Witam wszystkich.
: 25 sie 2009, 22:24
Zgodnie z przyjętym obyczajem, chciałem po pierwsze nisko pokłonić się wszystkim forumowiczom.
Jestem nowym Waszym gościem i mam nadzieję, że pozwolicie mi zostać trochę dłużej. Od jakiegoś już czasu śledzę "po cichutku" forum i najwyższy czas coby się ujawnić.
Na imię mam Krzysiek, wiek trochu już "wskazujący" (51), ale co tam, lepiej późno niż wcale zając się czymś pożytecznym. Odkąd pamiętam, zawsze chodziło mi po głowie zbudowanie modelu jakiegoś jachtu, statku - niestety zawsze brakowało czasu, czasem i chęci. I wreszcie dotarło do mnie, ze albo zacznę realizować swoje zamysły teraz albo mogę już w końcu nie zdążyć :-). I tak tez się stało.
Zdecydowałem się na model HMS Alert 1777 firmy Shipyard i zakupiłem kompletny zestaw kartonowy. Tak wiem, wielu powie, że jak na początek trochę trudny model, ale co tam, jak spadać to z wysoka :-). Do dżonki też na pewno będę się przymierzał. Po otrzymaniu przesyłki i obejrzeniu wszystkiego, jak również prześledzeniu identycznych modeli (i wielu innych) z Waszego forum, pomyślałem, że będę próbował trochę ten model waloryzować, tzn. robić go technika kartonowo - fornirowa. I to w tej kwestii na razie tyle.
Może jeszcze to, że od paru lat mieszkam w Heidelbergu i z wykształcenia jestem inż. informatyk, ale już nie pamiętam, kiedy pracowałem tak naprawdę w swoim zawodzie.
I na koniec ( i tak coś za bardzo się rozpisałem) pokażę swoje miejsce, gdzie mam stocznie :-)
Jestem nowym Waszym gościem i mam nadzieję, że pozwolicie mi zostać trochę dłużej. Od jakiegoś już czasu śledzę "po cichutku" forum i najwyższy czas coby się ujawnić.
Na imię mam Krzysiek, wiek trochu już "wskazujący" (51), ale co tam, lepiej późno niż wcale zając się czymś pożytecznym. Odkąd pamiętam, zawsze chodziło mi po głowie zbudowanie modelu jakiegoś jachtu, statku - niestety zawsze brakowało czasu, czasem i chęci. I wreszcie dotarło do mnie, ze albo zacznę realizować swoje zamysły teraz albo mogę już w końcu nie zdążyć :-). I tak tez się stało.
Zdecydowałem się na model HMS Alert 1777 firmy Shipyard i zakupiłem kompletny zestaw kartonowy. Tak wiem, wielu powie, że jak na początek trochę trudny model, ale co tam, jak spadać to z wysoka :-). Do dżonki też na pewno będę się przymierzał. Po otrzymaniu przesyłki i obejrzeniu wszystkiego, jak również prześledzeniu identycznych modeli (i wielu innych) z Waszego forum, pomyślałem, że będę próbował trochę ten model waloryzować, tzn. robić go technika kartonowo - fornirowa. I to w tej kwestii na razie tyle.
Może jeszcze to, że od paru lat mieszkam w Heidelbergu i z wykształcenia jestem inż. informatyk, ale już nie pamiętam, kiedy pracowałem tak naprawdę w swoim zawodzie.
I na koniec ( i tak coś za bardzo się rozpisałem) pokażę swoje miejsce, gdzie mam stocznie :-)