ropewalk, ale weranda pierwsza klasa
Każdy by taką chciał mieć.
Re: Ropewalk
: 06 sie 2019, 17:41
autor: dali
Werandę nie chwaląc się sam zaprojektowałem i zbudowałem, jest cała z drewna osadzona na palach 70 cm nad ziemią. Ostatnio myślę o zawieszeniu nad tarasem żagli, ale nie żeby odpłynąć
, ale osłonić się od słonka.
Pozdrawiam