Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Radku wielkie dzieki za pomoc :laugh:: Jest to moj drugi model szkutniczy jaki wykonałem w swoim życiu . Doskonale zdaję sobie sprawę że, model jachtu Cara Piotra I ma wiele wad konstrukcyjny. :x Ale nastepny bedzie o wiele poprawniej zbudowany. ;)

Witam!!!
Chciałem sie przywitac ze wszystkimi na tym "kameralnym:" forum.
Równiez niedawno odkryłem wasza strone i jestem zachwycony poziomem wiadomości jakie mozna tu znaleźć. Bardzo sie ciesze że mogę do was dołączyć.
Włąśnie przygotowuje sobie materiały do budowy żaglowca :)
Jestem początkujący w modelarstwie szkutniczym, przed kilkoma laty bardzo dużo kleiłem z MM ale jak ma sie rodzine to sami wiecie... Ale w miarę możliwości postaram się znależć odpowiednio dużo czasu na budowe żaglowca. Mieszkam koło Łodzi i we wspomnianym sklepie na ul. Piotrkowskiej kupiłem plany korwety HMS JUNO. Poradźcie czy początkujący sobie poradzi z tym okrętem.
Jetem właśnie na etapie wykreślania wręg, poradżcie w jakiej skali najlepiej go zbudować, czy 1/48 czy 1/96 bo jestem w kropce. :)
Dziekuje z góry. Obiecuje jak tylko będzie coś złożone to prześlę zdjęcia. Przepraszam że sie tak rozpisałem :)

Pozdrowionka dla wszystkich na forum.

Witaj Grzegorzu
Lepiej w większej skali, ale musisz się z tym liczyć że więcej materiału będziesz musiał użyć a z tym związane są koszty i to niemałe no i na koniec miejsce na postawienie tak dużego żaglowca ale będzie ci łatwiej z detalami.
Z tego co wiem to HMS JUNO ma dużą ilość detali rzeźbionych po burtach i nietylko, musisz przemyśleć czy dasz im rade jako początkujący, oczywiście można je pominąć ale żaglowiec moim zdaniem straci na wyglądzie, zrobisz jak będziesz uważał musisz, się przygotować na kilka latek i na zdobywaniu dużej ilości materiału.
Ogólnie też zaczynam budowę okrętu i co mnie może nie to że zaskoczyło ale trzeba niestety posiadać małą stolarnie w domu żeby sprawnie moje hobby szło.
Jedno co na razie mogę ci doradzić to gromać materiał razem z narzędziami bo będzie ci ich wiele potrzebnych no może niepotrzebnych ale bardzo przydatnych.
Pozdrawiam i życzę miłego rysowania na razie.

Absolutnioe zgadzam się z Rychem. Ja też jestem początkujacym szkutnikiem
I jak koledze mogę poradzić : zacznij od czegoś prostrzego , mogę ci udostępnić jakieś materialy lub poszukaj coś w necie. Jako pierwszy model zrobile sobie szkuner Alert wg. planow z Modelarza 10/87 , model w miarę prosty i zarazem efektowny

Oto statek Mikra:

Dziękuje za podpowiedzi :)
Właśnie te rzeźbienia mnie najbardziej przerażają :(
Dlatego po waszych postach zastanawiam sie nad czyms łatwiejszym.
Znalazłem niedawno strone sklepu w Łodzi który sprzedaje plany, modele i nie tylko :http://www.modelarstwoszkutnicze.com/
Mam pytanko czy może już ktos z was tam był? Z ich oferty najbardziej mnie zainteresował jacht "Britania" (plany). Co myślicie o tym modelu, może juz ktos z was go zbudował? Ze znalezionych zdjęc w necie wydaje sie że nie jest za bardzo skomplikowany ale moge sie mylić:)
Po tym zdjęciu Mirka tez zastanawiam sie na Alertem tylko skad wziąć ten numer "Modelarza " :( Można liczyc na jakies skany Mirku?
Dzieki z góry za wszystkie odpowiedzi.

Edytowany przez: Grzegorz Kotwiński, w: 04.07.2005 02:18[img size=150]

Edytowany przez: Grzegorz Kotwiński, w: 04.07.2005 02:23

Oczywiście że, udostępnię wszelkie materiały jakimi dysponuję na temat Alerta . Niestety skanów nie posiadam jedynie kserokopie tych planow i mogę je udostępnić . Modelik naprawdę fajny i gorąco go polecam

Bardzo sie cieszę, że chesz mi pomóc Mirku. Napisz w jaki sposób mógłbym dostac to ksero.
Czy wysłac Ci kopertę ze znaczkiem? Jeżeli tak to podaj adres. Bardzo mi sie spodobal twój model :)
Jeszcze małe pytanko: Czy z zaglami były jakies problemy, ze ich nie ma?
Dziekuje z góry.

witam,
do okrętu drewnianego to mi jeszcze co prawda daleko (forniru też jest tam tyle co kot napłakał), ale przynajmniej mogę się powolutku zacząć chwalić (na razie na kartonworku) pierwszym modelem zrobionym od podstaw.
i jako również całkowity modelarski lamer mogę powiedzieć Ci tylko tyle - nieważne co wybierzesz, zwróć uwagę na 2 kryteria: 1/ żeby okręt Ci się podobał 2/ żeby nie był zbyt skomplikowany.
modele, które pokazał w tym wątku Radek wygądają rewelacyjnie, sam bym chętnie się na nie pokusił. to, co robi Romek - przynajmniej z mojego punktu widzenia - to również całkiem ciekawy sposób 'przeskoku' w modelarstwo drewniane. po swojej hanzie planuję zrobić coś podobnego - jakiś maly model z 'shipyardu', szebekę albo jakis jacht, opracować w fornirze.
ja raczej pozostanę kartoniarzem, względnie fornirowcem, o ile dopisze wytrwałość (wiem, wiem - tfu tfu, niegodny jestem wypowiadać się w takim gronie :wink: ). chociaż, kiedy patrzę na dokonania szanownych Kolegów to zazdrość mnie skręca (w pozytywnym znaczeniu, oczywiście).

aha, w uzupełnieniu: kiedś (dzięki kartonworkowi) znalazłem taką s t r o n kę. można tam znaleźć kilka ciekawych planów.
jeśli tam nie znajdziesz niczego dla siebie ciekawego warto czasem zajrzeć na allegro, przy odrobinie szczęścia jakieś plany, względnie nawet monografie, uda się wyszarpać. a może Radek otworzyłby jakąś filię swojej biblioteczki, co? :wink: :lol: