Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam,
Dzięki za opinię Sebastan.
Czemu sosna? - viewtopic.php?f=10&t=7703&start=10#p61564
...Nadaje się do wyrobu listewek modelarskich oraz do wykonywania pokładów i większych detali w modelach historycznych.

Dla mnie słoje wyglądają całkiem nieźle. Jasna sprawa że w modelach mniejszych skal brzoza lub coś bez słoi...

Nie mam co prawda wielkiego doświadczenia w porównaniu do Was, ale po przeszlifowaniu podoba się...

W kolejnych modelach będę zastanawiał się nad ewentualną zmianą materiału pokładu oraz na zastosowaniu cieńszego czarnego papieru do rozdzielania listewek. tu użyłem czarnego twardszego papieru gr 0,3 mm.

Wyszło tak (fot. z telefonu)



Jeszcze szlif drobnym papierem, gwoździowania, otwory...

W weekend popełniłem pierwsze próby z gretingami...

Po przeliczeniu skali Anatomy wyszło deseczka i przerwa po 1mm.
W Shipyardzie trudno stwierdzić ale podobnie...

Niestety jeśli chodzi o moje zerowe doświadczenie w tym temacie i wytrzymałość forniru 1mm ciętego na mojej maszynie - nie dawała rezultatów takich jak chciałem...

tarcza ma 0,6 mm średnicy cięcie dawało około 0,75 szerokość szczelinki i łamały się podczas prób składania.

Będe rozglądał się za frezem 0,9mm, tymczasem stwierdziłem że zrobię próby z grubością 1,5mm.

Użyłem połączonych 2-ch tarcz 0.6mm, które dały szczelinkę około 1,4mm co dobrze odpowiadało przeszlifowanemu obłogowi 1.5mm.

Acha przy przesuwaniu listewki tak jak się tnie czyli w przeciwną stronę niż piła wywalało co któreś zęby w "grzebyku". Cięcie (przesuwanie listwy) zgodnie z kierunkiem - czyli tak jak się normalnie nie tnie dawało lepsze rezultaty.

Dodatkowo jeśli tnie się kilka listewek (najlepiej wg mnie 3-4 sztuki) na raz - zęby wypadają tylko w tym ostatnim.

Trochę pociąłem, i poskładałem.



Grzebyki pasują do siebie, i fajnie się to składa.

Wyszło takie... coś...


Jeszcze drobny szlif i pozbycie się włosków i drzazg...

Przede mną testy z przyciemnianiem dębu przy pomocy amoniaku...
Czy ktoś ma doświadczenie w tej sprawie?

I jeszcze pytanie... najpierw stępka i stewy - potem poszywanie kadłuba? czy wcześniej poszywanie i potem rowek i stępka? różnie robią? co lepiej?

Pozdrawiam

Test przyciemniania amoniakiem dębu.

Obciąłem brzeg obłogu dębowego (i tak do obcięcia był, więc na testy się nada...)

Jako chemii używam wody amoniakalnej 25% wodny roztwór firmy DRAGON. Kupiłem w Leroy Merlin.


Połamałem listewkę na odcinki około 10 cm (15 sztuk).



Pachnie... średnio

do słoika włożyłem nakrętkę z butelki pet (jako zbiorniczek), włożyłem listewki 15 sztuk dębowych i 1 sztukę sosny (tak dla testu)

Amoniak pobrałem rurką do napoju (jak pipetą) zanurzoną do dna (objętość aż po karbowanie na słomce)

Amoniak wlałem do nakrętki i zakręciłem.. no i szybko na balkon...



Start testu 2013-08-05 godzina 21:00

Zobaczymy co z tego wyjdzie, porównanie wszystkich listewek wyjmowanych kolejno z oparów zrobię na końcu.

Może komuś taki test się przyda... zobaczymy.

po 2-ch godzinach...

na listewkach opisałem czas przebywania w oparach...


bez oparów, po 30 minutach i po 2-ch godzinach... (po 1 godzinie średnio wyszła) będzie widać przy końcowej fotce)

Po testach


i w słońcu


Przy dużej ilości oparów efekt po 24-ech godzinach jest już niemal max przyciemnienie.
Dalsze trzymanie w oparach (trzymałem 2 tygodnie - urlop) nie przynosi dalszego efektu.

Wertując Internet natknąłem się na post o szalupach (Shipman), gdzie przedstawiono rysunek szalupy (tej 23-foot LAUNCH) z Bounty z "Anatomy of the ship" John McKay.


Wyżej wspomniana dokumentacja, którą znalazłem w internecie jest niekompletna. Rysunki kończą się na literce "H" i ostatnia strona przedstawia jedną z szalup Rys "J" 20-foot Cutter. Nie mam dalszej części między innymi drugiej szalupy i kolejnych stron.

Czy ktoś posiada brakujące strony, (pełną anatomię 120 stron) - a moja prośba pytanie - o udostępnienie ich (mailowo) dla potrzeb prac nad modelem.

Pozdrawiam

Witam!
O którą konkretnie szalupę Ci chodzi? Mam "Anatomy of the ship" z Endeavour. Ta sama epoka, może tam jest ta, której szukasz.
Pozdrawiam
Mirosław J.Golik

dlaczego zamiast amoniaku nie wypróbujesz bejcy? albo (w najgorszym razie, ku uciesze Myszora) farby?

Panie Mirku, dziękuje za wskazówkę, popatrzę w "Anatomy of the ship" z Endeavour, jednak bardzo zastanawia mnie co kryje się na dalszych brakujących kartach... druga szalupa i coś jeszcze... co nie wiem.

W anatomy Bounty mam rysunki mniejszej (20-foot cutter)
druga szalupa - (23-foot launch) - brak w mojej Anatomy - ale znalazłem trochę w internecie, jednak brakuje mi wymiarów drzewców itp...

Co do barwienia amoniakiem.. tak mnie naszło... żeby spróbować takiej metody - rezultaty są ciekawe. Może faktycznie prościej byłoby bejcować...

Byłem ciekawy co do tego amoniaku zainspirowany informacją o przyciemnianiu w linku viewtopic.php?f=10&t=7703&start=10#p61564
nigdzie natomiast nie znalazłem jakie są tego efekty i chciałem wypróbować co to będzie...
Mam nadzieję że finalne rezultaty komuś może w przyszłości się przydadzą jako wskazówka lub przestroga!

Okaże się...

Zastanawiam się czytając o battensach i stealersac, zwężaniu planek...
czy w przypadku Bounty planki nie są proste (wiadomo że na rufie będą poszerzenia, ale przyglądając i mierząc plany wychodzi mi na to że w tym przypadku były niezwężane...

rys z Anatomy...


Proszę szanownych kolegów (którzy poszywanie mają już za sobą) o informację co o tym myślą.