Strona 2 z 7
Re: Dzonka. Dluga relacja.
: 15 kwie 2011, 18:07
autor: mirek
Andrzej1 pisze:A nie tak dawno (pięć, słownie 5 dni temu) 555zenon pokazał dżonkę ze skoroszytu.
A tu znów sklejka i to ponoć kiepskiej jakości.
Może ta ma być pancerna ?
Projekt „
Dżonka” powstał między innymi po to aby, początkujący koledzy mogli spróbować swych sił w materii „
drewno” czyli obróbka , jakie narzędzia , kleje itd.
To ,że kolega zrobił z grubej szkielet to już jego problem po prostu chciał to wypróbować i tyle , nie widzę większego sensu rozwodzenia się w tym temacie
Re: Dzonka. Dluga relacja.
: 15 kwie 2011, 18:53
autor: safari28
W środku to może być i tektura falista byle by spełniła swoją rolę

Re: Dzonka. Dluga relacja.
: 15 kwie 2011, 21:55
autor: MikeB
Sam planuje użyć sklejki (2mm) przy swoim Junk'u. Nie po to aby sie spieszyć i narzucać tempo jak 555 zenon (śledzę uważnie jego relacje i czekam na kolejne publikacje, świetnie Mu idzie

), a po to aby nabrać doświadczenia w wycinaniu wreg za pomocą pilarki i innych narzędzi. Czy robie błąd?
Budowę poważniejszych jednostek odkladam na nieokreśloną przyszłość... Na razie oswajam sie z teoria i kompletuje warsztat
Przepraszam za brak polskich czcionek, iPad obsługuje je tylko przy autouzupelnianiu...
Re: Dzonka. Dluga relacja.
: 17 kwie 2011, 20:53
autor: Psyduck
Idąc za radami Stefana teraz więcej zdjęć a mniej "gadania".
Re: Dzonka. Dluga relacja.
: 17 kwie 2011, 21:00
autor: bartes123
Kurde blaszka, jakie grube masz te listewki poszycia? Mi one na jakie 3 mm wyglądają. I co to za drewno? Przeca się namęczysz niemiłosiernie żeby to przylepić. A nie wystrzeli Ci to w kosmos jak się wypręży? Przede wszystkim ścieniuj te listwy do grubości max 1mm. Ewentualnie 2 mm, ale wtedy listewki do wrzątku przed dopasowywaniem. Ewentualnie żelazkiem mokrą listewkę i gnij do kształtu - było pełno o tym na forum.
Póki co, dobrze idzie, ale jakim kosztem?
Re: Dzonka. Dluga relacja.
: 17 kwie 2011, 21:21
autor: Psyduck
bartes123: Dzięki za dobre słowa. Listewki poszycia to 2mm grubości a rodzaj drewna to american black walnut dość ciężki do zdobycia, był zamówiony specjalnie pod większą jednostkę, a że Ty przekonałeś mnie do dżonki o cieńszym nie pomyślałem.
Może jakoś dam rade.
Re: Dzonka. Dluga relacja.
: 17 kwie 2011, 21:23
autor: bartes123
gotuj we wrzątku i doginaj. Powinno dać radę. Szkoda tak zacnego materiału na dżonkę. Ale ważne że model "się kontynuuje"

Re: Dzonka. Dluga relacja.
: 02 maja 2011, 21:32
autor: Psyduck
Idąc za ciosem... ukierunkowny przez innych, nic nie gadam tylko pokazuję postępy.
Re: Dzonka. Dluga relacja.
: 03 maja 2011, 15:36
autor: Xivok
A jak dla mnie wszystko jest OK.
karton czy sklejka... o ile poprawne wykonanie to raczej bez różnicy skoro to model szkoleniowy. Grunt że rozwija umiejętności pracy w drewnie.
I na prawdę ładnie to wygląda, chociaż jeszcze niewiele

zawsze to ładniejsze niż moja jednolita bryłka z balsy :p
powodzenia, będę śledził wątek.
Re: Dzonka. Dluga relacja.
: 03 maja 2011, 19:49
autor: Psyduck
Dziękuję bardzo za dobre słowa. Za niedługo Ci którzy "placzą" na widok sklejek, bedą mogli przetrzeć łzy, gdyż zniknie ona pod ostatnimi "deskami".
Model będzie wykonany w 100% z drewna a doświadcznie zdobyte przy wycinaniu sklejki (jej kruchość i łamliwość przy wcięciach) pozostanie przydatne do większych jednostek. Tak czy innaczej nie żałuję tego wyboru.