Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Romek, ja tam nie wątpię, że to co planujesz nie tylko wyjdzie, ale też przyjedzie cieszyć oko w Tczewie!!!

Rozrysowuję plany w grafice wektorowej.
Skany niestety są niedokładne, znalazłem
parę poważnych baboli.
Reszta wyjdzie przy wykonywaniu makiety z kartonu.
Wsporniki i pokładniki będą maiły po 4 mm
a wręgi i stępka 6 mm. Zabieram się za rozrysowanie pokładów.
Gdyby tak znać Blendera albo innego 3D, praca byłaby łatwiejsza.
Ale i w Corelu idzie szybko i sprawnie.

C.d.

Panie Romku, polecam blender kompedium. Książka w bardzo prosty sposób opisuje wszystkie opcje. Już dawno nie bawiłem się blenderem ale opanowanie wszystkich niezbędnych funkcji zajęło mi około 2 tygodni.

Pozdrawiam Marcin

Mam tę książkę.

Idealny program to Solid Works.Niestety nie ma wersji Free.U mnie w pracy modelują na nim wszystko,interfejs,funkcje itp.do opanowania w kilka dni a do tego dołączony jest samouczek.

Porobiłem próby z pokładnikami, które muszą utrzymać "półpokłady".
Ze sklejki byłyby najmocniejsze, jednak ich sklejkowa struktura
byłaby nie do przyjęcia. Odpadł też karton i zostało drewno.
Z litej listewki wzmocnienia pokładnika byłyby łamliwe, dlatego
po paru próbach pokładniki ze wspornikami zostały wykonane jak na fotkach.
Na razie są to ćwiczenia.

Wykorzystując pilarkoszlifierkę oraz kątomierz
docinam listwy brzozowe do odpowiednich wymiarów,
a co najważniejsze pod odpowiednim kątem,
uzyskując prawie idealne prostopadłe powierzchnie do klejenia.
Następnie sklejam zgodnie ze "schematem" na papierowym szablonie.
Mam na dzieję, że na ćwiczeniach się skończy, dlatego
nie zaczynam od szkieletu zbyt silnie działającego na wyobraźnię.
Wyciąć wręgi i stępkę wyrzynarką ze sklejki oraz je prosto skleić
uzyskując zarys modelu to najprostsza sprawa. Tylko co dalej ???
Dlatego dla "ochłody" biorę się za elementy "nie działające na wyobraźnię",
których jest dużo i robota przy nich jest nudna.
Może mi przejdzie...

Wyrzynarką wycinasz Romek te pokładniki? Czy nożykiem i pilnikiem?

Ta 15 kg wyrzynarka kupiona swego czasu za 240 zł ciąć będzie "surowe" pokładniki.