Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Tokarka poszła w ruch



Przygotowane do wklejenia do kadłuba kluzy kotwiczne

Zrobiłem pokładniki , wewnętrzne powierzchnie nadburcia i zrębnicę pod nadbudówke . Zaczynam pomału lokować silniki .Wkleiłem też kluzy kotwiczne i zalałem żywicą na amen . Wkleiłem tez podłogę na dnie mojego paparucha :cool:

Udało się zakupic pręt mosieżny w hurtowni metali kolorowych , o słusznej długości 30 cm za jedyne 75 złotych :( :( :( . Na szczęscie nie trzeba było kupić dwóch ton na dzień dobry, czy też czterdziestu metrów bieżących :cool:
Tak w zbliżeniu wygląda dysza korta oryginalna:



Tak wyglądaja utoczone z pręta:



I we wstępnej przymiarce do kadłuba mojej hulajnogi . Teraz myśle z czego i jak wykonać stery , ale pomocny przyjdzie mi artykuł z Modelarstwa Okrętowego na temat wykonania sterów . Jakos to tam wlutuję ;-)

Europalety też będą leżec gdzieś sobie na pokładzie mojego "maluszka"

Dziś Dzień Dziecka .... Młody dostał basen do ogrodu ...:) Jak się domyślacie - nie PRZYPADKIEM :)
Wkleiłem już na stałe wały i wywierciłem w burtach otwory spływowe . Model poszedł na kilka godzin do wody , by sprawdzić czy coś przypadkiem nie przecieka . Bez balastu jeszcze oczywiście jak widać :) .Pokłady tylko położone , bo dopóki nie zainstaluję wszystkich urządzeń , nie mogę ich przykleić na stałe.

Walcząc z kadłubem i napędem , dla odpoczynku wydłubałem schody prowadzące na pokład łodziowy nadbudówki. . Schody z zestawu zostawiam jako materiał na balast i wydłubałem swoje:

Balast:



Schody właściwe:






Przybyła także taka mała skrzyneczka

Stopnie trawione, czy jakaś inna metoda wykonania imitacji blachy ryflowanej?
Nie ma porównania do schodów z zestawu. Wyszło super.

Stopnie to oczywiscie blaszka trawiona naklejona na polistyren 0,25mm. Początkowo chciałem zastosować kompletne schody trawione kupione u Krzysia Bosaka , ale były do skali 1/30 więc znacznie za duże . Przy próbie przeróbki oczywiście 2 komplety zepsułem , więc na podobie tamtych zrobiłem swoje, tyle że mniejsze . Pozostały jeden zostawiłem na lepsze czasy do czegoś , co może będę budował w tej własnie skali , choć uchylając rąbek tajemnicy , następny model będzie w skali 1/50. Tymczasem w czeluściach szuflad walają się przeróżne blaszki fototrawione Abera kupione parę lat temu i paski polistyrenu więc użyłem właśnie tych materiałów. Pozostały mi jeszcze do zrobienia dwa takie elementy , ale już krótsze , prowadzące z pokładu łodziowego do sterówki . Przy okazji , chcę Ci powiedzieć , ze przeglądając Twój raport z budowy - zwłaszcza sterówki - byłem i jestem "wstrząśnięty " :) Nic więcej nie skomentuję :)

Ps : Rąbek Tajemnicy B)

Schodków dalszy ciąg i powstał mały rurociąg - zrobiłem go z plastikowego patyka z naklejonymi krążkami z polistyrenu 0,25mm . Oczywiscie całość skręciłem .

Znowu troche detali- wciągarka do masztu . Paskudne odlewy zastąpiłem moją skreczbłildingową :cool: produkcją . Dysponujac pryktycznie żadna dokumentacją wymodziłem cós takiego - zawsze lepiej to wygląda niż to co proponował producent . Podstawkę - korpus zrobiłem z kawałeczków polistyrenu , z niego również zrobiłem kółka. Na tokarce z mosiądzu wytoczyłem to takie długie i malutki bęben. Silnik to odlew z zestawu , nie chciało już mi się z nim babrać.