Strona 1 z 3
Prawie jak dżonka - by PJ
: 09 mar 2007, 14:09
autor: PawełJ
Odp:Prawie jak dżonka - by PJ
: 09 mar 2007, 14:34
autor: KHOT
...no i całkiem ładnie Ci to wychodzi. Szpary po przeszlifowaniu nie straszą tak mocno, jak jeszcze polakierujesz, będzie bardzo dobrze. Co do kleju polimerowego, to mi bardzo dobrze się z nim pracuje - dobrze trzyma, jedną z najważniejszych jego cech jest "rolowanie", czyli możliwość usunięcia kleju bez żadnej szkody dla modelu. Bardzo dobra alternatywa dla butaprenu...
Edit: z szpachlą bym się zastanowił poważnie. Może popsuć wygląd modelu, zwłaszcza po lakierowaniu. Czasem lepsze są szpary, niż wyraźnie odznaczająca się szpachla...
Odp:Prawie jak dżonka - by PJ
: 09 mar 2007, 14:48
autor: maciejza
PawełJ napisał:
Na kadłubie jest kilka niedociągnięć
Nigdzie sie nie spiesz, mozesz zrobic "szablony-wzorniki" z kartonu, wymierzyc, przymierzyc itd ;)
Spróbuje zaradzić temu szpachlą akrylową, chyba że macie jakieś lepsze pomysły?
Spokojnie ... długie ruchy, zaszpachlowac to nie problem, ze szpachli to i model mozna zrobic ...
Popatrz i zastanow sie co poszło nie tak, ze tak to wyszło.
Ja bym proponowal zrobić drugie podejscie.
EDIT: oczywiscie nie wywalac tego co jest do kosza, tylko poprawic to co ewidentnie "nie leży".
Odp:Prawie jak dżonka - by PJ
: 09 mar 2007, 15:06
autor: Slawek Kromer
witam:) :) :)
Twoje niedociągnięcia wynikają z małego doświadczenia -radze poczytać relacje z budowy innych uczestników.Z tego co pokazałeś wnioskuje że po sklejeniu szkieletu nie przeszlifowałeś go i dlatego te szpary pomiędzy dnem a burtami
Odp:Prawie jak dżonka - by PJ
: 09 mar 2007, 15:15
autor: mirek
Tak na moje stare oko , to pokrywasz obłogiem brzozowym
Idzie ci całkiem dobrze , ale poczytaj troszkę tak jak radzi Sławek
Odp:Prawie jak dżonka - by PJ
: 09 mar 2007, 19:35
autor: PawełJ
Dzięki za rady! Ulegnę wam i zacznę od nowa. Już troche nowego szkieletu pokroiłem. Teraz spróbuje użyć do jego wykonania 3mm sklejki (tylko taką mam). Karton z którego zrobiłem poprzedni szkielet był ok ale miał jedną małą wadę: rozwarstwiał się przy szlifowaniu i troche to irytowało. Próbowałem temu zaradzić poprzez nasączanie szlifowanych krawędzi klejem cyjanoakrylowym (?) ale wtedy stawała sie strasznie twarda i ciężko się obrabiało. Mam nadzieje, że tym razem pójdzie mi lepiej. Trzymajcie kciuki;)
Odp:Prawie jak dżonka - by PJ
: 12 mar 2007, 12:16
autor: PawełJ
Odp:Prawie jak dżonka - by PJ
: 12 mar 2007, 13:27
autor: mirek
Coś mi się wydaje , ze pomyliłeś kolejność krycia
Teraz się mocno nagimnastykujesz
Powinieneś pokryć w takiej kolejności :
Rufa
Część denną
Burty
A na końcu część dziobową
Po co szpachlowałeś pokład ?
Odp:Prawie jak dżonka - by PJ
: 12 mar 2007, 16:43
autor: PawełJ
Witaj Mirku! Pokładu nie szpachlowałem. Przejechałem lekko ostrzem żyletki i spoiny są bardzo mało widoczne tylko, że mój obłóg jest strasznie marny dlatego w pokładzie są takie dziury. Z tego co napisałeś o kolejności krycia wywnioskowałem, że listewki pokrywające dziób mają zakrywać poprzeczne cięcia w listwach burt. Czy tak? Dzięki za rady!!!
Odp:Prawie jak dżonka - by PJ
: 12 mar 2007, 16:50
autor: mirek
Dobrze zrozumiałeś :)
To powinno wyglądać tak jak na załączonym zdjęciu:
Mam cichutką nadzieję , że zrobisz to lepiej :)