Strona 2 z 16
O:Aziz
: 25 lis 2009, 07:26
autor: antosiek
No to będziesz miał bydlaka wielkości mojego Halnego. A kiedy zdjęcia pudełka i tego co w nim?
Ten dziadek Azisa to chyba jednak wyszedł z zimnego morza. Taki przykurcz.
O:Aziz
: 25 lis 2009, 08:59
autor: marek_c4
U Grzesia jak zwykle - wszystko superaśne.
Na pewno będę uważnie śledził relację z budowy tego modelu.
Być może nie doczytałem, ale modelik będzie RC - prawda ? ;)
==========
Pozdrawiam z Poznania
Marek C
O:Aziz
: 25 lis 2009, 09:37
autor: ryszardw
Zapowiada się następna super relacja.Grzesiu jak robisz ryflowaną blachę na podesty.R.
O:Aziz
: 25 lis 2009, 09:40
autor: Andrzej1
ryszardw napisał:
...Grzesiu jak robisz ryflowaną blachę na podesty.R.
Myślę, że bierze zwykłą i ryfluje. :).
Przecież to widać gołym okiem.
A swoją drogą, to On to robi bardzo ładnie.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
O:Aziz
: 25 lis 2009, 12:12
autor: grzegorz75
Cześć chłopki i chłopy :) ,
Andrzeje Pierwsze , Ryśki i inne moje maine kolegen :)
. Co do blaszki... oczywiście blaszka jest trawiona i sam jej nie trawię , bo warunków takowych nie mam , poza tym koszt kilku blaszek których potrzebuję jest znikomy , w porównaniu do laboratorium które miałbym stworzyć do trawienia i czas jaki na te zabiegi musiałbym przeznaczyć :-) . To takie blaszki :
http://www.jadarhobby.pl/aber-siatki-plyty-c-18_60_63.html
Blaszka jest wielkości paczki od papierosów i sobie ją dowolnie już docinam , po ówczesnym naklejeniu na wyciętą właściwie część z polistyrenu . Potem ją doszlifowywuję do krawędzi elementu polistyrenowego .
Lepszym rozwiązaniem jest takie cóś , bo to chyba format A4 i jest to z polistyrenu , w koszcie blaszki fototrawionej wielkości paczki szlugów . Trzeba przewinać na dół .
http://www.plastruct.com/picat/PLAIN_PATTRND_SHTS_9.pdf
Jest to do dostania w niektórych sklepach u nas . Posiadam coś takiego i jest znacznie lepsze niż blaszka . Łatwiejsze w formowaniu , cięciu i szlifowaniu .
Andrzeju Antośku
Zestaw zawiera to samo co Vliestroom . Krzywe druty miedziane , kilka profili , kadłub , płaty polistyrenu z namalowanymi na nich tuszem konturami części (grubość kreski tego tuszu to 1mm) i dwa pudełka odlewów , które będą stanowić świetny balast po stopieniu :-) . To co pokazałem nie zawiera kompletnie nic z zestawu i zawierać nie będzie . Wszystko z wyjątkiem kadluba , słupków relingu i kilku trawionych pierdółek, zrobię sam , po swojemu , podpierając się dodatkowo kilkunastoma fotkami oryginału . Jeżeli ma to jakoś wyglądać , trzeba sobie zbierać wymiary z rysunków i samemu rysować ołówkiem , cyrklem i rysikiem na polistyrenie . Daje to gwarancję zachowania jakiejś dokładności . Odlewy naprawdę nie nadają się kompletnie do niczego . Są krzywe , jajowate i mają porowatą fakturę , nie idzie doprowadzić tego do porządku za chiny ludowe . Prędzej się zrobi samemu .
Marku .
Model będzie oczywiście pływający :-) Skala 1/50 .
Dziękuje wszystkim za miłe słowo i uwagę . Alleluja i waja kondijos:) .
O:Aziz
: 27 lis 2009, 15:01
autor: grzegorz75
Helołłłłł ewrybady
Zabrałem się za wykonanie boków-rolek bębnów windy . Mniej więcej przeanalizowałem kilka marnych fotek oryginału i chcąc zbliżyć się do tego kształtu choć odrobinę , zmajstrowałem boczki całkowicie z polistyrenu . Wycięcie zyliarda krążków i pierścieni ( nie wszystkie są na zdjeciu rzecz oczywista ) cyrklem tnącym poskutkowało obolałymi paluchami , odciskami i innymi kontuzjami kończyn . . Odlew został przetoczony , ale w żaden sposób nie spełnił moich oczekiwań . Wyglądają tak , cztery sztuki :
Pierwszą parę boczków wydłubałem z polistyrenu i z nosa . Szczebelki zrobiłem z pocietego, wyciętego wczesniej paska polistyrenu 0,75mm , nakleiłem na krążki i owinąłem paskami polistyrenu 0,25mm , dwiema warstwami . W środek wlepiłem rurkę i na koniec wszystko szlifowałem mocując całość na wiertarce . Drugie są analogiczne , tyle że nie owinięte paskami , bo konstrukcja ich jest inna . Wkrótce bebny będa gotowe .

O:Aziz
: 28 lis 2009, 01:52
autor: Andrzej1
I co Grzegorzu - oczekujesz braw ?
A tu co - tylko klakierzy :).
Masz w łapkach talent - to pewne.
Powinieneś zostać chirurgiem od naczyń, "muzgu" czy innych wrażliwości.
Pięknie Ci to wychodzi - wystarcy umieć, chcieć i być Grzegorzem.
Zazdrośnicy milczą ( ja się do nich zaliczam ( idę na czele ) ).
Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S.
Żebym, k...wa, mógł robić to na co naprawdę zasługuję.
Andrzej
O:Aziz
: 30 lis 2009, 00:04
autor: grzegorz75
Dziękuję wszem współmodelarzom i Tobie Andrzeju Pierwszy jedyny :)
Z pytaniem dziś takim występuję , czy ktoś wie , gdzie idą i jakie jest zadanie przewodów hydraulicznych zaznaczonych własnoręcznie czerwonym kolorem na tejże fotce , wychodzących z ... ( właśnie z czego ?) ? Fotka marna , ale innej nie ma .

O:Aziz
: 30 lis 2009, 00:10
autor: Andrzej1
Niby taki dobry jesteś, a nie wiesz skąd one wychodzą. Przecież to widać gołym okiem : one wychodzą z siebie.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
A poważnie :
Może to część hamulca hydraulicznego ?
O:Aziz
: 30 lis 2009, 00:18
autor: grzegorz75
Zapewne :) , tylko gdzie je wpuścić , bo mnie się wydaje , że wychodzą z jakiś nazwijmy to rozdzielaczy , które to znajdują się na boku bębna , będącym elementem kręcącym się wokół swej osi . Swoją drogą Andrzejku , piękne bąbelki :) :) :) uchwyciłeś aparacikiem :) , choć domniemam , że widzieć ich sobie ,aż tak koniecznie nie chciałbyś :)