Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • III-2.Żagle - Strona 1
Strona 1 z 2

O:III-2.Żagle / stawianie żagli

: 20 gru 2010, 11:18
autor: Kazek
Kontynuując temat żagli postanowiłem opisać jak ja wieszam swoje żagle, w jaki sposób i w jakiej kolejności . Sprawa wydawałaby się prosta i mało skomplikowana i dla doświadczonych modelarzy to nie jest problem natomiast ktoś, kto robi to po raz pierwszy ma z tym duże problemy, wiem jak ja się z tym męczyłem, dlatego mam nadzieje ze ten opis pomoże miłośnikom modelarstwa, których czeka stawianie żagli na swoich modelach.
Przede wszystkim po to jest ten poradnik tworzony.
Stawianie żagli rozpoczynam od części dziobowej i stopniowo przesuwam się w kierunku rufy, a więc pierwsze żagle wieszam na bukszprycie następnie fokmaszt zaczynając od dolnego żagla fokrei poprzez top żagiel do topgallant żagiel, grotmaszt i bezanmaszt. Taka kolejność wieszania żagli powoduje, że linki od powieszonego już żagla specjalnie nie przeszkadzają przy wieszaniu następnego. Wszystkie żagle wieszam w podobny sposób rozpoczynając od zamocowania rei z żaglem za pomocą windy na jarzmie marsu. Sposób mocowania jest uzależniony od typu żaglowca i epoki, w jakiej został zbudowany.

Obrazek

Następne linki za pomocą, których mocuję żagiel są to topenanty oraz brasy. Nie będę się rozwodził, do czego służą poszczególne liny ani jakiej są średnicy gdyż te wiadomości są umieszczone na Kodze w dziale „Olinowanie” dostępne dla każdego. Te linki po przełożeniu przez odpowiednie bloczki naciągnięciu i wyregulowaniu rei z żaglem wiążę w miejscach na kołkownicy oznaczonych w planach . Linki mocuję już na stałe za pomocą kropli cyjanoakrylu. W ten sposób mam porządnie usztywnioną reje z żaglem i mogę mocować poszczególne linki żagla bez obawy przesunięcia się rei.

Obrazek


Dalsze linki, które wieszam mogą być montowane w różnej kolejności natomiast ważne jest by ich nie mocować na stałe, lecz każda linka powinna być przygotowana z odpowiednio większą długością niż potrzeba i zamocowana do kołkownicy i nagla w sposób umożliwiający regulację naciąganie lub popuszczenie linki. Ja swoje linki wieszam w kolejności następującej najpierw gejtawy następnie gordingi, nokgordingi, buliny poprzez wieloramiennik , szoty i kontraszoty.

Obrazek

Obrazek

Mając wszystkie linki zamontowane i luźne rozpoczynam naciąganie ich i formowanie żagla do odpowiadającego mi kształtu. Najpierw naciągam linki gordingu lekko podnosząc róg żagla jednocześnie naciągając szoty i kontraszoty powoduje to, że żagiel, który wcześniej był uformowany przez lakier do włosów uzyskuje kształt lekko wypełnionego wiatrem. Nadal linki nie są mocowane na stałe gdyż może być potrzeba popuszczenia przy następnej regulacji. W dalszej kolejności naciągam buliny, które utrzymają mi wybrzuszoną pozycję żagla oraz reguluję kształt żagla za pomocą, gordingów i nokgordingów.

Obrazek

Gdy stwierdzam, że wszystko jest prawidłowo naciągnięte i uformowane mocuję linki na stałe za pomocą kropli cyjanoakrylu .W ten sposób mamy gotowy zamontowany żagiel.

Obrazek

Dla tych, którzy chcieliby wiedzieć jak nazywają się poszczególne elementy żagla dodatkowe zdjęcie.
Obrazek


Zdaje sobie sprawę ze przedstawiony tu opis stawiania żagli nie jest rewelacyjny, ale mam nadzieję, że chociaż w małym stopniu pomoże tym, którzy nie mają jeszcze doświadczenia w dość specyficznym elemencie modelarstwa szkutniczego.

Obrazek

Pozdrawiam Kazik.

O:III-2.Żagle / stawianie żagli

: 20 gru 2010, 15:50
autor: myszor
Kazek , bardzo dziękuje . Będzie mi łatwiej z tymi zaglami :)

Re: III-2.Żagle

: 27 sty 2011, 00:44
autor: Karrex
Kazik "przetarł szlak", może kolejni koledzy pokażą swoje metody, a póki co "żagielki" z neta.

Swedish privateer by Igor Capinos

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
na bezanie pod światło widać dokładnie łączenia brytów i wszystkie wzmocnienia (banty, refbanty)

Obrazek

Po kliknięciu fotki całe zdjęcie.

Re: III-2.Żagle

: 29 sty 2012, 11:19
autor: Leon27
Zdjęcie z filmu Master and Commander żagiel na HMS Surprise. Logiczne się wydaje że reflinki są w miejscu łączenia dwóch pasów żagla . Heh. I jak to zinterpretować ? My zawsze dajemy reflinki w środku brytów żagla. Wydawnictwo Shipyard budując te swoje kartonowowe cuda robi nawet dwie reflinki na bryt i twierdzi że tak było. Ale reflinka w miejscu łączenia brytów to dla mnie coś nowego. Co wy na to ?

Re: III-2.Żagle

: 29 sty 2012, 12:03
autor: Psyduck
Ja tam bym się nie wzorował na zdjęciach z filmu. Czy nie zdajesz sobie sprawy, że połowa filmu jest zrobiona komputerowo. Pozatym teoretycznie to był surprise a w praktyce mogli kręcić film na 10 różnych statkach. Wiadomo jak jest z filmami(Nie pozwolili by zniszczyć zacnego hms surprisa).

