Dzień dobry!
Ja tu jeszcze nie doszedłem do siebie po wycieczce kołowej do Rumunii a już mnie Rychu zadenuncjował!
Oj Rychu, Rychu! Za karę następnym razem widzimy się na jakiejś imprezce Navigi! Bo jak to słusznie Grzesiek zauważył, najlepsze modele zostały w kraju!
Ale do brzegu -
dzięki wszystkim za gratulacje. Jest fajnie. Udało się zbudować model waloryzowany, który punktuje w klasach F2A i C2 i to na imprezkach Navigi. Zatem nie do końca taki ten weathering zły

Model został doceniony przez prezydenta Navigi Pana Karla Dietera Matysika, z którym dosyć długo rozmawialiśmy. Zresztą w trakcie obrony modelu aktywnie włączył się do dyskusji nt malowania twierdząc, że "...according to rules model
should be, not must be clean..."
Poniżej owy przepis z angielskojęzycznej wersji przepisów Navigi:
Pkt 4.6
ppkt 5
cyt."The model is to be presented into a clean and responding condition for building examination. That paints should to that of a shipyard-new original ship correspond.
Deviations (camouflage finishes, ageing and customs traces according to the original) are permitted."
Teraz z polskiej wersji:
Pkt 4.6
ppkt 5
cyt."Model
powinien przedstawiać jednostkę w stanie czystym i w pełni wyposażonym, przypominającym stoczniowo nową jednostkę. Dozwolone jest dodanie kamuflażu."
Jak widać w polskiej wersji przepisów usunięto zapis o możliwości stosowania postarzania i zarysowań, jednakże zamiast "
is to be presented", napisano "
powinien", zatem polska wersja przepisów "nie wyklucza" startowania modeli waloryzowanych, natomiast angielska "dopuszcza". I tyle w temacie
Jeszcze jedna sprawa. Weathering trzeba udokumentować, co może być trudne jeżeli chodzi o starsze jednostki tj. Yamata i Bismarcki, ale jeżeli chodzi o współczesne to już nie.
Co więcej ciężko by zbudować Groźnego na kilka dni przed wycofaniem w tzw. "stanie stoczniowym". To niemożliwe. Kluczem jest posiadać odpowiednią dokumentację zdjęciową i nie przesadzić z weatheringiem, wtedy będzie dobrze.
Pozdr
Piotr