Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam. Panowie takie pytanie. Jakich przyrządów lub przydasiek używacie przy klejeniu klejami typu CA ? Oczko od igły za szybko mi się zaklajstrowuje. Pozdrawiam.

Rzadko używam tego kleju, praktycznie do łączenia z metalem ale są specjalne dozowniki nakręcane na buteleczkę z polietylenu i jeśli zaschnie cienka rureczka tego dozownika to się ją odcina. Czasami wystarczy odpowiednio cienki drucik. Dozowniki kupisz w sklepie modelarskim. Do drewna nie radzę używać tego kleju choć w zestawach często go polecają. Janek

Nie kleję drewna. Używam go do mocowania nitek do bloczków,klejenia węzełków i innych małych dupereli itd.Tak jak proponujesz odcinanie dozownika to mi na koniec zostaje w nim locha. To już przerabiałem.Ale dzięki. Kurcze znalazłem dozownik na allegro. Pozdrawiam.

Cześć,

Ja używam igłeł iniekcyjnych. Po prostu kupuję garść w aptece za grosze. 1 igła na jedno opakowanie CA.
Przed użyciem jedynie szlifuje ostry koniec na płasko lub pod lekkim kątem.
A jak klej zastygnie to opalam zapalniczką... i można działać dalej.

Drugi sposób to patyczki kosmetyczne... odcinam watę i samą "rurkę" grzeje na środku zapalniczką i rozciągam. Przecinam na środku i mam dwa aplikatory. Nie ma sensu kupować dedykowanych aplikatorów, które są po prostu drogie.
Grubsze końce też lekko grzeje zapalniczką aby pasowały na "dziubek" kleju.

Preferuję igłę. Nie trzeba nic przycinać a i taki aplikator jest sztywniejszy niż jakieś plastikowe.

Pozdrawiam
Mateusz

Dzięki, skoczę jutro po igły. Jaki nr igły polecasz? Pozdrawiam.

Szczerze to nie wiem

Wczoraj użyłem ostatniej i jutro ide na zakupy do apteki.
Ale bardzo cienkiej... używam takich coś koło 0,5mm
Wszystko zależy jak bardzo szczegółowy aplikator potrzebujesz

Pozdrawiam

Dobry wieczór

Igły najlepiej kupować w hurtowniach medycznych. Cena za 100 sztuk to około 10 zł. W aptece jest wielokrotnie
wyższa. Oczywiście, jeżeli apteka jest pod bokiem a hurtownia daleko i jeszcze dwie igły potrzebne na już,
to apteka jest lepszym wyjściem. Nie wiem, czy można osobno kupić igły poniżej 0,7 mm. Te najcieńsze (0,5 i 0,4)
można nabyć razem ze strzykawką do insuliny. W aptece to może kosztować kilka zł za sztukę a w hurtowni
circa 30 zł za 100 sztuk.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S.
Może być również sklep dla stomatologów.

Racja... Andrzej jak zwykle dobrze prawi

Ja co prawda strzykawki i igły w większych ilościach nabywałem drogą kupna na popularnym portalu aukcyjnym gdyż hurtowni medycznej w okolicach mojego "komina" chyba nie mam.

Pozdrawiam

Dzięki chłopaki. Wiem teraz jak robić. Kupię po kilka z rozmiaru i będę próbował. W aptece ostatnio kupowałem igły po 7 groszy/szt. o nr. 5 , 9 i 12. Tyle, że 12 była najcieńsza, a 9 najgrubsza. Hiszpańskie, Holenderskie i Niemieckie. Numeracja nie odzwierciedlała grubości. Myślę, że po próbach będę wiedział.Pozdrawiam.

Dziędobry

Igły iniekcyjne są bardzo "prezycyjnie" oznaczone. Na opakowaniu każdej igły znajduje się opis
średnicy oraz długości :
A dla daltonistów jeszcze dodatkowo oznaczone są kolorami : W ten sposób będziesz wiedział, ża igła z "izabelinową" nasadką będzie miała 0,45.
Nie jest potrzebna żadna dodatkowa numeracja.

Powodzenia.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S. Wyszło mi, że igły o średnicy 0,45 można kupić w hurcie.
Jeszcze słowo o strzykawkach.
Obecnie stosowane są końcówki Luer, kiedyś były Record. Jedne do drugich nie pasują.
Jak się przyjrzeć igle, to ta część, która jest nasadzana na strzykawkę, nie jest całkiem
okrągła. Nie jest to błąd produkcyjny. Ile razy zdarzyło się, że gęste medium wypychane
ze strzykawki powodowało wystrzelenie igły i upapranie wszystkiego jakimś g... (no, medium).
Istnieją w przyrodzie strzykawki z oznaczeniem "lock", które elegancko rozwiązują ten
problem. Są minimalnie droższe (naprawdę minimalnie). I wyglądają tak :
ZWYKŁĄ igłę się wkręca w strzykawkę i potrzeba naprawdę dużego entuzjazmu, żeby ona wystrzeliła.
Andrzej