Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Alert 1777/192 - Strona 2
Strona 2 z 5

Re: Alert 1777/192

: 22 lut 2021, 22:41
autor: oksal
Tak z doskoku dłubię dla zabicia myśli już któryś dzień. Normalnie obróbka tych wręg to jedno przedpołudnie lub popołudnie. Kadłub rozdzieliłem (jedna wręga tylko pękła, już naprawione) na pojedyncze wręgi.
a1777-18.jpg
Wyciąłem ich środki
a1777-17.jpg
Wręgi podzieliłem na cztery sekcje. Dwie na śródokręciu, jedna dziobowa i jedna rufowa
a1777-19.jpg
Sekcje środkowe będą nieco inaczej obrabiane niż skrajne, stąd już je ze sobą sklejam
a1777-20.jpg

Re: Alert 1777/192

: 22 lut 2021, 22:49
autor: sotter
Super wygląda maleństwo, będzie sztosik. I zauważ jak niewiele materiału schodzi na model w tej skali 😂

Re: Alert 1777/192

: 27 lut 2021, 02:32
autor: oksal
Cieszę się, że Ci podoba
sotter pisze: 22 lut 2021, 22:49 ... jak niewiele materiału schodzi na model w tej skali 😂
To prawda, prawie tego materiału mi nie ubywa. Tak patrzyłem na Twoją relację oraz Philip'a Reed'a, i w końcu mnie olśniło jak zrobić stewę rufową w manierze admiralicji przy tej skali. Przedstawię to fotkami, to będzie jak "17 mgnień wiosny"

Swego czasu na allegro kupiłem polskie frezy piłkowe o średnicy 40 mm i grubości 0,4 mm, 0,3 mm i 0,25 mm. Otwór na trzpień, to 10 mm . Pasują do proxxona. Ale Niemcy nie przewidzieli, że można na ich maszynkę założyć tak cienkie tarcze. Tarczę frezu muszę podkleić z obu stron kilkoma warstwami taśmy malarskiej, aby śruba je docisnęła na wałku roboczym piły.
a1777-21.jpg
a1777-32.jpg
Przy ich pomocy naciąłem szczelinę na fałszywą stewę rufową. Wybrałem frez grubości rzazu 0,3 mm
a1777-22.jpg
Wyciąłem listewkę o grubości około 0,25 mm
a1777-23.jpg
Poobcinałem końcówki wręg, aby utworzyć z nich bazę pod stewę
a1777-24.jpg
Tak wygląda baza pod stewę
a1777-25.jpg
Bazę należy ścieniować obustronnie na lica, które będą udawać stewę
a1777-26.jpg
Przyklejam lica
a1777-27.jpg
Ale muszę je tak przykleić, aby wyciąć skalpelem "ząbki"
a1777-28.jpg
Pasowanie i klejenie do wręg
a1777-29.jpg
I gotowe
a1777-30.jpg
a1777-31.jpg
Podobną metodą wykonam stewę dziobową

Re: Alert 1777/192

: 27 lut 2021, 09:07
autor: mati
A masz jakąś butelkę po jabolu albo słoik po ogórkach żeby tego pierdka schować? :lol: :lol:

EDIT:

Przypomniało mi się coś... :lol:

Znasz tę publikację?

Zrzut ekranu 2021-02-27 o 09.09.13.png

Polecam... fajnie opisane.


A tu bardziej rozbudowane o jego techniki itp.

Zrzut ekranu 2021-02-27 o 09.36.06.png

Re: Alert 1777/192

: 28 lut 2021, 15:47
autor: oksal
Mateusz, dzięki za info o książkach. Tę drugą już w nocy zamówiłem, nic nie szkodzi, że używana. Rok wydania 1988, akurat wtedy na dwa lata do woja mnie wzięli. Było minęło.

A poniżej dziób Alerta. Muszę przyznać, że miałem z nim większe kłopoty niż z rufą. W końcu zrobiłem go z jednego kawałka drewna. W tej skali to powinienem napisać: z okrucha odpadu drewna, jakich masę każdy z nas na przykład spala w piecu.

Re: Alert 1777/192

: 01 mar 2021, 10:09
autor: sotter
Dziubek elegancki. Książka McCafferego super chociaż między Bogiem, a prawdą to poza niezwykłymi umiejętnościami autora nie bardzo jest co podpatrzeć. Po prostu niepradopodobny skill. Widać też istotna różnicę w technice - pan Reed mistrz ale na bardzo dużą skalę używa plastiku, mas plastycznych etc. McCaffery odrzuca taki materiał jako bezwartościowy kolekcjonersko.

