Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Jak już zacząłem pisać - na imię mam Stefan jestem emerytem i próbuję odrobić zaległości z młodych lat.Na początek wziąłem na warsztat karawelę "Pinta"Chcę zrobić ją całkowicie z sosny.Do wiosny mam zamiar skończyć szkielet.Dalej następnej zimy.Latem mam inne zaległości-pszczoły.Co do emerytury myślałem,że będę miał kupę czasu-marzenia.Pozdrawiam wszystkich Stefan.

Witamy na forum
Co do drewna jakie planujesz użyć... czyli sosna to daruj ją sobie, nie będzie dobrze wyglądała.Bardziej bym polecił jakieś liściaste, np. brzoza a najlepiej owocowe w postaci gruszy.
Pozdrawiam i czekamy na jakąś relację

Witam!
Ja jestem żółtodziób jeszcze , więc ja zaczynam od dżonki. Właśnie - czekamy na relację.

Pozdrawiam,
Mateusz

W moich szczenięcych latach budowanie modeli wydawało mi się trudne i drogie,dlatego udowadniam sobie,że to ani trudne ani drogie.Robię to trochę po swojemu.Materiałem są odpady sosnowych desek z budowy.Do cięcia na listwy mam kupiony kiedyś na targu od ruskich agregat (piła,heblarka,itd.).Do tego dorobiłem szlifierkę (krążek ze sklejki 4mm i okrągłą tarczkę ścierną ).Razem z prowadzeniem( kątownik 25mm) daje grubościówkę.Listwy do 25mm szerokości wychodzą idealnie.Szersze gorzej.O tym,że sosna jest słabym materiałem czytałem.Jednak ten model jest jednym z prostszych.Łuki stosunkowo łagodne.Myślę,że powinna sprostać zadaniu. Co do relacji.Niestety nie robiłem zdjęć od początku.Dlatego chcę swoją relację chcę rozpocząć od gotowego szkieletu.Do tego kilka drobiazgów jeszcze zostało.Wczoraj próbowałem nad czajnikiem giąć podłużnice wychodzi całkiem nieźle.pozdrowienia Stefan.

Witam nowego Forumowicza

Widzę, że interesujesz się pszczołami Mam starszego brata, który również się tym interesuje i ja mu czasem pomagam i dziwie się, że masz czas jeszcze na modele. Skoro bierzesz się za model to chyba przygotowania do sezonu pszczelarskiego już skończone (chodzi mi o ramki i wszystkie inne detale, bo mój brat mnie cały czas męczy z przygotowaniami )

Moja pasieka liczy tylko dwie rodzinki w ogrodzie działkowym zdążę na pewno.Mam problem z odczytaniem rysunku.W przekroju podłużnym linia pokładu głównego ciągnie się po łuku od stewy dziobowej przez całą długość modelu wchodząc dokładnie w górną krawędź stewy rufowej.Wysokość każdej wręgi od stępki do pokładu mierzona jest przy burcie w najniższym punkcie pokładu.Natomiast górna krawędź stewy rufowej jest w środku pokładu,w części najwyższej.Po rozrysowaniu i wykonaniu wręgi rufowej(skośnej),która łączy się spodem z ostatnią(licząc od dziobu) wręgą pionową ,łącząc te dwie wręgi krawędzie na,których leży pokład główny nie pasują.Gdzie jest haczyk? Za podpowiedź będę bardzo wdzięczny.Stefan.

Proponuje dodać jakieś zdjęcie lub skan rysunku to ułatwi wszystkim rozwiązanie problemu.

To miejsce chyba nie jest do zadawania pytań,ale skoro już zacząłem podam tylko tą ostatnią podpowiedź.Zdjęcia nie potrafię na razie dać z przyczyn technicznych ze skanowaniem jest podobnie.W moim komputerze trzeba naprawić moje błędy.Ale - model PINTY buduję z planów MODELARSTWA OKRĘTOWEGO.Jeśli wolno mi odesłać do "Forum modelarzy szkutniczych-Projektowanie-Rufa rysowana z planów.Między innymi są tam trzy rzuty rufy Karaweli NINA również z MODELARSTWA OKRĘTOWEGO.W samej końcówce tj.Wręga N i wręga rufowa(skośna) plany obydwu modeli są identyczne.Mam nadzieję,że to pomoże.Z poważaniem Stefan.