Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam Kogowiczów,
skończyłem kolejną "łódkę", t.j. model bocznego trawlera szkockich rybaków z lat 30-tych ub. wieku. Statek nazywał się "Milford Star", zbudowano go w stoczni w Aberdeen. Model zbudowałem z zestawu Caldercraft. Popływałem... i właściwie na tym koniec. Czuję potrzebę dalszego dłubania. Wpadł mi w oko "Bałtyk" - bocznokołowiec pływający niegdyś po Wiśle. Niestety nie mam kompletnych planów; te z "Modelarza" 09/2000 nie zawierają ark. 1/4 i 2/4, jedynie dwa ostatnie (chyba omyłka drukarni). To za mało aby coś zbudować. Plany z Allegro dawno zostały sprzedane.
Czy któryś z kolegów ma kompletne plany tego statku i zechciałby się ze mną nimi podzielić?
Pozdrawiam wszystkich budujących i oglądających.
Wojciech Łączyński
Włocławek

Witam.
Posiadam numer 9/2000 Modelarza, plany są kompletne, z tym, że arkusze 3 i 4 są na stronach, a 1 i 2 na wkładce w dużym formacie.
Jak jesteś zainteresowany, to daj znać, ja ich nie potrzebuję.

Oczywiście z że jestem. Dziękuję. Napisz na priv o warunkach nabycia.
Wojciech Łączyński Włocławek

Wysłałem pw.

Witam Kogowiczów,
na wstępie dziękuje Kol. Siberianowi za przysłanie podstawowych planów "Bałtyka".
Robota posuwa się w tempie limitowanym przez moje lenistwo; nie mniej idzie do przodu.
Poniżej kilka fotek.
Pozdrawiam i życzę wszystkim Kolegom budującym i podglądającym spokojnych świąt i samych dobrych dni w nadchodzącym roku.
Wojciech Łączyński

Witam Kogowiczów.

Od początku wiedziałem, że będę miał z tym kłopot. Myślałem, że wymyślę jakieś, w miarę łatwe, rozwiązanie. Dotychczas się nie udało i nadal nie wiem jaki sposób budowy zastosować. Chodzi o te „koronkowe” (w tej skali) relingi.
Podpowiedzcie coś koledzy, proszę.
Pozdrawiam
Wojciech Łączyński.

Ja bym ramki polutował z pasków mosiężnej blaszki, między ramki wkleił bym firankę. Można ją pomalować na dowolny kolor. Nie wiem, czy pasowało by to do skali, ze zdjęć trudno to ocenić. Tak by było najprościej, choć oczywiście przy tej ilości paneli, będzie to długi i pracochłonny proces.

Witam!

Pomysł Siberiana jest dobry, ale wszystko zależy od skali modelu . T.z. czy nie będzie rażąco wyglądał w stosunku do całości. A może wykonać te ramki z siatką w technice fototrawienia? Ale nie wiem, czy ta siatka, też nie wyszła by przeskalowana. Jedną taką ramkę można by powielać wiele razy, o ile wszystkie są identycznych rozmiarów. Jeżeli chodzi o siatkę z firanki, trzeba było ją wklejać między dwie jednakowe ramki.

Pozdrawiam

"Hadżi"

Witam,
dziękuję za podpowiedzi. Myślałem o obu tych sposobach. Przy tej skali modelu (1:100) słupki relingów mają wys. 12mm,a panele z siatkami 11x7; przy czym są też inne wymiary. Nie jestem pewien, czy metodą fototrawienia, tak drobne szczegóły, jak siatka w panelu wyjdą? Może same relingi, sekcjami po kilka słupków dało by się wytrawić i umieścić na krawędziach pokładów. A co z panelami - nadal nie mam pomysłu. Chcę spróbować lutowania sekcjami, po kilka, słupków i poprzeczek relingów i, po pomalowaniu, wklejać w otworki na pokładzie.
Nadal zostają jeszcze panele...
Pozdrawiam
Wojciech Łączyński

Można spróbować z nitki... Czyli siatka z odpowiednio dobranej nitki (deska, gwoździki i wypleciesz), ramki wtedy mogą być nawet z papieru całość nasączona rzadkim cyjanoakrylem (siatka wypleciona, nakładasz ramki z dwóch stron. można pomóc sobie klejem do drewna nasączasz, suszysz i dopiero w całości odcinasz z gwoździków), nitka i papier zmienia się praktycznie w plastik, jest twarde, obrabialne i odporne na wodę, dobrze się maluje. Robiłem tak kółka szprychowe do samolotów o średnicy ok. 10 mm sprawdziło się.