Będziesz wykorzystywał tylko olchę w dalszych pracach?

Re: Alert 1777/192

: 15 mar 2021, 13:58
autor: oksal
sotter pisze: 01 mar 2021, 10:09 Będziesz wykorzystywał tylko olchę w dalszych pracach?
Głównie będzie olcha. Do drobniejszych elementów użyję jabłoni lub gruszy. Poszycie planuje z olchy. Chyb, że będzie badziewnie się robić, to użyję jabłka lub gruszki. Poniżej fotki z różnych dni dłubania.

Odcinam górną część kopyta. Cięcie robię z przebiegiem linii głównego pokładu minus grubość na pokładniki
a1777-36.jpg
a1777-37.jpg

Środek dolnej części kadłuba muszę wypiłować. Ołówkiem naniosłem graniczną grubość
a1777-38.jpg
Widok po wybraniu naddatku
a1777-39.jpg
a1777-40.jpg
Wklejam nadstępkę i kołnierz graniczny do pokładników. Jest to listewka olchowa o wymiarach przekroju 0,5 x 0,7 mm. Uzupełni ona również ubytek materiału po rozcięciu i wygładzeniu powierzchni cięcia kadłuba
a1777-41.jpg
Widok na rufę. Stewa rufowa jest zrobiona ze sporym naddatkiem aby łatwo się ją trzymało i mocowało. To samo dotyczy stępki
a1777-42.jpg
Mocowanie stępki wzmacniam kołkami bambusowymi
a1777-43.jpg
Iglakiem wykonuję otwór na ster
a1777-44.jpg
a1777-45.jpg
A teraz wracam do RW:)

Re: Alert 1777/192

: 21 mar 2021, 23:44
autor: oksal
Dziś była stewa dziobowa i rufa. Musiałem wymyślić sposób wykonania i mocowania nadburcia rufowego. Udało się. Nadburcie trzyma się sztywno.

Dziób
a1777-46.jpg
Nadburcie głównie trzyma się na długich pionowych zastrzałach, które mocowane są w nawisie nad pawężą.
a1777-47.jpg
a1777-48.jpg
a1777-49.jpg
a1777-50.jpg
I gotowe
a1777-51.jpg
a1777-52.jpg
a1777-53.jpg
Teraz zostaje to dopieścić

Re: Alert 1777/192

: 22 mar 2021, 12:20
autor: sotter
image.png
image.png (428.6 KiB) Przejrzano 2737 razy

Mówicie co chcecie, mnie takie maleństwa się podobają najbardziej!
Będzie super zestaw forumowy z genialnym Alertem by Dali w wersji XL i XS.

Re: Alert 1777/192

: 22 mar 2021, 23:31
autor: oksal
sotter pisze: 22 mar 2021, 12:20 Będzie super zestaw forumowy z genialnym Alertem by Dali w wersji XL i XS.
Janek, na pewno XL Piotrka będzie, ale mój XS... to nie gwarantuję.

Dziś miałem pierwsze zwątpienie przy budowie malucha. Myślałem, że pójdzie dużo szybciej i będę mógł skończyć balustradę na prawej burcie przy RW. Normalnie nić mi z robocizną nie szło. Konstrukcja nadburcia Alerta jest bardzo kłopotliwa dla skali 192. Ale już po kłopocie.

Górną część kadłuba podzieliłem na dwie części (traktuję jak kopyto) i obkleiłem taśma malarską, w taki sposób aby od strony kleju było do wierzchu. Założyłem, że klejąca warstwa będzie ułatwieniem wykonania nadburcia. Pomysł się sprawdził.
a1777-54.jpg
a1777-55.jpg
Profil wygięcia desek nadburcia kształtowałem na rozgrzanej lutownicy kolbowej, tej najtańszej o mocy 25 W (pokazywałem już to w relacji budowy RW). Kłopotem było to, że deski na tym etapie budowy trzymają się na styk.

Tu kontrolnie wyjmuję górna cześć kopyta by oczyścić z ewentualnych wycieków kleju
a1777-56.jpg
Wkładam z powrotem kopyto by nadburcie dobrze związało i uleżało
a1777-57.jpg
Krawędzie stew i kilu zabezpieczam maskującą taśmą modelarską, aby krawędzie się nie uszkadzały w trakcie dalszych prac.