Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Dzięki Grzegorzu za jakieś wsparci. Dobra już zabieram się za robotę, jak tylko coś wymyśle to zbuduje i od razu wrzucę na forum.

Pozdrowienia pajęczyna.

Witam.
Bartek , dla mnie nawet jak pajęczyna by wstawił gołą dupę w awatarze to by mi nie przeszkadzało .
Ale nie , Ty musisz zawsze zabrać głos i wyśmiewać się z ludzi podobnie jak Grzesiek .
Jesteście już nudni z tymi Waszymi głupimi drwinami . Czemu inni milczą a tylko Was wszędzie pełno ?
Chyba kreujesz Swój modelarski wizerunek . A co niech młody wie kto tu jest na topie .
Instruktor modelarstwa z Bożej łaski .
Kto by nie napisał zaraz jest jazda z Niego i dlatego Koga tak wygląda jak wygląda .
Was Matka w dzieciństwie nie przytulała ze tyle jadu w Was ?
Na Zjazd Kogi nie jadę i nie będę miał przyjemności Was osobiście poznać bo nie wiem jak by to spotkanie się skończyło .
Nie cierpię ludzi którzy nie szanują innych i wyśmiewają ich .
Za takie rzeczy jest tylko jedna zapłata .
Tyle w temacie i niu interesuje mnie Wasza opinia o mnie .

Andrzejku ! Przecież już się ... poznaliśmy zeszłego roku

myszor pisze: Czemu inni milczą a tylko Was wszędzie pełno ?

Nie zauważyłem bym był jedynym zabierającym tu głos . Trzy strony jakiegoś pierd.... w bambus , że się już nie wyrażę bezsensownego .

I nie uważam się za żadnego bożka modelarskiego co próbujecie u góry i u dołu koledzy włożyć mi w gambę , więc zjazd ze mnie łaskawie zanim się "poważnie wymienimy poglądami "

Popieram zdanie Andrzeja... koledzy po prostu nie mogą odpuścić... i muszą drwić z innych użytkowników...
Zachowujecie się jak alfy i omegi modelarstwa... i to z kompleksem boskości...
Skoro Was tak mierzi, to po co te cyniczne uwagii!? Nie podoba się... to po co pisać?
Koga powoli "umiera" bo wielu dobrych modelarzy przez te docinki przestało się udzielać...
Ładną wyrobiliście opinię o tym forum... że już każdy nowy wie o czym nie pisać i na kogo uważać bo ma cięty język...
Możecie być z siebie dumni...

Uuuu, ale tu kaszana.A wszystko dlatego, że jakiś żółtodziób zadał kilka typowych dla żółtodzioba pytań.
Kilka lat wstecz sam miałem takie problemy i na szczęście nie trafiłem wtedy na Kogę, bo pewnie zniechęcił bym się do modelarstwa.

Pozdrawiam

myszor pisze: Bartek , dla mnie nawet jak pajęczyna by wstawił gołą dupę w awatarze to by mi nie przeszkadzało .
Ale nie , Ty musisz zawsze zabrać głos i wyśmiewać się z ludzi podobnie jak Grzesiek .

Dopiero co była awantura, której też byłeś głośnym orędownikiem - wstawiać w avatary swoje zdjęcia i podawać swoje prawdziwe dane. Ani ja ani Grześ się z niego nie nabijaliśmy, co najwyżej z jego "zamiarów"

myszor pisze: Jesteście już nudni z tymi Waszymi głupimi drwinami . Czemu inni milczą a tylko Was wszędzie pełno ?
Chyba kreujesz Swój modelarski wizerunek . A co niech młody wie kto tu jest na topie .
Instruktor modelarstwa z Bożej łaski .

Nigdzie nie napisałem że jestem instruktorem. I nie dawałem żadnych porad. Cieżko dawać jakiekolwiek porady komuś, kto nic nie pokazał, a jedynie "zamierzył się". A nie jesteśmy sami, jest nas dużo więcej.

myszor pisze: i dlatego Koga tak wygląda jak wygląda .

Nie, Koga dlatego wygląda jak wygląda, bo pełno tu pętaków, którzy do tej pory nic nie zrobili a jedynie nazamierzali, napróbowali, napytali i napierdzieli w mąkę. Przy Twoim między innymi poklasku.

myszor pisze:Na Zjazd Kogi nie jadę i nie będę miał przyjemności Was osobiście poznać bo nie wiem jak by to spotkanie się skończyło .

