Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Zdecydowałem po wpisie Mirka, że zrobię pokład zgodnie z "Anatomy" czyli co 5 rząd powtarzalny i bez planki królewskiej.

Następne zadania to proces wytwarzania listewek, wielokrotnie opisywany na forum oraz materiał - fornir itd...

Jeśli chodzi o materiał to jakiś czas temu dotarłem do pewnego źródła i za relatywnie niewielkie pieniążki kupuję odpady, przekładki z pomiędzy liści fornirowych. Gość używał tego na podpałkę :-/ ale uświadomiłem go że co 2-3 miesiące będzie dostawał ode mnie na bardzo duuuże przysłowiowe "piwo"... to co uzbierałem przez około pół toku to kilka kilogramów różnorakich odmian, grubości, kształtów, kolorów, zapachów... i niewiadomo co jeszcze...


Przyznam się Wam... starałem się przed chwila poukładać to jakkolwiek gatunkami, odcieniami (od różowego przez pomarańcz, brązy, paski aż do czarnego), słoje drobne, grube, dziurki, grubości od 0,6 do 1,5mm... niektóre popękane, pofalowane, większość w super stanie...
...żona spytała czy ja się dobre czuję... gdy weszła do pokoju...


Doradźcie proszę jakiś post, w którym jest jakiś klucz do rozpoznawania gatunków drewna.. co się do czego nadaje itd... zastanawiam się czy jutro nie porobię zdjęć i nie założę nowego postu żeby jakoś to opanować z Waszą pomocą.

Poczyniłem również pierwsze kroki w kierunku cięcia listewek.

W ubiegłym tygodniu próbowałem wykonać przyrząd do cięcia z kawałka drewna i ostrza, wielokrotnie pokazywany na forum. Może nadaje się to dla fornirów 0,6 mm, ale przy 1,5mm leci po słojach i krawędzie nie są proste - możliwe że po prostu nie mam w tym doświadczenia... nie mam zdjęcia, przyrząd schowany na inny moment.

Z mini krajzeg dostępnych w sieci (allegro i inne) chyba najfajniejszy proxxon, ale cena trochę za wysoka... zrobię swoje...

Na allegro zakupiłem tarczę fi 63mm x 0,6mm otw fi 16, a raczej frez tarczowy, oraz łożyska.


trochę złomu ze składu budowlanego na ramę, blat itp...

Zrobiłem szkic tego ustrojstwa, żeby z głowy nie uszło, a może też Wy coś podpowiecie...


Mam świadomość niepoprawnego wykonania rysunków technicznych (przekroje, widoki), ale to takie szybkie szkice i pierwsze przymiarki.
Napędem będzie wiertarka, oczywiście jakąś prowadniczkę się zrobi i... zacznie się...

Obawiam się że wiertarka może mieć za niskie obroty. Poza tym przeraża mnie trochę twoje "się zrobi" Naprawdę warto porządnie przemyśleć sprawę i przejrzeć relacje kolegów którzy budowali takie ustrojstwa aby sobie lub innym krzywdy nie zrobić.

Natomiast jeśli chodzi o drewno proszę bardzo podstawową wiedzę znajdziesz tutaj viewtopic.php?f=10&t=7703&start=10#p61564

witam
wcale nie przejmuj się wypowiedzią Sance odnośnie wiertarki jako napędu.Nie będziesz cioł listwy 20x20 bo będą Ci takie nie potrzebne .Do prac modelarskich ja używam od kilku lat taki wynalazek
viewtopic.php?f=10&t=4381&p=4381#p4381
i mnie się sprawdza

Dzięki za informacje.
Poczytam trochę, pomyślę, zobaczymy co mi z tego wyjdzie...
Jednak najwcześniej usiądę do roboty za 2 tygodnie, bo czasu jak na lekarstwo.

Dzięki również za link do drewna - na pewno się przyda.

Slawek Kromer pisze:witam
wcale nie przejmuj się wypowiedzią Sance odnośnie wiertarki jako napędu.Nie będziesz cioł listwy 20x20 bo będą Ci takie nie potrzebne .Do prac modelarskich ja używam od kilku lat taki wynalazek
viewtopic.php?f=10&t=4381&p=4381#p4381
i mnie się sprawdza

Niem doświadczenia w cięciu wiertarką napisałem że może być za słaba być może się sprawdzi.

Powoli, powoli ale machina powstaje...
dopiero w przyszły wek może się uda pokazać co się da tym czymś zrobić...




Pospawane, powiercone, pomalowanie , schnie...

Mini Pilarka zakończona.

porżnięte co trzeba, zabieram się za pokład...

Witam,
W oparciu o Anatomy... i przeliczeniu skali deski pokładu wyciąłem o wymiarach 3x120 mm.

Jako materiał użyłem sosnę o bardzo drobnych (niemal niewidocznych) słojach.

Dla oddzielenia desek użyłem sposobu opisanego w relacji matiego - czyli paski czarnego papieru wklejane pomiędzy kolejne deski.

Jest to mój pierwszy pokład i w ogóle pierwszy drewniany model - traktuję go trochę jak "poligon doświadczalny"



Jutro szlif i fotka.

Proszę szanownych kolegów o słowa krytyki, uwagi, dobre rady na przyszłość.

Nie wiem czemu robisz z sosny mając do dyspozycji tyle różnych obłogów i fornirów do wyboru.
Sosna to nie jest dobry wybór,,,Nawet jeśli teraz słoje są prawie nie widoczne to po lakierowaniu czy olejowaniu będzie widać je bardzo mocno i będzie to jak piasek w oku.