Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

W ostatnie dni zabawiłem się w stolarza:P i holowniczkowi przybył drewniany pokład na głównej nadbudówce , robiłem go jak poprzedni pokład na sterówce a mianowicie wycięty szablon z cieniutkiego poliestylenu na to naklejane listwy sosnowe a jako przekładki paski czarnej cieniutkiej tektury całość pomalowana 3 razy akrylowym matem Pectra, teraz pozostało nawiercić otwory pod stopki od relingu i będzie można go już na stałe przymocować ,cały pokład jest jak na razie zdejmowany ,aby nie bawić się podczas malowania nadbudówki w oklejanie całość będzie dopiero po malowaniu przyklejona na stałe.

Przez ostatnie świąteczne dni oprócz „obżarstwa” udało mi się trochę porobić przy H-300 , przybyły gretingi i reling na sterówce , reling tym razem jest w całości zrobiony z profilków PCV 1,5mm i 1.0mm a obramówka do gretingów tez została zrobiona z kątowniczka PCV 1,5mm a na deseczki bukowe wykorzystałem bardzo ładne patyczki do mieszania kawy z MC Donald , ukłony dla pań z Mc które za każdym razem jak proszę o więcej mieszadełek się uśmiechają. Wszystkie elementy są jak na razie tylko poukładane na „sucho” i może się wydawać ze co niektóre są krzywe lub źle stoją

Przybyło kolejnych elementów holownikowi ,nawiewniki grzybkowe i rozruszniku nie bardzo wiem, co to za rozruszniki i do czego mogły służyć może ktoś z kolegów wie cos na ten temat? jeden jest umiejscowiony przy kabestanie na rufie a drugi przy windzie kotwicznej .

Rozrusznik - spotyka się go też pod nazwą sterownik, z tego co wyczytałem służy on do załączania silnika elektrycznego napędzającego windę kotwiczną, holowniczą lub kabestan. Rozrusznik lub jak kto woli sterownik może mieć też kształt prostokątny np. takie występują w statkach ratowniczych R-17 i R-27.

Kolejne elementy przybyły na H-300 a mianowicie mocowania „obijaczy „ na dziobie i rufie, ostatnie dni spędzam na ukończeniu wszystkich elementów kadłuba , teraz pora siknąć całość podkładem dopucować :) wszystko i zabrać się już za ostateczne malowanie co prawdę mówiąc spędza mi sen z powiek bo zdaje sobie sprawę ze wewnętrzną część nadburcia z jego wspornikami to będzie nie lada wyzwanie .

Słuchaj,
Mam prośbę.
Wstawiając zdjęcia ustaw odpowiedni rozmiar.
Twoje zdjęcia mają 500px × 375px
Natomiast tag img size=600 je powiększa, jednak wówczas to zdjęcie jest w sumie miej czytelne. Lepiej nie wpisuj wielkości, wówczas zdjęcie będzie wyświetlone w oryginalnym rozmiarze.



Z góry dziękuję.

Dzieki Jurek własnie o tym napisałem Tobie przed chwilka na Pw ,jak mozesz to popraw mi to zdjecie.

Na kadłubie schnie szpachel i farba podkładowa a w między czasie zrobiłem kolejny mały detal do H-300 tym razem znów „stolarska „ robota:) trap.

Witam wszystkich uzależnionych.B)
Ostatnie dni spędzam na dopieszczeniu kadłuba przed ostatecznym malowaniem ,a w miedzy czasie kiedy schnie kolejna warstwa podkładu i szpachli, grzebnołem koła ratunkowe i wieszaki do nich , koła sa zrobione z ze spienionego PCV a wieszaki wycięte z blaszki mosiężnej 0,5 mm.

Kadłub w dalszym ciągu „dopucowuje” ale tez robię kolejne detale tym razem bęben do zwijania cum.
PS. Wiem Mirku ze ta lina nie jest najlepsza:P ale taka tylko miałem.