Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • H-300 - Strona 6
Strona 6 z 22

O:H-300

: 12 lis 2008, 21:43
autor: grzegorz75
Obawiam się mój Ty Ryśku Ochódzki , albo Ochudzki :) , że ciężka i żmudna robota przed Tobą . Jednak odradzałbym klejenie pomalowanych wsporników do pomalowanego nadburcia - będą trzymały się tylko na farbie . Przy jakimkolwiek manewrowaniu kadłubem przy dalszych pracach , potrącenie i "wystrzelenie " słupka skończy się lokalną katastrofą . Przestrzegam równie przed używaniem taśm malarskich z supermarketów , bo gwarantauję , że wcześniej czy później ,w którymś momencie przy odklejaniu odlezie razem z farbą podkładową włącznie ujawniając przepiękną biel . Nadaję się do tego idealnie znana taśma Tamijowska 6mm w połączeniu z papierem gazetowym i folią spożywczą oraz rewelacyjne taśmy pochądzące także z krzaklandii naklejające się w krzywizny jakie chcemy :

Obrazek

Za takim rozwiązaniem przemawia to , że każdy słupek musisz dopasować indywidualnie do powierzchni jego styku . Wiąże się to chyba z dodatkowym uzupełnieniu szczelinek i ubytków po tejże operacji . Nie wiem na jaką wysokość ma zachodzić kolor pokładu na nadburcie , ale można sobie linię narysować prostym przyrządzikiem np na skrawek odpowiedniej grubości polistyrenu nakleić wystający cienki grafit od ołówka i takim ustrojstwem przelecieć wzdłuż całości , rysując sobie linię do naklejenia taśmy . Rozumiem , że wewnętrzna część nadburcia będzie w kolorze czarnym , a zatem ciemniejszym niż pokład , więc w związku z tym ,najpierw wyszwancować wszystko na czarno włącznie z pokładem i po naklejeniu taśmy i żmudnym zamaskowaniu obsikać pokład wraz z nachodzącym jego kolorem na nadburcia .Dodatkowy plus tego taki , że farba pokładu ,nie będzie włazić pod taśmę grawitacyjnie .Tak jak mówi przedmówca , najpierw delikatnie sikać w miejsca mało dostępne , potem dopiero skupić się na dużych . Pędzelka nie polecam , zwłaszcza tam , gdzie będzie naklejona taśma , bo wtedy farbka lubi gdzie niegdzie się wciągnąć sama pod nią ( adhezyjnie czy jakoś tak :) ). Zgodzę się jeszcze raz z przedmówcą , że ta robota to 90 procent maskowania . Wiesz o moich przygodach z malowaniem nadbudówki , więc przygotuj się na problemy :) . Rozłóż maskowanie na kilka dni .

O:H-300

: 12 lis 2008, 22:36
autor: Majkel
Zgadzam się z Grzegorzem75 że taśma malarska "hipermarketowa" nie jest najlepszym rozwiazaniem, ale nie wiem jakimi rodzajami farby zamierzasz malować, wprawdzie piszesz coś o humbrolach, ale w zwiazku że to ma byc model pływający zasugerowałem sie jakimiś bardziej trwałymi powłokami lakierniczymi, ale i tak podtrzymuje to co napisałem o próbie. Zgadzam sie jednocześnie, ze typowe modelarskie tasmy sa o niebo lepsze, ale czasami tez trzeba brać pod uwage kwestię budżetu jakim dysponujesz.
A jeśli chodzi o rozkładanie maskowania na kilka dni. Nie jestem przekonany, bo trzymanie taśmy dluzej niż kilka godzin na modelu, może właśnie spowodować że zerwiesz ją razem z farbą.
A pistoletem naprawdę będzie Ci trudno podejść za te płyty, więc chyba i tak pozostanie pędzelek.
Pozdrawiam. M

O:H-300

: 12 lis 2008, 22:45
autor: grzegorz75
Majkel napisał:
A jeśli chodzi o rozkładanie maskowania na kilka dni. Nie jestem przekonany, bo trzymanie taśmy dluzej niż kilka godzin na modelu, może właśnie spowodować że zerwiesz ją razem z farbą.


Bezpośrednio przed odklejeniem taśmy serdecznie polecam delikutaśne podgrzanie tejże suszarką do włosia . Nie ma prawa zleźć , jeżeli podkład miał się czego trzymać ( zmatowienie papierem powierzchni malowanej ) i warstwy farby bazowej ,były kładzione w odpowiednich odstępach ( dobrze wyschły)

O:H-300

: 13 lis 2008, 00:19
autor: rychenko
No to żeście mi chłopaki obrzydzili i zniechęcili zupełnie do malowania:) , a tak na poważnie to dzięki za porady jeszcze trochę czasu minie do momentu kiedy wezmę się za malowanie i sprawdzę jak to będzie w rzeczywistości się robiło fakt ze będzie na pewno to upierdliwe:evil: .

O:H-300

: 14 lis 2008, 22:56
autor: rychenko

O:H-300

: 16 lis 2008, 18:24
autor: rychenko

O:H-300

: 29 lis 2008, 18:53
autor: rychenko
Kolejne detale dobywają , ostatnie dni padło na słupki relingu, kolega pocioł mi blache 1,0 mm mosięzna na gilotynie na paski 3mm ,wykorzystałem technike jaką Jurek robił słupki do swojego Zenita a oto co z tego wyszło.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

O:H-300

: 02 gru 2008, 20:40
autor: rychenko
Witam
Ostatnio „wyprodukowane” słupki znalazły już swoje miejsce ,trochę gięcia drucików ,gorąca lutownica a następnie igliczki i pozbycie się zbędnej cyny i główny reling na nadbudówce jest gotowy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

O:H-300

: 02 gru 2008, 23:59
autor: carloshenckes
Rychenko,

You are many steps ahead me. Hope to keep up my work with yours.
Post some detailed photos for the construction steps of some parts to understand your solution.

best regards
Carlos

O:H-300

: 03 gru 2008, 00:29
autor: rychenko
Thanks to Carlos, your progress in the construction are also very large and is a model already quite tangible.