Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Tak mysle , ze Mirek ma racje.
Probowalem robic nity z drutu (0,3 mm).
Duzo pracy a efekt mizerny. Co prawda w fornirze duzo gorzej jest je oszlifowac.
Zrob probe z drutem miedzianym a jak efekt bedzie zadawalajacy to mozna sprobowac z mosieznym.....
Chociaz moim zdaniem te drewniane bylyby duzo lepsze.

Muszę się jakoś bronić chłopaki ;) :laugh:: Bynajmniej nie miałam na myśli że coś wygląda żle na modeelu Stefana - strasznie mi się podobają te wszystkie drewniane gwoździe. Proponując gwoździki z druciku mosiężnego miałam przed oczami zdjęcie jednego z modelarzy francuskich i jego modelu który demonstruje od początku budowy i tam właśnie stosowane są takie mosiężne gwoździki... Mam kilka zdjęć, ale strony muszę dopiero poszukać - podam link jak znajdę

Inna sprawa, że najprawdopodobniej w tym modelu zastosowano zarówno gwoździe metalowe jak i drewniane - sami oceńcie
Tymczasem:

No i wszystko gra! wlasnie o to chodzi! jak widac na przykladzie tego modelu klepki poszycia sa kolkowane kolkami drewnianymi, :laugh:: a odbojnice, (a raczej belki usztywniajace kadlub) byly mocowane wlasnie wielgachnymi gwozdziami zelaznymi. Gwozdzie takie byly odkowane z zelaza, a czy byly mosiezne, a raczej spizowe tego niewiem, a le czy to takie wazne? Oczywiscie mozna sie o to spierac i prowadzic jalowe dyskusje, tylko poco??? model ma sie podobac mnie! inna sprawa jesli zamierzasz startowac w jakichs zawodach...
__________
Pozdrawiam
Stefan

Witam
Daszka to chyba zdjęcia okręciuku :) La Belle

No i wszystko jasne :laugh:: Zarówno jaki to model, jak i gdzie były stosowane jakie gwoździe ;)
Myślę że ta sprawa jest już zamknięta

Oczywiscie mozna sie o to spierac i prowadzic jalowe dyskusje, tylko poco??? model ma sie podobac mnie! inna sprawa jesli zamierzasz startowac w jakichs zawodach...

Ależ Stefan my się nie mamy zamiaru spierać, tylko staramy się wymyśleć czy można zainstalować na modelu jakieś inne gwoździe... a ja tylko chciałam pokazać że można to zrobić też w ten sposób. Na wszelki wypadek podaję link do wspomnianej wcześniej przeze mnie strony:

http://gabierschimeriques.free.fr/modelisme/chevillage.htm

tutaj akuratnie budowany jest pokład, ale gdzieś widziałm podobne zastosowanie przy poszywaniu kadłuba

Pozdrawiam Daszka

Witam
Dzięki Daszka, wczoraj szukałem godzinę tego linku do strony o tym, jak nitować i nie znalazłem. Chciałem dokładnie ten sam link przytoczyć :)
Ciesże się, że Ty go znalazłaś.
A teraz pozdrawiam,
Radek.

Daszka najpierw zrob proby z nitowaniem. Ten link jest fajny ale bardzo idealistycznie przedstawiony. Zalaczam proby z drucikiem 0,3 mm miedz.
Nawet ich nie usuwalem. I tak nie sa widoczne. Fotka troche "wazy" mysle ze serwer jakos to scierpi..... :laugh::

Niewiedzac co zrobic z puszka po piwie zaczalem zabawe z blaszkami... :laugh::

Te nity wyglądaj ok. Wcale nie ma różnicy. Super to wychodzi.

Daszka, taki cienki drut można odzyskać ze starego transformatora, lub ewentualnie kupić drut do nawijania w emali.

Romku !! Ten twój Wodnik jest naprawdę pięknie robiony i mogę zaręczyć że, nikt kto na niego nie spojrzy nie powie że, jest zrobiony z forniru. Udowodniłeś wszystkim przeciwnikom forniru jaki to wdzięczny materiał . Gdybyś robił następny model tą metodą to proponuję zastosować kombinację czereśnia i brzoza lub topola . Efekt będzie niesamowity i unikniesz problemu z łupliwością dębu . :laugh::