Strona 1 z 4
Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty
: 18 paź 2014, 15:02
autor: Skalpel_z_Gdańska
Witajcie. Zacznę od razu od tego , że jestem całkowicie początkujący jeśli chodzi o modele żaglowców. Więc bardzo proszę o wyrozumiałość, bo samo czytanie forum daje dużo do myslenia , ale wcale nie ułatwia wyboru...
Dawno się nie odzywałem , bo temat budowy modelu sie odwllekł w czasie i nie było czego pokazać mimo wielkich chęci. Początkowo miałem ochotę na wykonanie Wodnika z zestawu firmy bojer, ale zdecydowałem najpierw poćwiczyć na czymś mniejszym, Mniej materiału trzeba , a i chyba niższa pracochłonnosć, a ja muszę wszystko skompletowac prócz samego warsztatu. Jakiś czas temu kupiłem MM z Smokiem. Myśle że dla całkowicie poczatkującego będzie chyba dobrą wprawką. Chciałbym go wykonac w technice oklejania fornirem , bo jako że to wycinanka chyba będzie dla mnie najprostrze

Jako , że to są moje pierwsze kroki chciałem spytać Was której okleiny użyć na pokład i burty. Zaopatrzyłem się tez w bejcę kasztan, grusza dojrzała, do zabarwienia burt (są brązowe) Jakoś tak mi ten kolor podpasował...
Na zdjęciu jest fornir który zdobyłem ostatnio z myśla o budowe Smoka. Doradźcie mi proszę który wybrać na pokład ? A który na burty ? Załączam jeszcze drugą fotkę z kolorem pokładu - domyślam się, że barwą z MM chyba nie nalezy sie za bardzo kierować, ale to chyba jest jakas wskazówka ?
Szkielet będzie kartonowy wypełniony pianką i zaszpachlowany - jak zrobię to oczywiście wstawię fotkę

Pozdrawiam Piotrek z Gdańska

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty
: 18 paź 2014, 18:35
autor: kagra
Witaj Piotrze.
Model ma ładną sylwetkę ale jest trudny do wykonania tą techniką, tym bardziej dla początkującego.Jeśli już, to ten prezentowany kawałek forniru ma za duże słoje do tej skali.Może być grusza,olcha ale bez wyrażnych słoji.Na pokłady olcha albo brzoza się swietnie nadaje.Musisz wiedzieć,że każdy impregnat powoduje ściemnienie powierzchni, co trzeba brać pod uwagę.A swoją drogą Piotrze z Gdańska masz o wiele prostszy model do wykonania pod jakże wymowną nazwą "Peter von Danzing".Pozdrawiam.Kazimierz.
Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty
: 18 paź 2014, 19:25
autor: Skalpel_z_Gdańska
Witaj - dziękuję za odpowiedź - no cóż - juz na wstępie wpadłem... Jak zacząłem dokładnie ogladać wycinankę , też zauważyłem, że chyba nie będzie takie to proste. Blisko 100 wyświetleń tematu , a nikt mi nie odpowiedział... chmm...
Ale spróbuję go zrobić- szkielet jest już właśnie sklejany. Model jest próbą mojego wejścia w temat i zapoznaniem z technikami o których tu sie naczytałem. Spróbuję poszukać lepszego materiału

, ale prawdę mówiac nie wiem gdzie go zdobyć. W znanym mi sklepie nie mają. Ewentualnie mogę spróbować zrobić z kawałków sklejki (liściasta) cienki taki fornir (ściąć z powierzchni) , ale dysponuje tylko normalną piła tarczową, więc będzie grubo ...
W zasadzie to raczej miałem zamiar iść dość mocno na skróty, bo już samo oklejanie deseczkami tego kadłuba bardzo mnie zastanawia jak to wszystko będzie...
Tym Piotrem z Gdańska to mnie zaskoczyłeś

