Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Te stare parowce mają nieodparty urok .Pięknie wykonany model .Ale na wodzie nie poszalejesz bo to tylko holownik .Gratuluję R

Dziękuję z dobre słowo.
Rzeczywiście szaleństwa nie ma, bo nie może być; jednak całkiem dziarsko sobie radzi, także przy skrętach. Jednak przełączenie na bieg wsteczny wymaga chwilowego odczekania, a po niej płynie, lecz z mniejszą prędkością. Chyba tak pracują regulatory od samochodzików.

P. S. d
Do budowy kadłuba użyłem płyty PVC ciętej na paski. Uważam, że to dużo łatwiejsze niż listewkowanie. Został mi więc cały pęczek balsowych listewek i kilka paczek mosiężnych gwoździków. Może komuś się przydadzą...

Pozdrawiam
Wojciech Łączyński

Podobny model holownika Hercules z tamtego okresu. Zbudowałem zimą 2019. Pochwalę się filmem https://www.youtube.com/watch?v=7TpMspTqDL8

woj195 pisze:Film z pływania będzie (jak się nauczę go wstawiać). A wytwornica wymaga zmiany aparatury, a tego na razie nie planuję.
pozdrawiam wszystkich
Wojciech Łączyński

Bardzo fajnie ten model wyszedł i także chętnie obejrzałbym film z pływania.

Możesz powiedzieć jaki masz problem wytwornica - aparatura? Tylko dwa kanały?

Wytwornica dymu. Są różne rozwiązania i jedno z nich wypatrzyłem w internecie. Jako grzałka rezystor ceramiczny 5 ohm 10 W. Były dwa, zastosowałem jeden. Końce zaokrąglone, skręcone są razem z końcówkami przewodów wkrętami i przez pokrywę pudełka z tulejkami izolującymi. Pudełko typu pasta do butów ale większe znalazłem w rupieciach. W pokrywie po wycięciu otworów przykręciłem mały wiatraczek komputerowy. Przylutowałem także rurkę około fi 10 mm . Najpierw była krótka ale dym się rozpraszał w grubym kominie więc wydłużyłem prawie do samego wylotu komina. Rezystor owinąłem knotem do lamp naftowych i szczepiłem drutem. Koniec zanurzony w płynie. Płyn można kupić (trochę drogi), można kombinować różne mieszanki, ropa, gliceryna. Zasilanie. Zastosowałem li-on 4 sztuki aby było wyższe napięcie. Złącze typu DEAN, załączam na brzegu i jak się nagrzeje wytwornica, stawiam model na wodę.

Inaczej zbudował Jadar do Atlasa 2 na Polskim Forum Modelarskim.

Witam kolegów.
Oto obiecana relacja z pływania:
https://youtu.be/WEeojxZUQFw
Pozdrawiam
Wojciech Łączyński

P.S.
O dodaniu dymu z komina jeszcze będę myślał.

Witam, bardzo lubię tego typu jednostki ,gratuluję wykonania i opływania, pozdrawiam Marek

Czołem.
Na prawdę, pływanie nawet takim małym, to frajda.
Dla większej zabawy popływałem oboma moimi pływadełkami jednocześnie, z jednej aparatury. Odbiorniki w obu łódkach są sparowane z tym samym nadajnikiem. Jak się łatwo domyśleć, nie pływały równolegle. Różne charakterystyki napędów, regulatorów, serw, długości kadłubów, różne masy, i. t.d. uniemożliwiły synchronizację ruchów. Ale zabawa była...
Pozdrawiam
Wojciech Łączyński

Witam Kogowiczów
W celu puszczania dymu z komina nabyłem małą wytwornicę dymu, która miała imitować pożar na mankiecie kolejowej. Niestety, pożar jest dość nikły, że nawet nie jest w stanie imitować dymu z parostatku. Pomyślałem o e-papierosach, one kopcą obficie. Gdyby się udało zastosować to do modelu, myślę że efekt byłby zadowalający. Niestety nie mam pojęcia jak to działa, i czy dałoby się zastosować pod kominem modelu. Proszę doświadczonych Kolegów o podpowiedź w tej kwestii.
Z innej beczki, dla informacji, że coś robię:
Nabyłem zestaw z Caldetcraft do budowy bocznego trawlera z lat 30-tych Milford Star. Też ma pływać i dymić.
Pozdrawiam
Wojciech Łączyński