Strona 13 z 40
					
				Re: drobnicowiec  FRANCISZEK ZUBRZYCKI
				: 07 lis 2017, 17:21
				autor: Jacek.
				Chciałem zapytać może ktoś wie . Kiedyś podawano w modelarzu (dawno)jak odlewa się z cyny . Nie mogę sobie przypomnieć z czego robiono formę . Chciałem odlać sobie kotwicę.
			 
			
					
				Re: drobnicowiec  FRANCISZEK ZUBRZYCKI
				: 07 lis 2017, 17:48
				autor: Tomasz_D
				może dwudzielna forma z gipsu ?
			 
			
					
				Re: drobnicowiec  FRANCISZEK ZUBRZYCKI
				: 07 lis 2017, 19:23
				autor: Jacek.
				Dziekuje , pewno masz racje . Gips jest odporny na te 100 stopni łatwo się obrobi jedynie muszę zrobić 2 identyczne formy. Pamietam że tą metodę polecali do odlewania dział , kotwic a nawet do gasienic do czołgów ale to było dawno chyba w drugiej połowie lat 70 . Zobaczymy co wyjdzie .
			 
			
					
				Re: drobnicowiec  FRANCISZEK ZUBRZYCKI
				: 07 lis 2017, 19:24
				autor: taganc
				Przy tej skali proponowałbym jednak wypiłować z jednego kawałka metalu lub dwóch i lutować. Co do odlewania to raczej ołów z dodatkiem antymonu. Cyna źle wypełnia małe formy. Gips tak ale nie zwykły budowlany tylko sztukatorski i idealnie musi być forma wysuszona, bo potrafi wybuchnąć.
			 
			
					
				Re: drobnicowiec  FRANCISZEK ZUBRZYCKI
				: 07 lis 2017, 21:43
				autor: Jacek.
				Dzieki za informacje , są fora o metaloplastyce już trochę zasięgnąłem języka . Muszę już o tych moich kotwicach i wyciągarkach  pomyśleć bo będą następne jak ukończę pokład . A co do metody wykonania zobaczę co będzie lepsze czy zrobić tak jak Tadeusz radzi wypiłować i zlutować czy odlać , zobaczy się .
			 
			
					
				Re: drobnicowiec  FRANCISZEK ZUBRZYCKI
				: 08 lis 2017, 18:05
				autor: taganc
				Jacku jeśli nie widziałeś, to zajrzyj na kotwice które ja robiłem. Wypiłowane i lutowane z dwóch fragmentów, nie licząc trzonu. 
http://www.koga.net.pl/phpbb3/bridge/fi ... =22615&t=1 
			 
			
					
				Re: drobnicowiec  FRANCISZEK ZUBRZYCKI
				: 08 lis 2017, 19:26
				autor: Jacek.
				Tadeuszu ,pieknie wykonane . Moje będą prawie tej samej wielkości . Już mam plan ze silnik będzie obracał oby dwie wciągarki razem i nawijał na bębny łańcuszek . Trochę muszę okupić się w kółka zębate bo mechanizm niestety trzeba samemu zrobic ale to pikuś . Jedynie co nie mogę nic wymyślić na temat łańcuszka który by kotwice wyciągał . Teraz dopatrzyłem się że musza byc trzy kotwice ale ta trzecia to nie moge na planie znaleźć dla niej miejsca .Kotwice moje będą takie jak widać na planie .
			 
			
					
				Re: drobnicowiec  FRANCISZEK ZUBRZYCKI
				: 09 lis 2017, 08:26
				autor: SlawekOkrojek
				Kotwice można zrobić też z innych materiałów, nie koniecznie  z metalu
 
			 
			
					
				Re: drobnicowiec  FRANCISZEK ZUBRZYCKI
				: 09 lis 2017, 08:46
				autor: ataman
				SlawekOkrojek pisze:Kotwice można zrobić też z innych materiałów, nie koniecznie  z metalu
Pewnie, że można.... ale chyba nie po to Jacek katuje się robieniem wszystkich elementów metalowych z metalu, aby przy takiej drobnostce (choć ciut skomplikowanej 

 ) stosować jakiś erzatz
 
			 
			
					
				Re: drobnicowiec  FRANCISZEK ZUBRZYCKI
				: 09 lis 2017, 19:12
				autor: Jacek.
				Na razie stanąłem na poszukiwaniu odbiorników dwóch do mojej aparatury  i chyba jak nie znajdę podróbek to będę musiał wywalić 700 zł .Powód drugi to muszę zasięgnąć języka co trzeba zrobić aby podłączyć do jednego odbiornika dwa silniki wraz z regulatorami .Na razie mocowanie przedniego silnika do steru strumieniowego.