Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Budrys... albo ja taki niekumaty, albo coś Ci się nieźle pokyćkało..;)
Jesteś pewnien, że tak chciałeś napisać?.. bo moim zdaniem, aby zrobić to co napisałeś, to trzebaby jeszcze nieźle pokombinować..:)

Budrys napisał:

Dorabiając szablon można w prosty sposób frezować powtarzalne kształty. Raczej przydatna.;)

Jeżeli szablonem będzie linijka to zgoda,
mogą to też być koła o różnej średnicy,
ale inne kształty to chyba nie tak prosto.

Trzeba by dorobić wodzik do "tego lejka" i zapewnić jego prostopadłe prowadzenie.
Nie takie to proste jak się wydaje.
Chyba, że też czegoś nie kumam ...

Czy mógłbyś przybliżyć (jakiś mały szkic) jak "tym czymś" frezować powtarzalne kształty,
niekoniecznie w "prosty sposób".

Bo jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić.




Można by jeszcze taki szablon chociaż lepiej wyciąć to piłą.....
No nie wiem.

Jakie dorabiane szablony miałeś na myśli ???

to dodam, że jak ja się znam na narzędziach (ale może się nie znam, bom humanista).. to aby zrobić z tego dolnowrzecionową, toby trza dorobić stolik i mocowanie do jakiegoś inkszego stoła.
Górnowrzecionowa, wielce prymitywna to z tego pewnie będzie.. ale jak zez tym szablonem, co słusznie zauważył Romek..nie kumam..

Rano, Wojtek na pewno nam zapoda te dorabiane szablony :)

No ja też lubię pokombinować czasami ale też nie za bardzo sobie wyobrażam ten szablon, owszem można by było spróbować ale na pewno by nie było powtarzania bo w zależności od użytego materiału na szablon, albo zniszczeniu uległ by szablon albo frez.

spoko chłopaki, wiem mniej więcej o co chodziło Wojtkowi,
Romek, uzupełniam twój rysunek aby było jasne
oczywiście nie jest to jedyne rozwiązanie, ale się sprawdziło podobne w podobny sposób, kiedy dużą ręczną frezarką robiliśmy stopnie schodów u kolegi.
a kwestia powtarzalności?, można tu rozmawiać , jak ją zapewnić, nie mniej do frezowania listwy poręczy da się to zrobić.

RomekS napisał:

Trzeba by dorobić wodzik do "tego lejka" i zapewnić jego prostopadłe prowadzenie.
Nie takie to proste jak się wydaje.

No właśnie tak napisałem.
Dalej twierdzę, że nie jest to rozwiązanie proste.
Wojtek dawaj to proste rozwiązanie :)
bo te Emila jest skomplikowane.

ataman napisał:

Budrys... albo ja taki niekumaty, albo coś Ci się nieźle pokyćkało..;)
Jesteś pewnien, że tak chciałeś napisać?..

Oczywiście, Ataman masz rację!! To co miałem na myśli fachowo nazywa się frezarką górnowrzecionową . Mea (maxima) culpa. :S
Zaletami takiego połączenia (jeśli chodzi o mnie) są możliwości utrzymania pionowej pozycji freza i głębokości frezowania.
Romek dobrze kombinuje z tym "szablonem" (prowadnicą)!
http://koga.net.pl/images/old_forum/frezbudr.jpg
Prowadzenie dotyczy oczywiście "lejka" nie freza!! Uwzględniając średnice freza i przystawki mogę uzyskiwać dokładne wymiary wycinanego profilu i - co też bardzo istotne - ich powtarzalność. O dorobieniu stolika też myślę - cena fabrycznego nie jest zbyt zachęcająca. A jednego i drugiego na co dzień się nie używa.;)

Wojtek, łał,
wszystko cacy, tylko jak przeliczyć skalę powiększenia dla wzorca zgodnie z rysunkiem pokazanym w linku. Nie sądzisz, że to trochę jak wylanie dziecka z kąpielą? Robię model 1:100
z tego sporządzić muszę powiększony wzorzec , który po przefrezowaniu elementu nada mu ponownie kształt w skali 1:100. Jak dla mnie to droga za bardzo i to pod ostrą górkę.

Skoro o dremelkach mowa to jakie frezy Koledzy używacie ?.
Chodzi mi o te najczęściej wykorzystywane w pracach przy modelu.