O:orp Górnik pływadło RC
: 01 mar 2008, 14:04
Sławku, niestety w sprawie śrub koledzy mają sporo racji. Przepraszam za krytyke, ale te które Ty zastosowałeś nie mają ani wyglądu reducyjnego ani sprawności napędowej. Oczywiście można je trochę polepszyć, podciąć i zmienić kąty łopat (rozgrzewając je w gotującej się wodzie) ale nadal będą one dalekie od ideału. Napewno nie polecam stosowania śrub tzw. ślizgowych bo nie o prędkość chodzi w redukcji, poza tym będzie to wyglądało jeszcze gorzej niż te które masz teraz.
Ja mimo wszystko proponuję wykonać je samodzilenie i wbrew panującym opiniom nie potrzba do tego ani super przyrządów ani super umiejętności a napewno będą wyglądały i działały o niebo lepiej niż te plastiki.
Jako przykład moge podać śruby zrobione do mojego Hamiltona.
Kołpak wytoczony z mosiądzu, łopaty z blachy mosiężnej, całość lutowana zwykłą cyną bez żadnego przyrządu - poprostu łopatki włożyłem w nacięcia w kołpaku, a nacięcia były robione na oko w imadle. Po zlutowaniu łopaty trochę oszlifowałem na krawędziach, żeby nie były takie tępe i na koniec wypolerowałem to stosując najzwyklejszą pastę polerską. Jak widać na załączonym zdjęciu łopaty są płąskie jak stół, są spore różnice w kątach ich zaklinowania, ale całość działa rewelacyjnie i model pływa na nich bardzo dobrze, a co najwazniejsze śruby wyglądają jak te narysowane w planach modelu.
A jak kogoś interesuje zakup w Polsce super śrub redukcyjnych to proponuję zajżeć do katalogu na tę stronę http://www.modelarstwo-ns.com/srubykardanywaly.htm

Ja mimo wszystko proponuję wykonać je samodzilenie i wbrew panującym opiniom nie potrzba do tego ani super przyrządów ani super umiejętności a napewno będą wyglądały i działały o niebo lepiej niż te plastiki.
Jako przykład moge podać śruby zrobione do mojego Hamiltona.
Kołpak wytoczony z mosiądzu, łopaty z blachy mosiężnej, całość lutowana zwykłą cyną bez żadnego przyrządu - poprostu łopatki włożyłem w nacięcia w kołpaku, a nacięcia były robione na oko w imadle. Po zlutowaniu łopaty trochę oszlifowałem na krawędziach, żeby nie były takie tępe i na koniec wypolerowałem to stosując najzwyklejszą pastę polerską. Jak widać na załączonym zdjęciu łopaty są płąskie jak stół, są spore różnice w kątach ich zaklinowania, ale całość działa rewelacyjnie i model pływa na nich bardzo dobrze, a co najwazniejsze śruby wyglądają jak te narysowane w planach modelu.
A jak kogoś interesuje zakup w Polsce super śrub redukcyjnych to proponuję zajżeć do katalogu na tę stronę http://www.modelarstwo-ns.com/srubykardanywaly.htm
