Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

witam
przypuszczam że bloczek (1) który jest zamocowany do pokładu i linka z prawej strony wisząca to wanty

bloczek jest nie tak zamocowany czerwone linie pokazują jak linka powinna przebiegać jeśli knaga jest już do innej linki to mocowanie linia przerywana(jeśli to wanty to linia przerywana bardziej prawidłowa)
w każdym bloczuk są dwa otwory (z prawej strony) a przestrzeń pomiędzy nimi imituje krążek znajdujący się w środku dlatego też przez jeden otwór przechodzi linka
sławek

tu masz jak powinno wyglądać wiązanie na knadze i naglu natomiast na barierce czasami też tam wiązano podobnie jak na knadze . Na barierce zawsze sie wiąże przy tralce by było oparcie na linę .

Kaziu - jak na knadze wiązać to wiem - tylko nie mogę skumać gdzie jest początek wiązania linki naciągającej i z którego bloczka ma wychodzić koniec ? - dolnego czy górnego.
Dzięki Mirkowi wiem , że koniec liny mocujemy do knagi lub barierki.

Sławek - tak to są wanty bezana - takie same jeszcze będą przy fokmaszcie.
Jak byś mógł swój schemat bardziej dokładnie podać to byłbym wdzięczny.

To powinno wyjaśnić wątpliwości gdzie jest koniec liny

O tak - teraz kumam
Dzięki Mirku

Mirek pokazał schemat a w moim modelu wygląda to tak

Witam.
Prace w stoczni trwają cały czas.
Po zawiązaniu 276 węzełków przy wyblinkach uważam, że olinowanie stałe zostało zakończone
A jak wyszło ?... oceńcie sami...
Dodam, ze ja osobiście do tego momentu jestem nawet zadowolony.

Witam.
Ponieważ żagle z zestawu mojej SM nie są zbyt rewelacyjne postanowiłem je podwinąć.
Nie mam zamiaru robić nowych więc muszę tak pokombinować aby efekt końcowy był dla mnie zadawalający.
Na grotżaglu namalowałem krzyż.
Grotżagiel mimo , że też zestawowy wygląda jako tako więc jego nie bedę całego zwijał a próbował podwinąć do połowy albo tylko z jednej strony - zobaczymy jak wyjdzie po próbach.





pozdrawiam
Tomek

Witam.
Chciałem ogłosić zakończenie budowy modelu SM.
Mam teraz natłok różnych obowiązków więc na modelarstwo nie zostaje zbyt dużo czasu - cieszę się więc , że zdążyłem i nie muszę odkładać nie skończonego modelu na kiedyś tam...
Pozostało co prawda dorobić szalupkę, myślę iż w przypływie weny twórczej i chwili wolnego czasu pewnie ja zrobię.
pozdrawiam
Tomek

Mało gadania, dużo roboty i jest efekt.
Gratulacje.