Strona 7 z 33
Re: Przywitalnia
: 30 gru 2012, 19:33
autor: grzegorz75
Witam kolegę z trzymiasta

. Czuj się jak u siebie .
Z ciekawości , w czym robiłeś ? Karton , plastik ?
Wrzuć jakieś fotki dorobku , jeżeli posiadasz .
Re: Przywitalnia
: 30 gru 2012, 21:26
autor: Skalpel_z_Gdańska
Witam Was ponownie

dziękuje za tak miłe przyjęcie , choć jeszcze niczego nie zbudowałem...

W czym robiłem ? Było tego tak dużo , że juz sam nie pamiętam... MM - cała masa smolotów - co prawda teraz już ich nie robię , ale mi się nie mieszczą na reagale ,a sporqa częsć została u rodziców

, W wolnych chwilach robię im remonty , co by przetrwały dla moich potomnych .
W plastiku , pewnie każdy to przechodził - ładna kolekcja czołgów i nadal mam modele które czekają na sklejenie, było RC i monstrualny szybowiec, wicherek, oraz helikoptery i nawet mi wychodziło. Były też żaglówki które ładnie pływały, no jednym słowem nazbierało się tego , nie wiem czy to dobre miejsce do prezentacji swoich wypocin, ale najbardziej ostatnimi czasy utknąłem w kolejkach i po mału buduje makietę - jak kogoś to ineteresuje to zapraszam do czytania - uwaga długie:-)
http://forum.martel.pl/viewtopic.php?t=9344 Ale chyba najciekawszy model jaki popełniłem do tej pory był w skali 1:1

czyli Łódką do marzeń... Uwielbiam dłubać w drewnie, ale brak stosownego miejsca skutecznie ostudził mój zapał
http://www.szkutnikamator.pl/index.php/ ... ja-450-cz1Może kiedyś zdobędę się na wybudowanie czegoś większego... kto wie ?
Tak więc przyszła pora na piękny żaglowiec - tylko chmm... trochę drogi...
Pozdrawiam brdzo serdecznie Piotrek

Re: Przywitalnia
: 30 gru 2012, 21:35
autor: krzysztof
Witaj Kolego, fajnie żeś z z 3miasta. Więcej nas.
Re: Przywitalnia
: 16 sty 2013, 12:22
autor: pissarro
Witam.
Przemek z Wyszkowa.
Po 20 latach wrocilem do modelarstwa. Tzn do kartonow ale probuje sil w "drewnie" teraz. Na poczatek poszedlem na latwizne i kupuje SoS DeAgostini. Nie ukrywam, ze licze na pomoc.
Pozdrawiam.
Re: Przywitalnia
: 05 lut 2013, 22:37
autor: Sacrebleu
Witam serdecznie. Nazywam się Sebastian mam 37 lat. Sklejam od lat, głównie plastik, ale od jakiegoś czasu chodzą mi po głowie modele kartonowe. Mam nadzieję, że znajdę na Kodze pomoc a i sam chętnie podzielę się tym co już potrafię. Pozdrawiam wszystkich Kogowiczów i życzę przyjemnej realizacji hobby jakim jest modelarstwo .
Sebastian
Sacrebleu
Re: Przywitalnia
: 05 lut 2013, 22:40
autor: Borek
Witaj Sebastianie.
Powituję Cię w imieniu Kogi. A jakie to modele kartonowe chodzą po Twej głowie

Re: Przywitalnia
: 05 lut 2013, 23:08
autor: ataman
Sacrebleu pisze:Sacrebleu
... zaklął szpetnie Książę Pan.
(sorry.. ale nie mogłem się powstrzymać.. wiecie skąd ten cytat?)
A swoją drogą to Kolego witałeś się z nami już ładnych parę lat temu...
Re: Przywitalnia
: 12 lut 2013, 08:38
autor: Zach
Witam wszystkich i pozdrawiam.Postanowiłem wrócić do mojego ukochanego modelarstwa. Przerwa trwała prawie dwadzieścia parę lat. Postaram się odwiedzać brać szkutniczą jak najczęściej i uczyć się od Was nowych technik. W najbliższym czasie postaram się zamieścić jakieś zdjęcia jeśli odkryję jak to zrobić na forum.W planach na najbliższe dni " Pinta" kartonowa powiększona dwa razy oraz restauracja modelu " Halny". Napiszę jak mi idzie. Pozdrawiam jeszcze raz.
Re: Przywitalnia
: 15 lut 2013, 11:33
autor: lukeb
Witam szanownych kolegów,
Mam na imię Łukasz i aktualnie mieszkam w Warszawie, chociaż pochodzę z lubelszczyzny.
Od kilku lat nosiłem się z zamiarem rozpoczęcia przygody z modelarstwem szkutniczym. W wieku młodzieńczym popełniłem kilka plastikowych modeli samolotów ale to było dawno i nieprawda.
Forum sledzę od ok roku.
Interesują mnie głównie żaglowce XVI - XVIII w. Zabawę rozpoczynam od rewelacyjnego moim zdaniem modelu Dżonki. Jeżeli uda mi się ją ukończyć to kolejnym etapem będzie flota Kolumba i polski Wodnik. Myślę że to plan na conajmniej 5 lat.
Budowę Dżonki już ropocząłem. Jestem na etapie poszywania kadłuba. Posiadam podstawowe ręczne narzędzia.
Pozdrawiam
Łukasz
Re: Przywitalnia
: 15 lut 2013, 12:36
autor: kejsi
Witaj.
Życzę powodzenia w budowie. Pięć lat to realny termin.
Pozdrawiam Kazimierz.