Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Zainspirowany maszyną zaprezentowaną przez Mirosława postanowiłem poczynić swój ropewalk przy czym głównym założeniem miały być jak najmniejsze koszty
W związku z tym iż nie posiadałem kól zębatych zakupiłem zestawik takowych. Ze względu na walutę podam tylko że jest to równowartość około 30 zł



Następnie w sklejce wymierzyłem i wywierciłem otwory


W powstałych otworach umieściłem trybiki maszyneri zielone koła służą jako tymczasowe tuleje.


I widok z góry


Z tyłu osie zabezpieczyłem pomarańczowymi kołami na wcisk


Dodatkowo narysowałem kilka kół aby w całości wyciąć "głowicę" w przyszłości chcąc zrobić "napęd planetarny"do którego zastosuję łańcuch z zestawu (ze względu na jak najniższe koszty) tu może pojawić się problem z przełożeniem ale tym będę się martwił jeżeli w ogóle uda się coś skręcić
być może uda się zastosować inne rozwiązanie


Na chwilę obecną planuję całość napędzać dremelem zamontowanym na stojaku


jutro pierwsze próby kręcenia

Dremel nie będzie miał za dużych obrotów do napędzania zębatek? Ja do napędu swojego ropa używam wkrętarki bo jest możliwość dość dobrej regulacji obrotów.

Nie wytrzymałem i ukręciłem takie coś:


Materiał to najtańsza dratwa którą miałem pod ręką

Kilka wniosków
zastosować regulowany naciąg na końcu linki.
wymienić zielone koła na mosiężne tulejki.
zastosować jakiś klej do zablokowania kół na ośkach.

Przygotowałem sobie prototyp przekładni planetarnej


działa jednak materiał z którego jest zrobiony jest za miękki i bardzo szybko się wyrabia przez co koła tracą współosiowość
W związku z tym zamówiłem plexe 6mm ( równowartość 6 zł)


Dodatkowo stwierdziłem że zęby na kołach muszą być większe więc domówiłem kolejne 20 czarnych do zestawu który już mam za równowartość około 3 zł

Udało mi się znaleźć kawałek plexi 10mm w związku z czym aby umilić sobie czas oczekiwania na tryby i łożyska wykonałem koła do przekładni.
Na początku wytrasowałem 2 koła i wyciąłem z grubsza z arkusza


Następnie frezem do cięcia zamontowanym na dremelku wyciąłem dokładniej kształt koła i przeszlifowałem trzpieniem z papierem ściernym


Po zamontowaniu koła na ośkę i do dremela wykończyłem krawędzie papierem ściernym zaczynając od 60 a kończąc na 400


Tak to wygląda na chwilę obecną. Niestety plexa była troszkę porysowana ale nie na rysach się linki kręci



Zastosowanie plexi 10mm znacznie zwiększy wagę głowicy więc zastanawiam się nad pogrubieniem osi głównej to minus natomiast plusem większej wagi będzie większa bezwładność co ustabilizuje bardziej obroty.

Przyszły łożyska. Straszne maleństwa;)Największym jak do tej pory problemem było uzyskanie współosiowości pomiędzy dwoma talerzami wiertło szło zawsze po skosie ponadto przesunięcie otworu o 0,5 mm powodowało blokowanie kół.
Łożyska mają 7mm średnicy zewnętrznej więc wywierciłem otwory 5mm wiertłem i rozpiłowałem je ręcznie iglaczkiem

Część łożysk na miejscu

Uff poskładane i wstępnie zmontowane. Bardzo pomogła wiertarka z odzysku
pozostało wyciąć kolo i posklejać wszystko. Przy okazji wyszło że trzeba dospawać poprzeczki do zablokowania kół na osiach lub wymyślić jakiś inny sposób aby się nie ślizgały. bez obciążenia pracuje bardzo ładnie ale gdy dostanie trzy szpulki z nićmi mogą pojawić się uślizgi

Nie bardzo rozumiem po co stosowałeś dodatkowe kółka.Mogło zostać duże napędowe i małe.Te większe wydają się być nie potrzebne.R

ryszardw pisze:Nie bardzo rozumiem po co stosowałeś dodatkowe kółka.Mogło zostać duże napędowe i małe.Te większe wydają się być nie potrzebne.R

Przy ropie planetarnym linki muszą skręcać się w tym samym kierunku co główna lina to wymusza zmianę kierunku przez zastosowanie dodatkowych kół. Zdjęcie poniżej powinno wyjaśnić o co mi chodzi

To chodzi o to ?..