Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Mnie tyż się podoba. Nity ze szpilek ?
Może deski są za wyraziste - albo pokład za czysty nie wiem ?.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Och piękna i czysta robota robota.A pokłady to majtki przy pierwszej imprezie obrz.... i nie będzie juz taki sterylny.Gratuluję R.

Witam Cię Rysiu.
Na początku chciałbym się przywitać, bo jestem na forum nowy. Prześledziłem sobie te prawie 20 stron Twojej relacji. przeczytałem wszystkie posty, obejrzałem wszystkie zdjęcia i jednym słowem mogę stwierdzić. BRAWO !!!. Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej pracy, a zwłaszcza dokładności, której wielu spośród forumowiczów mogłoby się od Ciebie uczyć. Mam nadzieję, że jak popatrzą jak powinna wyglądać budowa modelu pływającego wyciągną odpowiednie wnioski i bardziej przyłożą się do roboty.
Jak to mówią "Diabeł tkwi w szczegółach..." I właśnie tutaj to dokładnie widzimy. Model statku na którym jest od groma różnych-różnistych elementów powinien właśnie tak być wykonywany, aby wszelkie szczególiki były wykonywane perfekcyjnie. Efekt końcowy jaki jest? Możemy tutaj zobaczyć.
Mam jednak do Ciebie jeszcze pytanie. Używasz materiału nazywając go polistylen. Nie słyszałem o takim tworzywie i chciałbym się dowiedzieć czy używasz poprostu swojej nazwy dla wszelako popularnego Polistyrenu, czy to jest rzeczywiście polistylen. I jeszcze jedno masz w modelu zamontowany moduł dźwiękowy. Rozumiem, że imituje slang silnika diesla. Gdzie go zakupiłeś. Całkiem niedawno poszukiwałem takiego modułu, nawet licytowałem na niemieckim e-bayu, ale ktoś mnie ubiegł i sprzątnął sprzed nosa. Mam w swoich planach budowę jednostki. Albo Halny, albo dużo prostszy Pilot20. Myślę, że bedzie ten drugi. Ale to odległe czasy, bo muszę wpierw pokończyć to co zaczęte, chociaż jak widzisz już się interesuję niektórymi podzespołami. Pozdrawiam serdecznie i będę kibicował dalszej budowie.

Witam
Oj chłopaki aż urosłem od waszych pochwał będę musiał jeszcze bardziej się teraz sprężać aby kolejnymi fotkami z budowy nie zrobić jakiejś wtopy ;) , Andrzejku te „nity” to faktycznie szpileczki myślę ze dobrze wyglądają i swoimi wymiarami odpowiadają skali w jakiej jest budowany model, Rysiek pewnie po imprezie pokład wyglądać będzie nieco inaczej ,ale mam pewien problem bo od dłuższego czasu poszukuję załogantów w skali 1:25 mam nadzieję ze w końcu coś znajdę i będę miał załogę na H-300.
Jarku witam cie na Kodze , miło mi że się Tobie podoba moje „grzebanie”:) ale są tu na Kodze chłopaki od których ja się ciągle uczę i podpatruje ich naprawdę świetna robotę, co do materiału to już sam nie wiem jak go fachowo nazywać ale myślę ze masz racje co do pisowni to Polistyren .

Witam
Na ostatnich zdjęciach pokazywałem sterówkę brakowało na niej głównego elementu czyli koła sterowego ,wczoraj je dokończyłem i tak ono się prezentuje B)

Ryśku! Czy te okucia nie powinny być okręgami na bocznych ścianach koła sterowego, a nie na obwodzie? Ta wersja przypomina mi koło od powozu.;)

Hm patrzę na plany i może nie dokładnie to jest oznaczone ale tak z tego co widać na nich wynika ze są takie obręcze własnie, ale być może faktycznie zle to odczytałem.

marten_kuna napisał:

Ryśku! Czy te okucia nie powinny być okręgami na bocznych ścianach koła sterowego, a nie na obwodzie? Ta wersja przypomina mi koło od powozu.;)

Witaj
Mnie ta wersja się bardzo podoba. Tę drugą sobie wyobraziłem i przypomina mi ona koło od parowozu.
I dogódź tu wszystkim :P .

A na poważnie, to może zastanowić się, jak to powinno być aby koło było mocniejsze, bo te okucia chyba taką rolę pełnią. Z wytrzymałości materiałów (niewiele zostało ale... ) wydaje się, że lepiej wzmacnia koło Twoja Ryszardzie wersja. I ta wersja bardziej mi się podoba. Koło jest piękne. Szukanie rurek pewnie było upierdliwe, bo nie wygląda to na obciągnięcie blachą.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Luknołem jeszcze raz w plany nie dawało mi to spokoju i przejrzałem zdjęcia innych kół sterowych jednak to co poprzednio wywinołem nie bardzo odpowiadało temu co powinno być , a tyle się Andrzeju tych rurek cienkościennych naszukałem na te obręcze:P , koło zostało zmienione i teraz wygląda tak, dzięki za sugestię marten_kuna, choć poprzednie koło mimo ze złe podobało mi sięB)

A mnie i jedno i drugie się podoba. Ale rzeczywiście ta druga wersja chyba bardziej bliższa oryginałowi. Do pełni szczęścia brakuje tylko w tych mosiężnych pierścieniach jakichś imitacji nitów.