Strona 1 z 5
Dar Młodzieży
: 27 wrz 2007, 09:39
autor: Borek
Witam wszystkich kolegów modelarzy;)
Modelarstwem zajmuje sie kilka lat. Skleiłem już wiele modeli kartonowych w tym Dar Młodzieży, Bismarcka ,Towariszcza. Jestem nowy na forum.Przeglądając różne relacje z budowy oraz galerie modeli postanowiłem wykonać model z forniru. Czy waszym zdaniem Cleopatra z Shipyardu będzie dobrym modelem do rozpoczęcia przygody z kartonem i fornirem?:) Troche modeli juz skleiłem wiec jakąś wiedze posiadam na temat modeli żaglowców ale chciałem sie poradzić was jako bardziej doświadczonych w tej dziedzinie:)
O:Pierwszy model z forniru
: 27 wrz 2007, 09:46
autor: Adam70
Witaj na pokladzie.
Moim zdaniem powinienes zacząć od dżonki. Ale to jest tylko moje zdanie poczekaj zobaczysz co koledzy z forum zapropomują.
O:Pierwszy model z forniru
: 27 wrz 2007, 10:18
autor: RomekS
Borek napisał:
……. Czy waszym zdaniem Cleopatra z Shipyardu będzie dobrym modelem do rozpoczęcia przygody z kartonem i fornirem…….
Witam
To bardzo skomplikowany model. (prawie Victory ;) … )
Przy skali 1:96 ma 72 cm.
Moim zdaniem dla forniru najlepsza skala to 1: 48,
ale wtedy model jest zbyt duży (140 cm) do kartonu i pianki.
Optymalnym rozwiązaniem byłoby zbudowanie Santa Marii i Niny. w skali 1:48
metodą kartonowo fornirową też Shipyard (bardzo dobre opracowanie).
Po zgromadzeniu forniru rozpoznasz metodę, wady forniru …. i
w następnej kolejności możesz zabrać się za Cleopatrę.
Tak bym doradzał.
Zaletą jest też to, że masz w wycinance oba modele.
Są też relacje z budowy obu modeli w fornirze.
Przekonasz się, że ciepły kolor naturalnego drewna to jest to...
O:Pierwszy model z forniru
: 27 wrz 2007, 10:27
autor: Adam Korobacz
Cześć
Raczej bym odradzał wykonywanie poszycia z forniru. Na deski pokladu i inne mniej-więcej płaskie powierzchnie to to jest dobre, ale w momencie gdy potrzebne jest gięcie we wszystkich kierunkach to może człowieka zalać prz wycinaniu łuków (jeżeli dodatkowo zastosujemy łupliwy fornir to ciśnienie murowane :P) jeżeli chcesz robić modele drewniane to atakuj listewki, nie popełniaj tego błędu co ja...
O:Pierwszy model z forniru
: 27 wrz 2007, 10:27
autor: Sylwester
Witam
Do tej pory też sklejałem tylko karton i powoli przymierzam się do forniru,ale Cleopatry nie brał bym na pierwszy ogień, raczej Holka ,Kogę, S. Marię, Ninę lub HMS Alert , ewentualnie HMS Bounty.Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru i zadowalających efektów w sklejaniu.
O:Pierwszy model z forniru
: 27 wrz 2007, 10:38
autor: Borek
Dzięki za szybką odpowiedz B) Chyba posłucham cie Romku i zaczne od budowy czegoś prostszego:) Rozważałem jeszcze powiększenie HMS Bounty albo Smoka z małego modelarza ale chyba sobie daruje.
Po skończeniu mojego Daru Młodzieży rozpoczne relacje z budowy:)
O:Pierwszy model z forniru
: 27 wrz 2007, 10:48
autor: Sylwester
Nie zastanawiaj się nad Smokiem, kadłub ma bardzo obłe kształty, zostań jednak przy Bounty.
O:Pierwszy model z forniru
: 27 wrz 2007, 10:56
autor: Borek
Kurcze a nie wiecie może gdzie można kupic jeszcze jeszcze wydanie shipyarda z Santa Maria? Bo nie moge nigdzie znaleźć:(Może ma ktoś do sprzedania?
Dzięki za wszelkie informacje:)
O:Pierwszy model z forniru
: 27 wrz 2007, 12:34
autor: RomekS
Looknij na PW
O:Pierwszy model z forniru
: 27 wrz 2007, 13:22
autor: mirek
Ja będąc na Twoim miejscu to bez zastanowienia robiłbym Santa Marię lub Ninę na podstawie wydawnictwa Shipyard.
Dlaczego te właśnie modele?
Ano dlatego , ze Romek robi te modele i podglądając jego poczynania masz na czym się wzorować a i w razie czego podpytać Romka .
Pomocy ci nie odmówi ale może czasem opieprzyć zdrowo ;) ;) ;)