Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Często na Forum padają pytania o jakość i przydatność narzędzi Proxxona.
Dzisiejsza przygoda z piłą FKS/E powoduje, że będę na nie odpowiadał niezmiennie: unikać tego gówna!!!
Dowodem na słuszność tego twierdzenia niech będzie ta fotka rozebranej piły:

Oba elementy odpowiedzialne za przenoszenie napędu są uszkodzone i to zaledwie po kilku godzinach pracy. Jakość wykonania i rodzaj tworzywa wyraźnie wskazują na to, że to się musiało wydarzyć. Poprzednia naprawa innego Proxxona kosztowała mnie prawie 50% nowego urządzenia, więc czarno widzę przyszłość tej piły w moim warsztacie.

tez mnie podobna przygoda spotkala - w moim przypadku pasek zebaty stracil zeby i koleczko napedowe sie troche zeszlifowalo.
koleczko wymienilem na metalowe i pila jak nowa (a nawet lepsza :)
paseczki zebate tez mam w zapasie

edit:
wspone jeszcze o cenach - koleczko plastikowe w serwisie proxxona to koszt rzedy 200zl
metalowe 36 zl + rozwiercenie na fi walu silnika

No to współczuję.
Ale widzę, że Proxxon coraz bardziej idzie na psy.
Moja mała piła ledwo ciągnie przy ledwo twardszym drewienku.
KIDowi piła pęka.
Kolega w Wiedniu kupił piłę taśmową Proxxona i po 3 listwach silnik siadł. I aby na gwarancji wymienić musiał to słać do Niemiec!
Moja tokarka, już raz się przeciążyła i wywaliło korki w domu i poleciał dymek.

Skłaniam się ku tezie, że narzędzia te są super mocno przereklamowane i za słabe do cięższej pracy.
Do to cena ich jest absolutnie niewspółmierna.

Mnie spotkało to samo co Artura na trzy dni po upływie gwarancji .
Przestrzegam przed korzystaniem z serwisu ( złodziejskie ceny )
Można znaleźć zamienniki takie jak ma Artur i ja. Za niewielkie pieniądze

A gdzie znaleźć... no bo jakby co... w końcu u mnie pod łóżkiem też FKS/E odpoczywa....
Może nie używam jej na co dzień, ale jak wyciągnę, to intensywnie... aż się boję.

Witam!
wiem że to zabrzmi głupio ale dopiero co pisałem o kupowaniu tej klasy przedmiotów bez gwarancji...

Krzychu.... wszystko da sie naprawic ...sprawa tylko w koszcie albo w pomysłowości...

czy możesz podać średnice osi tych kółek zębatych?

zawsze można cos dobrac, dotoczyc itp.... nie załamuj sie... czasem tak bywa...

jak cos odezwij sie na skype.

można dobrać..
dopasować....
dorobić...
ale... - płacąc za markę i niby jakość - z jakiej racji?!
To powinno było działać!!

ups, ale numer :ohmy:
ostudziliście mnie trochę i już nie żałuję , ze nie kupiłem tej piłki, a po prostu zrobię według pierwotnego założenia taką jaką potrzebuję.

Witaj Krzysztofie.

Duża przykrość za dość duże pieniążki.

Może tu coś dobierzesz z kółeczek i pasków:

http://www.akcesoria.cnc.info.pl/

Pozdrawiam Robert.

No tak wszyscy chwalą proxona ,że trzeba kupować bo super sprzęt a tu taka wtopa HAHAHA.
Za jedno takie kółeczko mam nową podróbkę.

I po co przepłacać ?