Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Zaczynam robić poszycie, stronę wewnętrzną maluje na kolor docelowy - potem byłoby to trudne

i oklejamy. Jak to u Shipyarda traktuje to poszycie jako podposzycie, więc nie musi być wykonane idealnie. Podposzycie wyszlifowałem by pozbyć się nierówności.

Teraz kolej na stępkę

I nadburcie, podklejone jest tekturą z małym ząbkiem w celu zahaczenia o pokład przy klejeniu

I 2 szalupy z przyklejonym nadburciem, zostało jeszcze 5

Bardzo mi się podoba Twój Victory. Olbrzymi nakład pracy, cierpliwości, dokładności.
Kibicuję. Trzymam kciuki

Nadbórcia wklejone do wszystkich łódek

Pora na poszycie wzdłużne z papieru kredowego 0,5mm. Listwy klejone są punktowo na wręgach

Po oklejeniu poszycie zagruntowałem lakierem nitro w celu sklejenia i utwardzenia, oraz by nie "piły" wody z farby akrylowej co mogłoby je zwichrować

Na tym etapie przykleiłem listwy na styku poszycia i nadburcia i pomalowałem poszycie białą farba akrylową

Teraz wkleiłem wzmocnienia na dziobie i oparcia dla sternika. Zrobiłem również biały podkład pod malowanie nadburć na kolor łososiowy

I po malowaniu łososiowym

Najwyższa pora zabrać się za płetwy sterowe

i rumple do nich

Super Tomku

Malowanie pasów burtowych na ciemny kolor granatowy z wykorzystaniem taśmy maskującej Tamiya.

Zdarzają się szkody przy odrywaniu taśmy, na jednej łódce lakier na papierze nie został zmatowiony i farba poszłaaaaa....

Dokończyłem stery i zamocowałem na szalupach

Te dwie szalupy będą umocowane w części rufowej na wysięgnikach, więc na razie idą do pudełka

Longboat będzie umieszczony na windzie rejowej na burcie w części środkowej, więc na razie też do pudełka.

Cztery szalupy zostały zaopatrzone w podstawki i wstępnie umieszczone na Viktorku

Przed permanentnym umieszczeniem na okręcie będę musiał wcześniej porobić barierki dookoła pokładników quarterdecka, potem trudno byłoby to zrobić bez uszkodzenia szalup

Tomek, co za graciarnia, wywal połowę tych ubotów. Nic nie widać wnętrzności Viki
Sam Nelson przed bitwą potopił część owych kijanek (jak gdzieś czytałem).

Czekaj, przed demolką kilka z nich mogę przygarnąć

Tak to jest z tymi żaglowcami, człowiek się narobi na głównym pokładzie altyleryjskim by potem to wszystko przykryć pokładem i łódkami... Dlatego od jakiegoś czasu nie robię wszystkich detali pod pokładem w częściach, które potem są niewidoczne.

@Art-UR, kiedy powrócisz do Viki bo zostałem osamotniony na placu boju, a zaczynaliśmy w trójkę, a może nawet w czwórkę.

PS. Cały czas mam worek części dla Ciebie, ale tym razem bez pifka (a nie soczku) się nie obejdzie - musisz sobie zorganizować jakąś podwózkę

Po prostu zazdroszczę Ci czasu na ten okręt, ja czekam na zimę.
Wiem, że Jarcio też Cię wspiera i siebie też he he.
Co do "pyfka", świadom jestem, że się nie wywinę

Mam pytanie do znawców tematu:

W jakim kolorze były drewniane poprzeczki kotwic na Vikim. Wszystkie zdjęcia obecne okrętu pokazują kolor czarny i niewidoczne jest gwoździowanie. Jak powinno być ?

W książce McGowana znajduje się rysunek wskazujący, że sztok kotwicy był łączony nie tylko za pomocą obejm, ale także gwoździ.


W książce Longridge'a jest jedynie informacja o łączeniu połówek sztoku za pomocą czterech obejm, po dwóch na każdym ramieniu sztoku. W żadnej z dostępnych mi książek autorzy nic nie wspominają o kolorze belki; nie będzie chyba zatem dużym błędem, jeśli ją pomalujesz na czarno, jak na obecnym okręcie.

PS
Nie jesteś taki osamotniony na placu boju; choć bardzo powoli to jednak też coś tam dłubię i niedługo wstawię aktualizację.