Zgadza sie to co piszesz odnosnie Anglikow i Holendrow (moze tez Skandynawow i Hiszpanow czy Jankesow?). Naciag owych Wronich Lap (Crows' feet) byl regulowany za pomoca krotkiej talii z dwoch bloczkow czy nawet jufersow.
Francuzi zawsze musza byc inni od reszty swiata i chetnie to demonstruja, nawet dzis.
Ja w budowie swego modelu wzoruje sie na Boudriocie i jego 4tomowej monografii pt. "Okret 74dzialowy". Jest to monumentalna praca (te ksiazki), bardzo drobiazgowa, wraz z planami i rysunkami perspektywicznymi.
W koncu, na kims musze sie wzorowac, bo sam nie znam sie na tym zanadto i tylko probuje to powielic w swym modelu. A J. Boudriot spedzil nad studiowaniem tego tematu (szkutnictwo we Francji w epoce zagla) cale swoje zycie, wiec mysle, ze facecik sie orientuje w temacie. Zreszta, on jest i dzis (jak i byl za zycia) na swiecie bardzo respektowany i ludzie mu zazwyczaj ufaja co do tych spraw
Zalaczam dwa skany z jego 3 tomu, pokazujace jak to bylo rozwiazane u Francuzow (przynajmniej na przykladzie tego okretu). Ten krotki, podluzny odcinek z drewna z ponawiercanymi otworami, przez ktore przechodzily linki od tych wronich lap (nazywa sie
euphroe), byl umocowany do sztagu za pomoca metalowego 'pierscionka' i zwyklego przewiazu (zaznaczylem strzalkami), a naciag owych lap byl indywidualny poprzez naciaganie poszczegolnych linek w owej "pajeczynie".
Dzieki za uwage!
Pozdr.
Tomek A.