Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam serdecznie.
Coś pokrótce o mnie: mam 35 lat i mieszkam we Wrześni.
W dzieciństwie namiętnie sklejałem modele z Małego Modelarz i muszę przyznać że moje umiejętności były i są dalekie od kunsztu prezentowanego na forum. Obecnie w wolnych chwilach sklejam bryg Lexington. W znacznej mierze kieruje się relacją zamieszczoną przez Ikemot .
Pozdrawiam

Witaj na forum

To może pochwalisz się modelem, który budujesz?? Na pewno wielu z czystej modelarskiej ciekawości by sobie obejrzało takie fotki
Jak bazujesz na relacji Ikemota to też z balsy robisz poszycie??

Pozdrawiam
Mateusz

Oczywiście witam na forum

mati pisze:[...]
Na pewno wielu z czystej modelarskiej ciekawości by sobie obejrzało takie fotki
[...]

ja osobiście to nawet więcej niż z ciekawości... ponieważ przymierzam się do tego modelu gdy tylko czas mi pozwoli... miło było by zobaczyć zmagania i ewentualne problemy...

dlatego ja również proszę o zdjęcia i relację.

pozdrawiam, Arek

Tak wygląda mój okręcik. Stan prac jak widać w miarę posunięty.
Bazuję na jego relacji bardziej w sensie kolejności budowy, sposobów zbudowania. Jak widać na zdjęciach początku budowy założyłem sobie pewne uproszczenia. Co do materiałów to w moim przypadku jest to fornir "brzoza skandynawska" kupiłem ja w dosyć rozsądnej cenie na allegro rozmiar 40x240 0,6 mm. Jako że całość poszycia maluje ten jeden gatunek starcza mi. Łatwo się tnie wzdłuży słojów choć w poprzek masakryczne.
Co do budowy, właśnie przygotowuje ster. A w planach malowanie wsporników mocowania want (jeśli dobrze myślę że tak się ten element nazywa ) i mały retusz burt. Następnie będzie mozolne wykonywanie elementów pokładu.
Na zdjęciach widać elementy masztów. Wczoraj je testowałem czy pasują, nie chciałem mieć jakiś problemów z nimi później, gdy na pokładzie będzie stało "wyposażenie".





Co do relacji jestem zbyt słabym modelarzem i często muszę kilkakrotnie robić ten sam element czasem cofnąć się. Mam nadzieje że kiedyś będę mógł coś zamieścić. Chciałbym zbudować jakiś kliper herbaciany np: Thermopylae bądź Cutty Sark.
Pozdrawiam

nie widać za wiele szczegółów ale model wcale nie wygląda źle, mimo braku doświadczenia dlatego ja wręcz nalegam na relację...

piszesz że wiele rzeczy poprawiasz kilkakrotnie... Twoje błędy mogą przydać się innym. Na swoich wyciąga się najlepsze wnioski ale na niektórych cudzych też jest dobrze zdobywać wiedzę.
Dlatego nie przesadzaj tylko w chwili wolnej daj relację.


A co do modelu.
Rozumiem że opierasz się na wycinance Shipyardu ?
skala ? standardowa czy coś zmieniałeś ? bo te 1:96 to trochę bolesne...
maszty własne czy zakupione ?
uzbrojenie ? będziesz robił sam (papier ? odlewał? ) czy zakupisz coś...

malowanie - ten kolor poniżej czarnego ? nie jest trochę zbyt... hmm... beżowy ? coś bardziej w stronę drewna było by odpowiedniejsze. Ja zastanawiałem się nad bejcą.


pozdrawiam, Arek

Cześć , nie miałem za wiele wolnego więc dopiero teraz odpisuje. Co do koloru to teoretycznie miał być jasny dąb, i być może jest ciut za jasny. Skala to 1:96 nie zmieniałem jej i mecze się.
Co do masztów to wykonuje je sam. Pozdrawiam.