Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

W zależności od płytki albo na laserze albo na plujce.
Plujka jest dokładniejsza i cieńsze linie daje ale przy dużych powierzchniach czarnego, czarny jest dziurawy. Więc do małych elementów atrament, do dużych płyt laser.

Aczkolwiek myślę o zakupie maszynerii do 100% profesjonalnego naświetlania.

Od kilku dni się zastanawiałem jak podejść do sprawy napisów na kołach ratunkowych i tratwach oraz oznaczenia zanurzenia na dziobie i rufie. Można kupić papier do robienia kalkomanii samemu, ale kłopot jest z białymi literkami, no bo jak wydrukuję białe...

Wczoraj znalazłem firmę w Wiedniu, które robi kalkomanie na zamówienie oraz ma swoje własne już:

http://www.schefczik.at/decals/

Może ktoś ma jeszcze inne namiary dla porównania cen?

Białe znaki zanurzenia masz pod adresem
www.modelarstwo-ns.com

Powolutku sobie wytoczyłem z polistyrenu koła ratunkowe:



Jeszcze podszlifuję będę kończył.

Wspaniale! Tylko proszę pamiętać, że niektórzy (podglądacze) czekają na Wodnika!

:lol: No Wodnik stoi i czeka na możliwości czasowo-wenowe.
Chcę skończyć Zenita na wystawę na koniec marca.
Wodnik jeszcze potrzebuje dużo więcej czasu. Postaram się w 2008 go skończyć.

Poza tym buduję tak jak mnie najdzie.
Nie ma co się śpieszyć.

Ale Ci dobrze z tymi dwoma modelami. Jak jeden zmierzi to odskocznią jest drugi. Też bym tak chciał. Wszytsko robię aby juz nie wiązac. Nawet wina domowego nie leję do szklanki tylko do kufla. Po takim jednym naczyniu to juz tylko spać lub czytać relacje:)
To w Wiedniu będziesz wystawiać?

Robienie paru modeli na raz ma chyba właśnie tę jedną zaletę :)
Wystawa jest w domu, w Wiedniu.

Pisałem już o tym jakiś czas temu:


Festiwal Statków - Wiedeń, marzec 2008

No i pewnie się pojawię na Go Modelling 2008. Ostatnio dostałem zaproszenie.

Aż szkoda, że na nartach będę w CK trzy tygodnie wcześniej...

Powolutku, kawałek po kawałeczku, ale do przodu.
Cały czas mam nadzieję, że uda mi się Zenita skończyć przed wystawą. Nadzieję głupka ;)
Tak czy inaczej, pomiędzy sesjami trawienia i po 3-4 kolejnych porażkach, wreszcie udało mi się zrobić kopuły wentylatorów. Próbowałem różnych materiałów - karton, polyestyren, pcv - próbowałem wytoczyć na mojej prymitywnej tokarce. W końcu na szybko zrobiłem kopytko całość polutowałem z blaszki 0.2 mm.
Kopuły mają średnicę 13.5 mm: