Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • HMS Victory - Strona 4
Strona 4 z 15

O:Odp:HMS Victory

: 03 mar 2008, 17:17
autor: Armator
Dzięki Adam za odpowiedź :)

O:Odp:HMS Victory

: 13 mar 2008, 08:18
autor: Adam70
Witam. Wczoraj wieczorkiem miałem nieco wolnego czasu i oto efrkt. Lawety na dolnym pokładzie wklejone. Puki co tylko z jednej strony. Druga strona zaplanowana jest na piatkowy wieczór B)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:Odp:HMS Victory

: 13 mar 2008, 09:21
autor: ryszardw
Cześć Chyba trochę się pospieszyłeś z tym wklejaniem armat .Będziesz miał problemy z dokończeniem poszycia Armaty montuje sie kiedy cały kadłub jest skończony z omasztowaniem (armaty na dolnych pokładach )Armaty wsuwa się przez otwory z lawetami o wysokości tak dobranej aby zmieściła się przez otwór W związku z tym i fałszywe pokłady też powinny być na właściwej wysokości Chyba ze najpierw wsuniesz i przykleisz lawetę a potem lufę ale to jest bardzo trudne .Sterczące lawety przeszkadzają w pracy i będą przypadkowo wyłamywane Pozdrawiam R

O:Odp:HMS Victory

: 13 mar 2008, 09:23
autor: Kazek
Witam! Swietnie sobie radzisz z tym modelem a wiem że model jest trudny bo sam robiłem kilka lat temu dokładnie w ten sam sposób z użyciem forniru i listewek ten sam model w oparciu o wycinankę Shipyardu. To są dość dobre plany więc efekt końcowy na pewno będzie wspaniały.Z dużym zaciekawieniem będę śledził twoją relację. Pozdrawiam Kazimierz.

O:Odp:HMS Victory

: 13 mar 2008, 09:33
autor: Adam70
ryszardw napisał:
Cześć Chyba trochę się pospieszyłeś z tym wklejaniem armat .....


Ryśku wkleiłem tylko lawety. Armaty są tylko położone na lawetach. Same armaty będą montowane znacznie później jak dobrze napisałeś pod koniec pracy nad modelem.:)

PS. Kaziu w jakiej skali robiłeś swojego Victory?

O:Odp:HMS Victory

: 13 mar 2008, 09:52
autor: Kazek
Dokładnie w oparciu o Shipyard 1:96 to był całkiem spory model.

O:Odp:HMS Victory

: 13 mar 2008, 17:53
autor: Budrys
ryszardw napisał:
Cześć Chyba trochę się pospieszyłeś z tym wklejaniem armat .Będziesz miał problemy z dokończeniem poszycia Armaty montuje sie kiedy cały kadłub jest skończony z omasztowaniem (armaty na dolnych pokładach )Armaty wsuwa się przez otwory z lawetami o wysokości tak dobranej aby zmieściła się przez otwór W związku z tym i fałszywe pokłady też powinny być na właściwej wysokości Chyba ze najpierw wsuniesz i przykleisz lawetę a potem lufę ale to jest bardzo trudne .Sterczące lawety przeszkadzają w pracy i będą przypadkowo wyłamywane Pozdrawiam R


:ohmy: Nie lubię włączać się w tak żwawo prowadzoną dyskusję, ale przyłapałem się na tym, że czegoś tu nie rozumiem. Może mnie oświecicie?:huh:: wydawało mi się, że armaty na dolnych (pełnych) pokładach sygnalizuje się samymi lufami umieszczanymi wewnątrz otwartych furt działowych. Reszty i tak nie widać przez furty. Całe armaty umieszczane są na górnych i otwartych (nawet częściowo) pokładach. Nie spotkałem się do tej pory z ustawianiem (przyklejaniem armat z lawetami) na dolnych pokładach przed zakończeniem poszywania kadłuba. No ale człowiek uczy się (powinien :) ) stale.

O:Odp:HMS Victory

: 13 mar 2008, 17:53
autor: Budrys
Jeszcze jedno: po wklejeniu armat jak na zdjęciu raczej trudno będzie dokończyć poszycie kadłuba.

O:Odp:HMS Victory

: 13 mar 2008, 19:13
autor: antosiek
Wojtek. U mnie w Halnym też wielu detali nie będzie widać, ale robię dla własnej sadysfakcji i żeby trochę pokazać jak można to prosto zrobić. A jak ktoś ciekawski zaświeci latarką w furtę działową?. Napewno trochę wtedy zobaczy.

O:Odp:HMS Victory

: 13 mar 2008, 21:14
autor: Adam70
;) Witam
Wojtku spieszę z wyjaśnieniem. Buduje model na podstawie Shipyardu oraz planów z MM oraz podpieram się PM. Po przejrzeniu całej relacji uświadomiłem sobie że nie podałem skali modelu. Mój HMS Victory będzie w skali 1:72.
Ale wracając do meritum w wycinance jest uwaga „ lawety na dwóch dolnych pokładach umieszczamy przed przyklejeniem pierwszego poszycia”. Tak też uczyniłem na zdjęciach pod spodem widać dokładnie że zostały wklejone tylko same lawety. Przepraszam jeśli wprowadziłem kogoś w błąd, Armaty służyły mi tylko do tego aby umieścić lawetę centralnie w furt działowych. Wydaje mi się że skoro nie ma armat nie będę miał wielkiego problemu z dokończeniem poszycia.
Jak słusznie zauważył Andrzej znam sporo osób które chętnie będą chciały zajrzeć i zobaczyć czy ta armata stoi na lawecie.

PS. Wracam do pytania które zadałem nieco wcześniej. Jak widzicie cześć podwodną mam już zrobioną. Dręczy mnie pytanie- czy mam ją już przeszlifować i położyć olej ? A może lepiej się wstrzymać i zrobić to dopiero gdy będzie gotowy cały kadłub.:unsure:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek