HMS Wolf 'Shipyard 1:48 - realizacja
- Emerjan
- Posty: 153
- Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03
Re: HMS Wolf 'Shipyard 1:48 - przygotowania, czytanie planów itp
Zgrabny model, skala przyzwoita, sloop a nie fregata ale roboty (zajęcia) i tak będzie z tym nie mało. Masz pewnie już wiele spraw przemyślane, sprzęt zgromadzony, widzisz go "oczyma duszy swojej, nic tylko życzyć powodzenia. Przysłowie mówi że nie święci garnki lepią. Dasz radę Radek. Janek
- TomekA
- Posty: 509
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: HMS Wolf 'Shipyard 1:48 - realizacja
Twoj model z zestawu z Shipyardu ma kwadratowa rufe i kwadratowy tuck - jak zaznaczylem czerwona strzalka na ponizszym zdjeciu.
Zwazywszy fakt, ze jest on juz z roku 1754 (wg. Shipyardu), wydaje sie byc malo prawdopodobnym, aby w owym czasie stosowano jeszcze ten naowczas troche anachroniczny detal konstrukcji, zwlaszcza ze inny okret HMS Wolf z 1742 (ponad 10 lat wczesniej) mial juz rufe typu square stern/round tuck - poszycie podwiniete pod pawez rufowa - rozwiazanie bardziej nowoczesne - patrz historyczny plan HMS Wolf w Wikipedia.
Poza tym, jakos nigdzie nie moglem znalezc tego okretu z rocznika 1754 (za wyjatkiem opracowania z Shipyardu) a tylko rocznik 1742 i to z wieksza iloscia lukow dzialowych (8 a nie 5 z kazdej z burt).
Podejrzewam, ze model jest fantazja projektodawcy z Shipyardu. Fajnie wygladajacy model, trzeba przyznac, ale z watpliwa linia historyczna.
Bedzie bardzo trudno dorysowac mu brakujace wregi, zwlaszcza na dziobie i rufie - juz typu "round tuck".
Proponuje budowe modelu wg. opracowania z Shipyardu, tj. model typu POB a nie POF. i z kwadratowa rufa - troche niescisle historycznie, ale latwiejsze do wykonania, a po poszyciu kadluba i tak nie bedzie widac co jest pod spodem...
Zwazywszy fakt, ze jest on juz z roku 1754 (wg. Shipyardu), wydaje sie byc malo prawdopodobnym, aby w owym czasie stosowano jeszcze ten naowczas troche anachroniczny detal konstrukcji, zwlaszcza ze inny okret HMS Wolf z 1742 (ponad 10 lat wczesniej) mial juz rufe typu square stern/round tuck - poszycie podwiniete pod pawez rufowa - rozwiazanie bardziej nowoczesne - patrz historyczny plan HMS Wolf w Wikipedia.
Poza tym, jakos nigdzie nie moglem znalezc tego okretu z rocznika 1754 (za wyjatkiem opracowania z Shipyardu) a tylko rocznik 1742 i to z wieksza iloscia lukow dzialowych (8 a nie 5 z kazdej z burt).
Podejrzewam, ze model jest fantazja projektodawcy z Shipyardu. Fajnie wygladajacy model, trzeba przyznac, ale z watpliwa linia historyczna.
Bedzie bardzo trudno dorysowac mu brakujace wregi, zwlaszcza na dziobie i rufie - juz typu "round tuck".
Proponuje budowe modelu wg. opracowania z Shipyardu, tj. model typu POB a nie POF. i z kwadratowa rufa - troche niescisle historycznie, ale latwiejsze do wykonania, a po poszyciu kadluba i tak nie bedzie widac co jest pod spodem...
- sferoida
- Posty: 165
- Rejestracja: 13 lut 2018, 20:27
Re: HMS Wolf 'Shipyard 1:48 - realizacja
Tak Tomku, była wcześniej o tym mowa. Ja sam już siebie ganię, za moje eksperymenty. Właśnie kombinuję z wręgami.
Janek, oczami duszy to ja go widzę, ale nie wszystko jest przemyślane do końca. Będzie wiele improwizacji.
Janek, oczami duszy to ja go widzę, ale nie wszystko jest przemyślane do końca. Będzie wiele improwizacji.
pozdrawiam Radek
- Borek
- Posty: 379
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Wroc\u0142aw","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: HMS Wolf 'Shipyard 1:48 - realizacja
Jak chcesz zbudować coś na ościach to moim zdaniem warto przemyśleć budowę jednostki z planów opracowanych w ten sposób. Masz na kodze sporo relacji z budowy metodą POF. Może LaBelle? Moim zdaniem lepszy wybór niż improwizować z wręgami ale decyzja należy do ciebie.
