Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Ciąg dalszy : dno pokryłem depronem 3mm (wielkość wręg uwzględniała te grubość od momentu projektowania) szlifowanie,malowanie i kadłub poniżej linii wodnej pokryty paskami białej folii samoprzylepnej - jak dla mnie -efekt lepszy od krycia tylko tekturką.



Czerwień zastosowałem odrobinę za ostrą ale dużo czarnych elementów jakie dochodzą powinny odrobinę to "przełamać"



przepraszam za kolor tła akurat nie miałem nic rozsądnego pod ręką.

Spróbowałem się z Poxiliną


mimo nie ukończonej rufy nie mogłem się powstrzymać szkoda tylko że "zloty" bardziej przypomina miedziany..

Nie wyszło idealnie -zwłaszcza filarki bocznych okien , chyba pomyliłem strony...

Krzywdy chyba wielkiej nie robię Bellonie zostawiając jej nazwę na tym modelu?
Stojaczek o którym zapomniałem napisać wcześniej do twardy depron oklejony okleiną -miala być podstawka tylko do montażu ale chyba ją zostawię.

Witaj! Widać, że robisz to fakt z tym, że jak to robisz to już inna sprawa i nie chodzi mi o to, że tworzysz jakiegoś miksa twoja sprawa zresztą było już o tym mówione, ale myślałem, że mając już doświadzczenie modelarskie to podejdziesz do tego w sposób no nie mówię profesjonalny, ale wykażesz więcej zaangażowania w dokładność wykonania a ja tu widzę, że ty się po prostu bawisz w sklejanko i aby szybko skleić i pokazać, jaki to piękny stateczek zbudowałeś no i wychodzi ci zwykła kaszanka krzywa i nierówna i nie żebym się czepiał to po prostu widać i trochę wstyd, że coś takiego się buduje a wystarczyłoby trochę więcej dokładności i cierpliwości z twojej strony, bo to że to jest jak to określiłeś mix to nie znaczy, że nie można go wykonać dokładnie.Rufa najładniejszy element każdego żaglowca u ciebie jest tragiczny wykrzywiłeś w niej wszystko, co było można przykro mi, ale ja to tak widzę i rzadko się odzywam w takich relacjach, ale niestety nie wytrzymałem, bo szkoda mi tej biednej Bellony no ale zawsze możesz to poprawić