Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Greting (myślę że to właściwa nazwa) kosza dziobowego wykonałem z obłogu brzozowego 1,5mm pociętego na paski ok 1,8mm.

Przepraszam, dla czego deski pokładu są w taki dziwny ząbek? Jakby zakończone w szpic nie płasko. Nie pytam złośliwie tylko z ciekawości bo jako nowicjusz pierwszy raz widzę taki układ.

Postaram się odpowiedzieć i nie wprowadzić w błąd - jeżeli będę głosił jakieś herezje, to proszę doświadczonych w temacie kolegów o sprostowanie lub doprecyzowanie.
Listwę bignącą wzdłuż/wokół pokładu przy burtach nazywa się "waterway" co tłumacząc z ang. oznacza arterię czy też drogę wodną. Po tej listwie woda spływała do otworów w burtach w celu odprowadzenia jej na zewnatrz. Na zaokrąglęniach pokładu wcinano takie zęby, żeby deski nie były w tzw szpic. Zapobiegało to gniciu w tych miejscach oraz sądzę, że ten sposób zapewniał solidniejsze zamocowanie deski. Taki szpic pod wpływem słońca/wody z pewnością zadzierałby się na pokładzie.
Patrząc na pokład, który zrobilem to kilka przednich desek niepotrzebnie tak zaciąłem i mogły zostać proste, ale człowiek cały czas się uczy i dowiaduje coś nowego.
Załączam szkice z książki Mondfelda "Historic ship models" na których pokazane są przykłady wykonania.

OK dziękuję za odpowiedź. Myślałem, że końcówka deski pokładu powinna być pod kątem prostym w stosunku do krawędzi deski. Teraz już wiem i na pewno tą wiedzę wykorzystam.

Prace z dziobu przeniosły się na rufę. Wykonane podpory i platforma balkonu oraz osadzone drzwi.

Zrealizowałem kolejny ważny krok - zrobiłem sobie mini tokarko-kopiarkę i wytoczyłem tralki do balkonu na rufie Tralki z patyka szaszłykowego, ostateczna dł to ok 13mm i średnica 2,5. Jak zwykle pomocne i niezastąpione okazały się relacje kolegów z forum. Tokareczka na bazie prowadnic do szuflad. Zastanawiałem się jak zrobić konik i kieł do tak małych średnic i ostatecznie wykonałem nawierconą śrubę. Rozwiązanie okazało się proste i skuteczne. Nóż od heblarki przy czym dolna część spełnia zarazem funkcję wodzika po wzorniku.
Pozdrawiam Witek.

Cześć,

Też mnie to kiedyś czeka tzn. kopiał do tokarki. Tralki pierwsza klasa!

pozdrawiam,
Rafał

Natoczyłem z wykałaczek nagli wypróbowanym już sposobem i poskładałem kołkownice. Wszystkie zamontowane na pokładach.

Łajba doczekała się podstawki i w końcu nie przewraca mi się na lewo i prawo podczas dłubania

Zamontowane ławy wantowe i wzmocnienia.