Już mi kiedyś rękoczynami groziłeś, pamiętasz? Nawet z dowozem pod mój adres. Wtedy się tym nie przejąłem, tym bardziej mam to w tyle teraz.

myszor pisze:Nie cierpię ludzi którzy nie szanują innych i wyśmiewają ich .

Pisanie do wszystkich bez odpowiednich form i zwrotów, nie przestrzeganie ortografii i interpunkcji to dla Ciebie przejaw szacunku dla innych? Dla mnie nie. A już na pewno przejawem szacunku nie jest udzielanie kłamliwych informacji na temat swojego doświadczenia i "dorobku" modelarskiego, którego nikt nie widział, nie widzi i nie zobaczy.

myszor pisze:Za takie rzeczy jest tylko jedna zapłata .

Nie wygłupiaj się. I tak wiadomo że kolega "pajęczyca" za niedługo zaniknie, a zostanie to co zwykle - smród po naszych sprzeczkach. I żadne ankiety, regulaminy ani pieprzenie w bambus nie pomoże w krzewieniu "wysokiej kultury" jak jej brak w krzewicielach.

Mnie się wydaje Andrzej, że Ty masz jakieś rozdwojenie jaźni. Raz wpadasz i beczysz, że na Kodze nudy, że nic się nie dzieje i jest be. A za chwilę wlatujesz jak jakiś "szeryf", rozstawiasz ludzi po kątach i szczekasz, że jest za głośno, że za dużo się dzieje i że jest be.

Poza tym, na koniec zostawiłem najlepsze. Grześ i ja, i nie tylko my, mamy akurat 100% skutecznośc w przewidywaniu kto da radę, a kto nie. Jak piszemy komuś że da radę - to robi modele jak marzenie, jak napiszemy że odpadnie to odpada wcześniej czy później, z podkreśleniem na wcześniej. Natomiast Ty i Tobie podobni, wpisujecie się u każdego młodego, już w przywitalni, pisząc jaki to nie jest on zajebisty, jak to muszą się nie zrażać tym co inni im piszą, jacy to my jesteśmy be. I oprócz niesmaku po tych waszych postach, najczęściej nic nie zostaje.

I podobnie będzie i w tym przypadku.

Poza tym, na koniec zostawiłem najlepsze. Grześ i ja, i nie tylko my, mamy akurat 100% skutecznośc w przewidywaniu kto da radę, a kto nie. Jak piszemy komuś że da radę

Się cholera Nostradamus znalazł. A tak poza tym czy w każdym wątku w przywitalni musicie tyle syfu narobić by pokazać kto tu jest cacy a kto be?

RobertR pisze:

Poza tym, na koniec zostawiłem najlepsze. Grześ i ja, i nie tylko my, mamy akurat 100% skutecznośc w przewidywaniu kto da radę, a kto nie. Jak piszemy komuś że da radę

Się cholera Nostradamus znalazł. A tak poza tym czy w każdym wątku w przywitalni musicie tyle syfu narobić by pokazać kto tu jest cacy a kto be?

Wierz mi, że będę jednym z pierwszych z gratulacjami i pochwałami, gdy tylko ujrzę jakiś model.
Niestety statystyka jest bezwzględna.
Najlepsze jest to, że po tym jak komuś dogadam i okaże się że się myliłem, ja się przyznam. Ale po każdej osobie która pożegnała się z "zamiarami modelarskimi" po zamąceniu wody pięcioma postami, żaden z was nie przyznaje się do pomyłki. Ba, jeszcze bezczelnie zrzucacie winę na nas. Że niby zniechęcamy. Jak zniechęcić do modelarstwa kogoś, kto nie chce modelować? Tylko robić viktora?

RobertR pisze:Się cholera Nostradamus znalazł. A tak poza tym czy w każdym wątku w przywitalni musicie tyle syfu narobić by pokazać kto tu jest cacy a kto be?

Jakieś przykłady ? Tego syfu kolego Robercie ?

Ooooo pozwól czarna madonno , jak dobrze , Twym dzieckiem być .... La la la

Fascynujące:) Rejestrująć się na tym forum nie liczyłem na brawa za same chęci, ale nie myślałem też, że odrazu dostane bęcki za zamiary czy plany , które każdy ma i ma prawo mieć.Widzę ,że są tu po prostu ludzie niedowartościowani , którzy czerpią przyjemności z śledzenia idiotycznych komentarzy i dogadywania , ale ok nie każdemu się przecież w życiu ułożylo... Pan Nostradamus może mi poda numery totka skoro jest taką wyrocznią" "wszystko wiedzącą" ?