Strona 19 z 40
Re: drobnicowiec FRANCISZEK ZUBRZYCKI
: 19 lut 2018, 19:02
autor: rekmak
Tak właściwie nie wiem jak mają się otwierać ale dodając do osi silnika pręt ślimak albo gwintowany będzie przesuwał. Do tego wyłączniki krańcowe i jedzie, szyba w dół, szyba w górę. Może na 1 gwincie 2 ładownie ale ładunek musi być musi być równomiernie rozłożony.
Re: drobnicowiec FRANCISZEK ZUBRZYCKI
: 19 lut 2018, 19:23
autor: rychenko
Witam
Kolego Rekmak czy mógłbyś może przetłumaczyć na język Polski tego swojego posta? Czytając to co napisałeś to brzmi to tak jakby w translatorze z Chińskiego było tłumaczone .

Re: drobnicowiec FRANCISZEK ZUBRZYCKI
: 19 lut 2018, 19:34
autor: Jacek.
Wszystkie podobnie się otwierają . Składają się albo z trzech elementów albo z dwóch do połowy a w drugo stronę to samo .Pomijam sam napęd ale cos takiego na zasadzie dwóch kół połączonych jedne cięgno przesuwa się w lewo a jednocześnie drugie w prawo . Były by to cięgna stalowe 1 mm jedynie na samych końcach gdzie kółka można by dać cieńsze aby pracowały na kółkach . Aby wyeliminować wyłączniki krańcowe chcę zastosować na mechanizmie silnikowym sprzęgiełko że spóźniając się z wykończeniem silnika nastąpi poślizg po zamknięciu lub otwarciu
Re: drobnicowiec FRANCISZEK ZUBRZYCKI
: 21 lut 2018, 20:58
autor: Jacek.
Trochę pobawiłem się z dźwigniami i przesuwaniem ich i takie cos musze zrobić . Nie wiem czy zrozumiałe ale ta metoda chyba najprostsza . Mimośród jest to napęd od silnika można na nim regulować skok z ruchu obrotowego poprzez mimośród uzyskujemy ruch posuwisto zwrotny . Z niego poprzez cięgno na którym mamy ruch posuwisto-zwrotny mocowany jest do tulejki .Tulejka natomiast połączona jest z pokrywami . Przesuwając w prawo zamykamy pokrywy natomiast przesuwając w lewo otwieramy .Chwile to potrwa .
Re: drobnicowiec FRANCISZEK ZUBRZYCKI
: 22 lut 2018, 15:22
autor: rekmak
Rysunek do tego co pisałem na pw.
Kostka na gwincie zaczepem przesuwa pokrywę C i B wsuwając skosem pod A oraz dalej C pod B i A. Na końcu uruchamia siłownik, który stawia pokrywy w pozycji pionowej. To by pasowało do planu. Gorzej z zamykaniem. Kostka przesuwa się w prawo i żeby nie zabierać wszystkich pokryw dochodzi blokada z pręta widoczna nad pokrywami, której nie ma na planie. Wysuwa się C, spada B A i dalej jakimś zaczepem C ciągnie B, spada A.
Dwóch ludzi na końcach zahaczają liny na końcach pokryw, dźwig stawia w pion i przenosi do bazy. Podobnie z następną.
Na pewno są inne rozwiązania. Przeciw waga, tylko jak ma działać w drugą stronę. Rolki, wózki, elektromagnesy?
Może ograniczyć się do jednej, dwóch ładowni demo. Serwa? Mnóstwo serw. Zajmują dużo miejsca i kosztują. Układ hydrauliczny? Na takim warsztacie jest możliwy do wykonania.
Kolego Rychenko, nie jest tak łatwo w dwóch zdaniach podać na tacy. Trzeba więcej się napracować. To co teraz pokazałem nie wyjaśnia wszystkiego. Jacek musi sobie resztę dopracować. Może przyjąć zupełnie inny wariant.
Re: drobnicowiec FRANCISZEK ZUBRZYCKI
: 22 lut 2018, 21:10
autor: Jacek.
Coś się wybierze z tego wszystkiego . Jedno jest pewne muszą być silniczki napędowe 4 sztuki i przekładnie . Serwa najmniejsze do włączania obrotów : lewo prawo przez mikro wyłączniki myślę że objętościowo nie będzie dużo a ładownia przepastna

mimo że malutki model muszę wykorzystać każde miejsce .
Re: drobnicowiec FRANCISZEK ZUBRZYCKI
: 23 lut 2018, 07:44
autor: rekmak
Zamiast siłowników jest inne rozwiązanie, nie kompletne. Przedłużając oś gwintowaną o około pół szerokości pokrywy C i na końcu umieszczając drugą kostkę, to przesuwając pokrywy 1 kostka na końcu wypada z gwintu na gładki odcinek a 2 kostka popycha ramię w prowadnicy. To ramię jest zamiast siłownika i stawia w pion pokrywy. To niekompletne polega na tym, że działając kostką w drugą stronę nie położą się pokrywy. Zastosowanie sprężyny odpychającej od pionu może sprawę załatwić. 1 kostka po zmianie kierunku obrotów popychana sprężyną załapuje gwint. Może obejdzie się bez serw. Umieszczając na końcach drogi 2 kostki wyłączniki krańcowe to one będą zmieniać kierunek przepływu prądu a RC Switch będzie załączał.
Re: drobnicowiec FRANCISZEK ZUBRZYCKI
: 23 lut 2018, 21:18
autor: Jacek.
Zanim nazbieram trochę kasy na pierdołki związane z ładowniami wziąłem się za pokład dziobowy . Pokład dziobowy otrzymał nadburcie z "poręczą "czy jak się to fachowo nazywa .
Re: drobnicowiec FRANCISZEK ZUBRZYCKI
: 23 lut 2018, 22:35
autor: Hadżi
Witam Jacek!
Może to coś Ci pomoże w rozwiązaniu problemu z klapami ładowni.
http://pg.gda.pl/~janak/PUO/pliki/11.pdfhttp://www.full-ahead.net/Silownia/hydr ... tw_lad.htmPozdrawiam
"Hadżi"
Re: drobnicowiec FRANCISZEK ZUBRZYCKI
: 24 lut 2018, 08:50
autor: Jacek.
Dziękuję za sugestie , właśnie takie chcę zrobić jedyny problem to uszczelnienie . Na tyle aby w razie czego woda przelewająca się przez pokład nie zalała ładowni. Ale to jest problem na potem może w trakcie coś się wymyśli .