Gdybym nie zdobył materiału o którym piszesz, to da się czyms to zastąpić z tego co mam ?
Piotrek
Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty
: 18 paź 2014, 19:31
autor: Siberian
Witaj.
Jeżeli jest to Twój pierwszy model żaglowca, to raczej nie zawracaj sobie głowy fornirem i zrób go po prostu z kartonu. Poćwiczysz ogólnie temat i wtedy możesz zadecydować, jaką techniką zbudujesz kolejny swój model.
Tak, czy inaczej, serdecznie życzę radości z modelarstwa i sukcesów w budowie.
Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty
: 18 paź 2014, 19:46
autor: kagra
Fornir łatwo kupisz w sklepie drzewnym,albo na Allegro lub zwyczajnie dostaniesz ścinki w warsztacie stolarskim tam gdzie oklejają meble,drzwi.Poszukaj tylko w internecie.Ofert jest mnóstwo.Na Kodze są linki do takich sklepów.Nie baw się w ścinanie warstwy ze sklejki.Prześledż relacje kolegów, co robili modele tą metodą a wiele się nauczysz.
Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty
: 18 paź 2014, 22:17
autor: Andi
Witam. Zobacz pod tym adresem
http://www.modelnet.pl/products/66 Pozdrawiam.
Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty
: 18 paź 2014, 23:17
autor: Skalpel_z_Gdańska
Witajcie - na wstępie dziękuję za odpowiedzi. Bardzo pomogliście

Rozglądnę się za materiałem na pokład. Myślę że warto nawet przy takim maluszku

Prawdę mówiąc pierwszy raz buduję model kartonówki zasiegając pomocy forumowiczów Kogi. Traktuje ten model jako czysto treningowy, celem nauki i opanowania w podstawowym stopni technik budowy takich modeli przed budową Wodnika w planach oczywiście

.
Na razie jednak skleiłem szkielet z tektury... chmm... Chyba wyszedłem z wprawy

Niby tyle skleiłem kartonówek i ciągle człowiek popełnia te same błędy... Ale co tam - brnę dalej jak już zacząłem.
W sumie po sklejeniu chciałem spalić te szkielet, ale jak już rozpocząłem ten wątek, to ciągnę dalej

Jak to w MM - zawsze coś nie pasuje. W sumie dawno nie sklejałem, ale myślałem, że teraz już lepiej projektują te wycinanki. Nie wiem jak to się dzieje , ale zawsze mi wychodziło nie równo. Byc może poprostu technika wycinania kartonu nożyczkami ma to do siebie, a może te wycinanki są niedokładne, a może jedno i drugie... wyszło jak wyszło. Zobaczymy jaki to ma wpływ na dalesze prace.
Piotrek
Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty
: 20 paź 2014, 16:26
autor: Bartek_W
Zaszyte nożyczki to pryszcz, ale 2-3 stopnie zwichrowania "nie ujdzie w tłoku" Doktorze Skalpel
Ja się nie znam, ale bym poprawił.
Pozdrawiam
Bartek
Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty
: 20 paź 2014, 22:44
autor: Skalpel_z_Gdańska
Cześć - oczywiście , że plan jest aby to zwichrowanie poprawić

. Na czas piankowania umocuję szkielet do deski , aby był prosty. Mam nadzieję, że po stwardnieniu pianki, nie będzie juz zwichrowany. Nierówność wręg poziomych trzeba będzie zaszpachlować i zeszlifować. Patrząc od dołu to przesunięcie wynosi około 1 mm. Niby nie dużo, ale może sprawić kłopot. Jak przykleję wręgi pokładu to będzie więcej widać. Martwi mnie to , bo w kartonówkach takie błędy wydruku są nagminne , a potem poprawki sprawiają sporo problemów.
To dla mnie to model szkolny, wyjdzie jak wyjdzie

ale jestem raczej dobrej myśli. Na razie poległem na zdobyciu forniru na pokład... trzeba będzie chyba zamówić. Na razie czytam forum i zapoznaję się z technikami.
Pozdrawiam Piotrek
Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty
: 21 paź 2014, 23:31
autor: Skalpel_z_Gdańska
Witajcie - czytam forum - czytam , nabieram coraz większej chęci na dalszczą budowę, ale już mam zamęt w głowie...
W jaki materiał powiniem się uzbroić , aby śmiało zacząc budowę i miał ją szansę ukończyć ? Na pokład potrzebny będzie fornir olcha lub brzoza - to juz wiem. Na burty ? Może być coś z tego na zdjęciu poniżej ? A te wszystkie drobne elementy, to chyba muszę jakieś deseczki zorganizować , które potnę na listewki. Bo raczej sosna której mam pod dostatkiem, chyba nie jest dobrym pomysłem ?
Załączam fotkę fornirów ktore zebrałem na model - pomożecie rozpoznać co jest co, na co się nada , a co odstawić ?
Pozdrawiam bardzo serdecznie - Piotrek