Strona 3 z 14
Re: Papegojan 1:48
: 18 wrz 2019, 19:53
autor: Witek...
Kółka do lawet zrobiłem z pomocą stołu krzyżowego. W imadle zamocowana listewka z gwoździem pełniacym rolę osi prowadzącej. Dosuwając stopniowo stół do szlifierki i obracając "nadzianym" kwadratem uzyskujemy kółka o powtarzalnej średnicy. Idzie to naprawdę szybko. Zrobione dwie średnice na przód i tył lawety i do tego osie.
Re: Papegojan 1:48
: 29 wrz 2019, 21:46
autor: Witek...
Zmagań z armatami ciąg dalszy. Oczywiście można kupić gotowe lufy ale satysfakcja z tego żadna w porównaniu z własnoręcznym wykonaniem (przynajmniej jak dla mnie). Na początek wytoczyłem wzór lufy z gruszy, która posłużyła do odciskania form w plastelinie. Formy zalewałem żywicą poliestrową zmieszaną z talkiem. Po doszlifowaniu połówek, odlewy sklejane ze sobą CA.
Re: Papegojan 1:48
: 06 paź 2019, 19:13
autor: Witek...
Armaty które będą na głównym pokładzie poskładane i teraz trochę poczekają na zamontowanie. Podobnie jak w Smoku zrobiłem je wcześniej, żeby łatwiej było ustalić wysokość otworów w burtach i dokonać ewent korekt.
Re: Papegojan 1:48
: 10 lis 2019, 12:24
autor: Witek...
Papuga nabiera kształtów, wklejone wcześniej przygotowane ścianki i wykonanne pozostałe pokłady.
Armaty umieszczone pod pokładami i zamocowane na linach odrzutowych. Burty od wewnątrz wydeskowane. Gretingi na razie przymierzone "na sucho" jeszcze powędrują do pudełka.
Re: Papegojan 1:48
: 19 lis 2019, 21:03
autor: Witek...
Zabawy ciąg dalszy, poszycie rufy i lustro rufy (jeśli dobrze to nazywam), które będzie wklejone nieco później.
Re: Papegojan 1:48
: 01 gru 2019, 19:40
autor: Witek...
Pierwszy raz poszywam kadłub listewkami z gruszy ( wcześniej bawiłem się z formirem ) Zdecydowanie na plus łatwość wyginania listewek. Większe łuki części dziobowej kształtuję żelazkiem parowym - bardzo łatwo podoginać jak tylko potrzeba. Postanowiłem również, że zacznę od przyklejenia stewy dziobowej z wykonanym rowkiem, tak aby łatwo spasować listwy na dziobie. Rowek nie jest frezowany, wkleiłem od wewnątrz węższą listwę. Listwy dociskam wykonanymi wcześniej przydaśkami jak na zdj. Bardzo pomocne okazuje się wcześniejsze wypełnienie przestrzeni pomiędzy wręgami drewnem. Jest do czego porządnie dokręcić docisk.
Re: Papegojan 1:48
: 27 gru 2019, 21:34
autor: Witek...
Poszywanie kadłuba powoli dobiega do końca. Ostatnie kilka planek biegnie po stewie rufowej, dlatego wkleiłem ją przed zakończeniem poszywania. W miejscu gdzie biegną planki oczywiście musiała zostać pocieniona.
Re: Papegojan 1:48
: 28 gru 2019, 10:16
autor: Jarek
Te armaty wyszły bardzo ładnie. Czy one są malowane? Jeżeli tak, to jakiej farby użyłes?
Wyszły bardzo realistycznie.
Te przydaski

też bardzo ciekawe ustrojstwo. Napisz o nich coś więcej.
Re: Papegojan 1:48
: 28 gru 2019, 18:57
autor: Witek...
Jarku odpowiadając na Twoje pytania. Lufy malowałem zwykłym czarnym matem w sprayu ( Deco Color) . Na to przecierałem niemal suchym twardym pędzelkiem złotolem ( również ze spraya ) tak żeby na wypukłościach uzyskać metaliczny efekt i trochę wetrzeć w czarną farbę.
Przydaśki banalnie proste, ale przyznam że zrobiły robotę podczas poszywania. Jedynie wcześniej trzeba zadbać o to żeby mieć do czego je przykręcić ( dlatego robiłem wypełnienie dna kawałkami drewna)
W zasadzie cała filozofia pokazana jest na zdjęciu. Ucięty wkręt wrkecony i wklejony na CA w kołek bukowy. Docisk frezowałem, ale kolejne zrobię z prostej listewki i tylko podkleję w razie potrzeby te stopki.
Pozdrwiam Witek.
Re: Papegojan 1:48
: 06 sty 2020, 18:25
autor: Witek...
Poszywanie dna zakończone. Kadłub wygląda teraz jak duszlak

, szacuje że wywierciłem ponad 6 tys otworków 0,6mm. Teraz będę je łatał ??? Ciekawe czy takie przypadki opisuje dzisiejsza medycyna
Jak widać na zdjęciach planki kładłem w całości bez rozcinania i zrobiłem imitację podziału nacinając skalpelem. Nierówności przed szlifowaniem cyklinuję skalpelem - bardzo fajnie sprawdza się do tego nr 23 i na mniejsze zakamarki 15.