Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy - Strona 22
Strona 22 z 51

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 20 kwie 2011, 22:07
autor: Tomasz_D
Spokojnie oksal, będzie wszystko po kolei. Generalnie zostałem właśnie o takie rozłożenie i opisanie wykonywanych detali poproszony i tak też teraz będę czynił. Postaram się wszystkie kluczowe czynności pokazać i opisać tak by chcący pogrzebać w polistyrenie mogli niektóre pomysły wykorzystać.

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 21 kwie 2011, 21:31
autor: Tomasz_D
Kolejny krok to przyklejenie dookoła pokładu pasków polistyrenu które finalnie będą imitowały metalowe obrzeże deskowania.
0096.jpg
Jak widać na fotce wywierciłem już otwory pod bulaje. Po kilku próbach doszedłem do wniosku że najlepiej wykonuje się to wiertłem do drewna, takim jakie widać na foto.
0097.jpg
Następna czynność polegała na oklejeniu ścianek nadbudówki paskami polistyrenu o grubości 0,25 mm delikatnie szerszymi niż same ścianki.
0098.jpg
Większa szerokość przyklejanych pasków niezbędna jest do uzyskania wystającego rantu imitującego taki sam w oryginale.
0099.jpg

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 23 kwie 2011, 18:05
autor: Tomasz_D
W związku z tym że na pokładzie nadbudówki muszę wykonać kilka detali nie obyło się bez dorabiania czegoś większego co w tyn przypadku stanowi opancerzone stanowisko dowodzenia. Cały element wykonany technikami opisanymi wcześniej lecz różniący się specyficznymi dla tych elementów nitami. Wykonanie tych właśnie nitów pragnę przedstawić w dzisiejszej części minitutoriala.
Element stanowiska dowodzenia wygląda tak.
0100.jpg
Wierzch w którym wykonane będą nity wykonany z polistyrenu 0,25 mm i naniesionymi ołówkiem miejscami dla nitów.
0101.jpg
W płytce polistyrenu wykonałem frezem półokrągłe wgłębienie
0102.jpg
Odpowiednio wyprofilowanym patyczkiem o średnicy mniejszej niż wcześniej wykonane wgłębienie tłoczę w oznaczonych miejscach główki nitów.
0103.jpg
które po wytłoczeniu wyglądają tak
0104.jpg
Kolejnym krokiem jest zabezpieczenie wytłoczeń od spodu by nam się takie nity nie pozapadały. Zabezpieczam to oczywiście klejem CA.
0105.jpg
Po wyschnięciu kleju łby nitów zeszlifowuję delikatnie na płasko papierem ściernym.
0106.jpg
Przygotowanym wcześniej narzędziem w postaci zeszlifowanej "na kwadrat" igły robię w łbach nitów kwadratowe otwory.
0107.jpg
Tym sposobem we wcześniej przygotowanych płytkach polistyrenu wykonałem kilkadziesiąt nitów.
0109.jpg
Po przyklejeniu do kopuły stanowiska dowodzenia wygląda to jak poniżej.
0110.jpg

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 24 kwie 2011, 11:56
autor: Skalpel
Czesc :)

A dlaczego szkielet nadbudowki wykonujesz ze spienione PCV a nie z polistyrenu? Ze wzgledu na latwiejsza obrobke?

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 24 kwie 2011, 12:03
autor: Tomasz_D
Skalpel pisze:Czesc :)

A dlaczego szkielet nadbudowki wykonujesz ze spienione PCV a nie z polistyrenu? Ze wzgledu na latwiejsza obrobke?

Tak, a drugą kwestią jest waga - PCV jest lżejsze.

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 26 kwie 2011, 10:10
autor: ryszardw
Czy przy oklejaniu dużych powierzchni pasami lub płytami kleisz tylko na styku krawędzi czy całą powierzchnię.Przyklejanie całej pow.jest uciążliwe bo ma się tylko jedno przyłożenie bez możliwości korekty.Zawsze doprowadzało mnie to do rozpaczy.Jak to robisz.R

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 26 kwie 2011, 10:54
autor: Tomasz_D
ryszardw pisze:Czy przy oklejaniu dużych powierzchni pasami lub płytami kleisz tylko na styku krawędzi czy całą powierzchnię.Przyklejanie całej pow.jest uciążliwe bo ma się tylko jedno przyłożenie bez możliwości korekty.Zawsze doprowadzało mnie to do rozpaczy.Jak to robisz.R

Ryszardzie to kwestia stosowanego kleju. Do przyklejania dużych powierzchni stosuję gęsty CA. Schnie on minimalnie dłużej i jest ta chwilka na korektę o której wspominasz. Do całkiem dużych elementów zaś stosuję Revell Contacta.

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 30 kwie 2011, 21:00
autor: Tomasz_D
Pancerne stanowisko dowodzenia dorobiło się kilku detali, a także zostało pokryte farbą podkładową.
0111.jpg
Kilka ostatnich dni to także budowa kolejnego poziomu nadbudówki.
0112.jpg
Niezorientowanym wyjaśniam, że jako podkładu używam akrylu firmy Motip.
0113.jpg
0113.jpg (117.92 KiB) Przejrzano 878 razy

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 06 maja 2011, 19:04
autor: Andrzej1
A tu konstruowano legendę w skali 1:1, a przynajmniej tak mi się wydaje. Port w Hamburgu.

P1100424a.JPG


A tu diorama z zatopienia Bismarcka ze sklepu modelarskiego w Kopenhadze :

P1090731a.JPG

Błyskało i huczało.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

: 11 maja 2011, 16:47
autor: Tomasz_D
Dziękuję Jędruś za fotki. Czy to ten dok to nie wiem dokładnie, ale wydaje się że ten sam.

Ostatnio odebrałem zamówione wcześniej w firmie Master-Model Piotra Czerkasow toczone bulaje.
O ich jakości nie będę się rozpisywał bo widać to na poniższej fotce. Bulaj ma 5 mm średnicy.
0114.jpg
Od razu po odebraniu ich zacząłem pierwsze testy z montażem na kawałku polistyrenu. Pierwszy test widoczny poniżej wydawał się dość zachęcający - nie wyszedł mi jedynie okapnik bulaja który wykonałem z paseczka polistyrenu. Czarne wewnętrzne kółko to folia z nośnika dyskietki 3,5". Dość uciążliwe jest także uzyskanie mosiężnej obwódki widocznej wewnątrz i do końca w sumie nie wiadomo czy powinna ona pozostać w naturalnym kolorze mosiądzu.
0115.jpg
0115.jpg (14.8 KiB) Przejrzano 877 razy
Po konsultacjach z innym Bismarckofobem doszliśmy do wniosku że jednak lepiej będzie pomalować je w całości na kolor szary co też uczyniłem i prezentuję poniżej. Także sam środek zamiast z folii zrobiłem po prostu kropelką czarnej satynowej farby.
0116.jpg
0116.jpg (16.25 KiB) Przejrzano 877 razy
Ocenę tych prób pozostawiam Wam - ja już chyba wybrałem. ;-)