Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Aloha :)

Dziękuję za miłe słowo .

Wyciągarki uważam prawie za skończone . Można będzie je złożyć w całosć dopiero na pokładzie . Wtedy też wpuszczę wystające druciki do pokładu . Myslę , że wymienię jeszcze bębny , bo nie uzyskałem kształtu jaki chciałem , wymiana ich zajmie mi kilka sekund .







Zabrałem się chyłkiem za małego żurawika , HDSem zwanego . Czysta improwizacja , bez planów , rysunków , wspieram sie tylko trzema fotkami z interneta . Nie jest łatwo :unsure: . Na razie surówka , stąd widoczne jeszcze wiórki polistyrenu .

Witaj
Przestaję komentować Twoją robotę, bo mi się komplementy skończyły.
A powtarzać się nie lubię.
Spieprz coś - bardzo poproszę - to wtedy jak po burej kobyle pojadę.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Nie wiem co tam się Tobie Grześ nie podoba w tych bębnach bo dla mnie wyglądają ładnie , a co do HDS to co jak co ale w budowie tego to masz już niezła wprawę i wychodzi to Tobie extra:P

Ten facet jednak podejrzanie wygląda.Czyżby meldował szefowi,że spaw żle położony?

Pozdrawiam.Kazimierz

Kaziu , on chyba podejrzanie wygląda z innego powodu .... Jak się go nie oprze o coś , to się obala :) ... To jest chyba ten z tych , co wybiera flaszeczkę , a nie zrzutkę na serwerek :)

To teraz jasne.W pracy mieliśmy majstra co też często musiał się czegoś przytrzymywać.Inicjował zrzutkę ale na flaszeczkę właśnie.:)

I tak sobie wykonuję i mocuję kolejne detale . Mam już pierwszy siłowniczek . Z drutu ,kawałka polistyrenu , fragmentu igły lekarskiej , papieru milimetrowego i patyka po lizaku chuppa-chups :) . Wszystko oczywiście tylko na taśmę klejącą .

No to teraz dałeś zagadkę co z czego zrobione. Szczególnie ten patyczek od lizaczka. A zdradź tajemnicę dlaczego papierek milimetrowy?B)

A tak go Andrzejku zwinąłem ( ten papierek ) w rulonik , bo mi się walał pod łapami :-) . Nie potrafię inaczej racjonalnie tego wyjaśnić :-) . Zrobiłem pozostałe siłowniki i czynię pierwsze przymiarki przewodów hydraulicznych . Będzie ich łącznie jedenaście . Chyba . Zostało jeszcze trochę detali i niebawem wrzucam tego"zwisa " do malowania . Może już przynudzam z tym dźwigiem , ale nie jest to takie łatwe , żeby to zrobić i wzbudza to u mnie wiele emocji :-) i chęć jego częstej prezentacji .

grzegorz75 napisał:

...
Może już przynudzam z tym dźwigiem , ale nie jest to takie łatwe , żeby to zrobić i wzbudza to u mnie wiele emocji :-) i chęć jego częstej prezentacji .

Emocje, tutaj, są jak najbardziej na miejscu. Moje też się wzbudziły. Czekamy na kolejną prezentację.

Z ukłonami
Andrzej Korycki