Pozdrawiam serdecznie Piotr
- sferoida
- Posty: 165
- Rejestracja: 13 lut 2018, 20:27
Re: HMS Wolf 'Shipyard 1:48 - realizacja
Jako ignorant w temacie chciałbym jednak zmierzyć się z tym tematem wbrew Waszym radom. Wręgi powolutku sobie rysuję, a czy robię właściwie, okaże się na kadłubie.
Wycinam na włosówce poszczególne elementy, sklejam przyklejając na papierze z rysunkiem wręgi. Kołkowanie to tylko imitacja, zaszpachlowana pyłem z czarnego dębu w nawiercone otwory. Na koniec polerka. PS. Olcha potrafi się jednak trochę kruszyć na drobnych elementach, trzeba delikatnie podchodzić do materiału
Wycinam na włosówce poszczególne elementy, sklejam przyklejając na papierze z rysunkiem wręgi. Kołkowanie to tylko imitacja, zaszpachlowana pyłem z czarnego dębu w nawiercone otwory. Na koniec polerka. PS. Olcha potrafi się jednak trochę kruszyć na drobnych elementach, trzeba delikatnie podchodzić do materiału
pozdrawiam Radek
- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Wolf 'Shipyard 1:48 - realizacja
Radek, było wiele osób, dziś uznanych fizyków, wynalazców, itp. którzy dzięki temu, że nie znali problemów danego problemu, podali jego rozwiązanie itd. Nie poddawaj się, zawsze można zacząć od nowa;) tak jak z tą krusząca się olchą:
To prawda. Ja bym na Twoim miejscu zrobił nieznaczny naddatek u szczytów wręg (tak do 5 mm) oraz na zewnętrznym obrysie (około 1 mm) I tak będziesz kadłub szlifował i od zewnątrz i wewnątrz. Naddatek na zewnętrznej stronie jest łatwo zebrać.
Na ościach nie uniknie się niedokładności obróbki. Tak myślę, ale żadnego ościowca nie zrobiłem. Tu to by się musieli wypowiedzieć fachowcy Awas, Kazek, Borek.
- sferoida
- Posty: 165
- Rejestracja: 13 lut 2018, 20:27
Re: HMS Wolf 'Shipyard 1:48 - realizacja
Troszkę sobie podłubałem dalej i najważniejsze poskręcałem stocznię (elementy w niej wstawiłem tylko dla dekoracji, jeszcze nad nimi pracuję)
pozdrawiam Radek
- Emerjan
- Posty: 153
- Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03
Re: HMS Wolf 'Shipyard 1:48 - realizacja
Nigdy nie budowałem na "ościach" ale ja bym zrobił stocznię zdecydowanie węższą ze względów ergonomicznych. Chodzi o lepszy dostęp do kontroli styczności planek do wręg na zewnętrznej ich stronie. Przy tej szerokości będziesz musiał zbyt głęboko "nurkować". Sklejka wydaje się stosunkowo gruba i sztywna a gdyby była wiotka to można z góry po brzegach dokleić listwy usztywniające. Kibicuję. Janek
- sferoida
- Posty: 165
- Rejestracja: 13 lut 2018, 20:27
Re: HMS Wolf 'Shipyard 1:48 - realizacja
Pomysł z węższą stocznią bardzo dobry, ale radę zostawię na następny model. Tymczasem po wakacyjnej przerwie informuję, że żyję ... tak gdyby ktoś się zastanawiał 
Na razie popuszczam wodze fantazji nad konstrukcją

Na razie popuszczam wodze fantazji nad konstrukcją
pozdrawiam Radek
- Mirek77
- Posty: 559
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Wolf 'Shipyard 1:48 - realizacja
Pięknie te wręgi wyglądają. Wracając do tematu pawęży. Jest książka wydawnictwa SeaWatchBooks The Ketch-rigged Sloop
Speedwell of 1752. Jednostka identyczna i pawęż też płaska, więc wcale nie musi to być wymyśł wydawców Shipyardu.
Pozdrawiam.
Speedwell of 1752. Jednostka identyczna i pawęż też płaska, więc wcale nie musi to być wymyśł wydawców Shipyardu.
Pozdrawiam.