Strona 23 z 51
Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
: 11 maja 2011, 17:12
autor: stefan
Hmmm...dla mnie bomba, ale...
Dawno dawno temu, w odległej...
Ja robiłem bulaje i inne szybki przeźroczyste, malowałem na czarno wnętrza. efekt duzo lepszy niż malowane szybki, niestety, nie mam żadnych zdjęć, siostra zabrała aparat w kosmos

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
: 11 maja 2011, 18:29
autor: Zbyszek
No jeśli się mogę wypowiedzieć w tym temacie, bo ja raczej bardziej z kornikami w komitywie siedzę, to ja bym raczej zrobił coś imitującego szkło, co by to czarne było bardziej cofnięte do środka. Bo niestety przy tym malowaniu nie widać głebi.
Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
: 11 maja 2011, 21:01
autor: Tomasz_D
Zbyszku kiepsko wyszła fotka. Generalnie ten czarny kolor to półmat i fajnie się błyszczy (choć nie za mocno). Mam nadzieję że dane Ci będzie ocenić to na żywo i wtedy ocenisz czy postąpiłem dobrze robiąc tak jak zaprezentowałem powyżej. Niestety przez ułomność fotografii nie oddaje ona rzeczywistego wyglądu elementu.
Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
: 11 maja 2011, 23:02
autor: Mitenka
A ja proponuję kompromis: pomalować wewnętrzną stronę szybki. Wtedy mamy i "błysk" szyby i ciemne wnętrze.
Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
: 11 maja 2011, 23:27
autor: Tomasz_D
HEHEHE, to ja proponuję przyjrzeć się temu co na powyższej fotce trzymam na palcu. Nie ma możliwości wklejenia żadnej szybki i pomalowania jej bo bulaj jest wycinkiem walca, a nie rury. Poza tym tak jak napisałem na fotce wyszedł idealnie czarny kolor ale normalnie farba ta ma połysk - zdjęcie było robione bez flasha i tak wyszło. Jutro przetestuje jeszcze z nałożeniem na tak zrobiony bulaj jak powyżej przezroczystego krążka, zobaczę co z tego wyjdzie.
Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
: 14 maja 2011, 23:49
autor: Tomasz_D
Małymi kroczkami powstają kolejne elementy i poziomy nadbudówki.
Delikatnie przerobiłem element pokazywany już wcześniej. Z uwagi na to że wcześniej daszki pod bulaje zrobiłem z polistyrenu, a teraz robię je z drutu zerwałem te pierwsze i miejsca klejenia wyszlifowałem do gołego polistyrenu by nakleić druciane. Wkleiłem też co widać same bulaje.
Z obrzeża meblowego wykonałem wzdłużny greting na części pokładu nadbudowy.
W międzyczasie powstaje kolejny poziom - mostek admiralski.
Nie mogąc oprzeć się pokusie złożyłem kilka elementów razem.
Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
: 18 maja 2011, 00:37
autor: Andrzej1
Tomasz_D pisze:...
Nie mogąc oprzeć się pokusie złożyłem kilka elementów razem.
...
Też to miałem. Po pewnym czasie przechodzi bez leczenia.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
: 28 maja 2011, 14:17
autor: Tomasz_D
Jak widać na foto jeden z elementów dorobił się relingu oraz konstrukcji będącej w oryginale windą amunicyjną.
Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
: 28 maja 2011, 20:30
autor: Kazek
Tomek byłem pod wrażeniem twojej pracy cały czas ale dopiero teraz jak sam sklejam Bismarcka i mam te wszystkie pierdułki zrobione tylko posklejać do kupy to jak widzę twoje wykonanie gdzie wszystko robisz sam i wiem jak to wygląda i ile trzeba pracy w to włożyć to człowieku jesteś mistrzem świata wielki szacun dla ciebie .
Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
: 28 maja 2011, 22:13
autor: Tomasz_D
Dzięki Kazimierzu, to miłe słyszeć takie rzeczy od doświadczonego modelarza.
Po namowach pewnego "typa" postanowiłem jednak spróbować imitować łańcuch zamiast sztywnej poręczy bo bokach nadbudówki. Łańcuchy takie znajdowały się wszędzie tam gdzie stały stanowiska p-lot. Wydaje mi się że efekt jest nawet do przyjęcia i postaram się od teraz wszędzie gdzie trzeba tak robić.