Re: III-2.Żagle

: 29 sty 2012, 12:33
autor: Leon27
http://www.youtube.com/watch?v=FkkgKb-J3ic

W punkcie czasowym 2:33 wyraźnie widać gdzie przypada reflinka. Może w innym miejscu czasowym też widać. Film warto zobaczyć cały bo ładnie pokazane jest olinowanie.

Psyduck : Jak widać na filmie okręt ma się doskonale po walkach. Sens nagrywania na kilku statkach powiewającego żagla chyba byłby żaden dlatego domniemam że to Surprise. Poza tym nie to było problemem jaki to okręt tylko to czy faktycznie reflinki nie powinny wypadać na łączeniu. W końcu 3 warstwy materiału plus szycia to najmocniejsza część żagla.

Zanim ktoś skrobnie post niech się choć chwile zastanowi. Koga to nie śmietnik.

Re: III-2.Żagle

: 31 sty 2012, 10:03
autor: TomekA
Leon27 pisze:Zdjęcie z filmu Master and Commander żagiel na HMS Surprise. Logiczne się wydaje że reflinki są w miejscu łączenia dwóch pasów żagla . Heh. I jak to zinterpretować ? My zawsze dajemy reflinki w środku brytów żagla. Wydawnictwo Shipyard budując te swoje kartonowowe cuda robi nawet dwie reflinki na bryt i twierdzi że tak było. Ale reflinka w miejscu łączenia brytów to dla mnie coś nowego. Co wy na to ?


W sumie to masz racje. We wszystkich mych zrodlach znajdowalem rozwiazanie, jak mowisz - reflinki (reefpoints) w srodku brytu zagla, ale tez biegnace poprzez poziomy pas plotna zwany reefband (dla wzmocnienia).
Shipyard ma racje - na zaglach wiekszych jednostek dawano z reguly po dwie reflinki na bryt,
Patrz tu: http://www.hnsa.org/doc/steel/large/sail01.htm
u Boudriota (Okret 74 dzialowy) jest jeszcze ciekawiej - naprzemiennie po dwie i jedna reflinka na bryt.

Natomiast na fregacie HMS Surprise jest jak piszesz - reflinki sa zamontowane przez pionowa zakladke zagla . Ki diabel? (Nawiasem mowiac - jestes cholernie spostrzegawczy! :o )
http://imageshack.us/photo/my-images/26 ... ise46.jpg/
Jest to kolejny argument na to, zeby nie uwazac ow okret za autorytatywny obraz owczesnych praktyk.
HMS Surprise jest wszak przemianowana i nieco przerobiona ex. HMS Rose - replika (chyba z lat 60tych) autentycznej historycznej fregaty brytyjskiej, ktora brala udzial m.in. w blokadzie amerykanskiego miasta Savannah (o ile sobie przypominam) podczas wojny o niepodleglosc tego kraju od W. Brytanii. Ksiazkowa (i filmowa) HMS Surprise byla nieco inna, wieksza i silniej uzbrojona. I rowniez kompletnie fikcyjna. Dlatego tez korporacja Disney'a pozwolila sobie na zakup zmeczonej juz nieco zyciem owej repliki dla celow filmowych i przebudowawszy ja i przemianowawszy, bezceremonialnie uzyli ja jako filmowa Surprise.
Jest na tym okrecie jeszcze wiecej podobnych "niespodzianek", np. widoczne w filmie drewniane kolo sterowe jest niefunkcjonujaca atrapa - prawdziwe kolo sterowe jest stalowe i znajduje sie pod wierzchnim pokladem, nizej tego drewnianego - i, o zgrozo, polaczone jest z nowoczesnym systemem GPS. Tam tez ma miejsce prawdziwe sterowanie okretem przez innego majtka . No, ale tego juz na filmie nie widac. Wszystkie maszty nie sa drewniane, ale sa to stalowe rury pomalowane tak, by imitowaly drewno... Co niektore dziala sa z wlokna szklanego i podmalowane aby imitowac zelazo.. Figura dziobowa jest tez z wlokna szklanego...

W przeciwienstwie jednakze do tego co piszesz, okret dzis jest juz jednak mocno sfatygowany. Obecny jego wlasciciel, San Diego Maritime Museum jakos zaniedbalo jednostke i dzis procz zwyklych wizyt odwiedzajacych ja nieswiadomych niczego turystow, Surprise jest tez wynajmowana dla grup dzieci i mlodziezy, udekorowana dla nich jako okret piracki... :? Tu i owdzie widac zmurszale deski, farba sie luszczy z kabestanu, elementy zelazne rdzewieja... Smutne...
http://www.360cities.net/image/hms-surp ... 31.40,90.0

Re: III-2.Żagle

: 31 sty 2012, 16:00
autor: Leon27
Heh. Powalający i rzeczowy komentarz. Na Twoją wiedzę zawsze można liczyć :-)
Dziękuje za słowa uznania co do spostrzegawczości. Wyszło moje zboczenie. Jest to wynikiem tego że, uzbrajam żagle na Santismie.
Próbuje dopasować to co dało Occre do ogólnego wizerunku tego waloryzowanego przeze mnie modelu.
Pozdrawiam

Re: III-2.Żagle

: 10 mar 2012, 23:15
autor: Mirek77
Moje skromne żagielki.

IFOS Portsmouth, Sail from HMS Victory (V)

: 01 kwie 2012, 01:45
autor: Leon27
Oryginalny żagiel z Vitka bo bitwie pod Trafalgarem 1805 zademonstrowany na International Festival of the Sea at Portsmouth Naval Base Friday 28 August 1998.