Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witaj Piotrze o wiele lepiej jest tak wstawiać zdjecia niż te miniaturki a to co zaznaczyłem to lekka kaszana myślę że to poprawisz bo mi wstyd za Ciebie jest

To ja myślę, że jeszcze lepiej użyć opcji >> Umieść w treści wiadomości



Raz, pozbywamy się tej zbytecznej "napisologii" nad i pod fotką (jeżeli fotka jest mniejsza niż 700px);
dwa, możemy decydować o kolejności zdjęć w relacji, bo przy załączniku, żeby zachować chronologię, to trzeba wstawiać od ostatniego zdjęcia
(co widać w ostatniej relacji z budowy Vasa - 1627),
trzy, możemy wstawiać zdjęcia w treść postu.

Nie będę pisał, że było to opisane na Kodze (nawet w kilku wątkach ), bo znalezienie pewnie graniczy z cudem .

Ok będe wstawiał fotki tak jak wam wygodniej:) W końcu to wy oglądacie i oceniacie
Kazek, babol został poprawiony. Pokłady będą dopieszczone po kołkowaniu.

Pokłady planuję zaimpregnować 3V3, myślicię, ze to dobry wybór? A jeżeli tak, to jaki dokładnie produkt tej firmy? Jest tyle rodzai i kolorów tego lakieru, że trudno ogarnąć co kupić

Witam.
Prace posunęły się do przodu. Pokłady wykonane w 80 %, zostało jeszcze kołkowanie. Zastanawiam się, jaka metoda kołkowania będzie dobra w tej skali - czy wiercić otwory wiertłem 0,5 mm i wklejać kawałki forniru, czy igłą lekarską ( deska ma 2,5 mm).
Wykonany został również szkielet. Aby zapobiec zapadaniu poszycia powstawiałem poprzeczne wzmocnienia. Pokłady przymierzone na sucho

witam
dla wyjaśnienia to z SHIPYARDEM nie mam nic wspólnego poza tym że buduje z ich wycinanek ale do rzeczy Przy modelach które zrobiłem z ich wydawnictwa lub samych kadłubach nie spotkałem się z takim czymś jak zapadanie poszycia

zaznaczyłem na niebiesko to jest prostokąt około2.5x3.3cm
Jeśli robić tak jak w wycinance to pierwsze idzie poszycie rzekome 0.2 mm a następnie właściwe podklejone do grubości 1mm(tektura 0.8+0.2poszycie)ugni teraz takie poszycie na tym prostokącie
jak są wytrzymałe kadłuby bez "cudowania"fotka

Jest to kadłub Victory zrobiony z wycinanki a krążek(moje kowadełko)położony na nim ma wymiary grubość 4cm i średnice 16cm więc troche waży a z kadłubem nic się nie dzieje
Jeśli kadłub jest wykonany dokładnie to zapadanie poszycia nie występuje
ale to Twój model i robota
sławek

Co do poszycia to na 90% byłem przekonany,że przy tej grubości poszycia zapadanie jest mało realne. Natomiast chcę, aby pierwsze poszycie z kartonu wyszło jak najlepiej, żeby później fornir dobrze przylegał.
Natomiast mam dylemat, czy użyć forniru z olchy, czy z gruszy. Nie zdecydowałem również, czy 0,6 mm lub 0,8mm grubości.

Witam.
Pokłady zostały zakołkowane igłą lekarską ( genialna, szybka metoda ) i zaolejowane.
Pokład śródokręcia wyszedł nieco jaśniejszy, niż pozostałe, a był robiony z brzozy tak jak inne pokłady. Nie wygląda to źle, ale na przyszłość muszę bardziej uważać.[/attachment][/attachment]

Piotrze mam wrażenie, że nie najlepiej sobie przygotowałeś igłę do robienia kołkowania. Igła powinna mieć naostrzone krawędzie i przy robieniu kołkowania powinno sie lekko nacisnąć i przekręcić igłę w lewo i w prawo, co powoduje lekkie nacięcie drewna i piękny kołek a ty masz to za mocno wyciśnięte i sa nierówności i wgniecenia teraz to już nic nie poradzisz, ale przy następnym kołkowaniu musisz bardziej na to zwrócić uwagę

Ostrzyłem krawędzie igły. Fakt, że trochę za głęboko weszła w niektórych miejscach, natomiast zdjęcią też trochę to wyeksponowały, w rzeczywistości z odległości pół metra ledwo to kołkowanie widać. Każdy następny pokład będzie już tylko lepszy

Pierwsze poszycie gotowe w połowie, zaszpachlowane jeszcze tylko czeka szlifowanie. Zrobiłem również roboczą podstawkę z forniru olchowego.
W końcu zaczyna to przypominać żaglowiec. Cały czas się zastanawiam czy dawać jeszcze jedno poszycie z kartonu i na to fornir 0,8mm, czy może lepiej listewki na te warstwę poszycia?