Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Maciejlewi. Dośc enigmatyczne to przywitanie, ale widać teraz taka nowomoda

Witam jestem Radek. Mam 32 lata , mieszkam pod Kościanem i postanowiłem zająć się modelarstwem. Zawsze marzyło mi się postawić na półce własnoręcznie zrobiony żaglowiec, niestety wcześniej nie było mi z tym zbytni po drodze. Teraz zacząłem od modeli kartonowych (sklejam w tej chwili pierwszy model) ale w święta zabieram się za dżonke (niestety obecny warsztat nie pozwala mi na więcej, mam nadzieję że w najbliższym czasie się to zmieni). Zarejestrowałem się tutaj głównie z ciekawości, przeglądam relacje i po niektórych jeszcze nie pozbierałem szczęki z podłogi. Mam nadzieję że taki forumowicz nie będzie wam zawadzał.

Pozdrawiam

Witaj. Na dżonkę nie potrzeba dużo miejsca także rozpoczynaj relacje.

Modelik z forum wydrujowany. Kwestia tylko materialu. Moze jest ktos z okolic kosciana co mial y odsprzedac troche forniru.

Siemanko, pochodzę z Radzynia Podlaskiego, modelarstwem interesuję się już jakiś czas, wcześniej porwałem się na Garbusa z DeAg, niebawem pochwalę się fotami. A teraz postanowiłem pójść w modelarstwo szkutnicze, zawsze ciągnęło mnie do wody

Witam
Jestem Artur, 36 lat.
Mieszkam w Głogowie, dolnośląskie. W dawnych czasach zajmowałem się klejeniem kartonowych modeli, ale zawsze chciałem wykonać model żaglowca.
Na razie sobie czytam i zacznę od polecanych podstaw dżonkowych

Powitać towarzystwo
kłania się Marcin z centralnej Polski, 43 lata.
Ze 2-3 lata temu zainteresowałem się składaniem modeli z plastiku. Na początek ciągnik z naczepą, drugi, jakiej klasyczne bmw, aż wpadł mi w ręce zestaw Revella USS United States. Prace przebiegały bez większych komplikacji (żeby nie było - było to składanie modelu z zestawu), najmilej wspominam czas zabawy ze wszystkimi linkami. Właśnie wtedy, przeszukując internety za informacjami jak powinny być ułożone żagle itd. itp. trafiłem m.in. na kogę, a przy okazji na zdjęcia pokazujące model przekroju kadłuba Santísima Trinidad i... zapowiedziałem sobie, że ja też chcę, potrafię i ja też sobie taki przekrój zbuduję.
Obejrzałem kilkanaście relacji, pocmokałem i stwierdziłem, że tak z marszu to raczej takiego cuda to sobie nie zbuduję i że trzeba zacząć od czegoś prostszego... zestaw mamoli (np. Gretel) będzie odpowiedni do poćwiczenia moich nowych umiejętności.
Ale poczytałem jeszcze trochę i podjąłem decyzję, że jednak najlepiej, najszybciej i najtaniej będzie zacząć od przedszkola, czyli dżonki... i zacząłem budować dżonkę
A jak będę zadowolony z dżonki to zbuduję przykładową Gretel, a potem jak będę zadowolony to przyjdzie czas na przekrój

Ahoj przygodo!

Witam,
Nazywam się Seba, wiek 34 lata jestem na tym forum od 2008 (wtedy się zarejestrowałem) ale nie przeglądałem zasadniczo wcale (nie wiedzieć czemu). Z doświadczenia mam za sobą kilka modeli papierowych i plastikowych jako nastolatek. Z zamiłowania żeglarz/dłubacz jak nazywają mnie znajomi (choć na jedno i drugie ostatnio mało czasu). Po wielkich porządkach znalazłem rozpoczęty model plastikowy Santa Marii i przyszło mi do głowy dokończyć, jednak korci mnie drewno w związku z czym poczytałem, pooglądałem, zacząłem wzlatywać ku Victori i... szybko spadłem. Zaczynamy od żłobka więc jutro wydruk Dżonki i jedziemy.

Witam kolegę zza miedzy .

Witam serdecznie. Mam na imię Waldek i swoją przygodę z modelarstwem zaczełem od niedawna, jakieś kilka miesięcy temu.Mieszkam w Anglii, a z Polski pochodzę z Mazur.