Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Jak to jest z prawami autorskimi do planów czy publikacji?

Następujący przykład. Trafia mi do rąk fajna publikacja z rysunkami jakiejś jednostki ale takie te rysunki że trzeba je poprawić, ładnie rozrysować kadłub na przykład itd. Spędzam ileś czasu nad tym no i potem chę takie plany udostępnić.
Czy wogóle mogę to zrobić podając że źródło to taka i taka pozycja, czy muszę uzyskać zgodę tego wcześniejszego autora?

Czy ktoś jest obeznany w tych kwestiach?

Jurek

niestety Jurku nie jest to takie proste i odpowiedz zależy od wielu czynników.

Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 Nr 24 poz. 83) mówi w art.2 iż:

1. Opracowanie ( a za takie należy uważać sytuację którą przedstawiłeś) cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja,
jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego.
2.4) Rozporządzanie i korzystanie z opracowania zależy od zezwolenia twórcy utworu
pierwotnego (prawo zależne), chyba że autorskie prawa majątkowe do utworu
pierwotnego wygasły. W przypadku baz danych spełniających cechy utworu zezwolenie
twórcy jest konieczne także na sporządzenie opracowania.
3. Twórca utworu pierwotnego może cofnąć zezwolenie, jeżeli w ciągu pięciu lat od
jego udzielenia opracowanie nie zostało rozpowszechnione. Wypłacone twórcy
wynagrodzenie nie podlega zwrotowi.
4. Za opracowanie nie uważa się utworu, który powstał w wyniku inspiracji cudzym
5. Na egzemplarzach opracowania należy wymienić twórcę i tytuł utworu pierwotnego.

tak więc wszystko zależy od wielu czynników, zwłaszcza od tego czy prawa do utworu pierwotnego czasem już nie wygasły.
tutaj można jednak pomyśleć nad inną sytuacją, otóż czy twoje plany nie stanowią nowej jakości, czy stare plany nie były dla nich tylko inspiracją, czy może tylko jedną z wielu pozycji na jakich sie opierałeś, wówczas będą tylko materoiałem żródłowym. ale na to również składa sie wiele czynników, między innymi zakres wykorzystania starych planów w nowym Twoim opracowaniu( plagiat)


pozdrawiam KUMBOT

W temacie o softwarze pojawił się wątek praw autorskich... więc nawiązuję tutaj.
Rysuję coś z czegoś.... mam kilka materiałów źródłowych historycznych można powiedzieć, że przerabiam tę Mona Lisę.... i też będą mnie ściagąć?


Jurek

Jurek wiesz ja mam dokumentację Endeavour z Modelarza 5,6,7/97 i co się okazuje (zresztą od samego poczatku miałem watpliwości) są to fragmentaryczne kopie z Anatomy of the..., które zostały poukladane na formacie A0 i opublikowane w Modelarzu. Coprawda autorzy przerobili je usuwając wiele istotnych szczegołow Nawet nie podali bibliografi. I tak powstało nowe oparcowanie chronione prawami autorkimi. Szkoda ze nie miałem Anatomy rozpoczynając budowę

Pozdrawiam Adam

żeby "utwór" był chroniony prawem autorskim, musi wykazywać cechy unikalnego "dzieła". granica jest płynna, umowna i często niewiele ma wspólnego ze zdrowym rozsądkiem.
jeśli autor planów, nawet opierając się na istniejących już rysunkach, literaturze, własnych badaniach, obserwacjach itp., opublikuje je w taki sposób, że autorzy w/w opracowań nie doszukają się bezpośredich odniesień do swoich dzieł, to mozna uznac takie plany za "autorskie".
jesli jednak elementy będą żywcem przeniesione z innych planów, lub nawet będa do nich nawiązywać, to jest zwykły plagiat, czyli kradzież, niestety. weźmy taki przykład: wiadomo, że faktyczna wiedza o okrętach jest dość niewielka. autor opracowania X częściowo oparł się na wzmiankach w literaturze, częściowo fantazjował, częściowo korzystał z tzw. wiedzy o przedmiocie. tylko on wie, w jakich proporcjach te elementy sa wymieszane. modyfikując teraz jego plany nie wiadomo do końca, czy modyfikujemy prawdę historyczną, czy jego bajania. on (ten autor) w 5 sekund wypunktuje autora takich planów.
pozostaje oczywiście sprawa ogólnie dostępnych źródeł historycznych, jednak z tym też trzeba być odrobinkę ostrożnym, bo te materiały zwykle do kogoś należą. nie ma gadania, że skoro autor "Mona Lisy" nie żyje, to można obraz kopiować do woli. pewnie, że można, ale nie można twierdzić że to oryginał i żądać za to pieniędzy. ponadto co to znaczy kopiować "Mona Lisę"? siąść w Luwrze i malować? skanować książkę? ciągnąć obrazek z internetu? każda z tych form wymaga raczej zgody właściciela lub autora.
jeśli opracowanie będzie zawierało informacje, na jakich źrodłach opieral się autor, to wszystko w porządku. z jednym zastrzeżeniem - że nie bedzie ze swojej pracy czerpał korzyści majątkowych, o ile nie ma zgody autora wcześniejszych opracowań na takie działania.
ten cały wywód to raczej odnosi się do komercyjnego stosowania dzieł autorskich, bo praktyczne egzekwowanie prawa autorskiego względem osób fizycznych jest mało realne. jeśli nawet pojawią się w domu policjanci, to i tak sędzia orzeknie "niską szkodliwość czynu".
co nie zmienia rzeczy, że piractwa nie propagujemy.

...że nie bedzie ze swojej pracy czerpał korzyści majątkowych,

No a MODELARZ jako osoba prawna nie czerpie?
Publikując różne przedruki?

oksal napisał:

Jurek wiesz ja mam dokumentację Endeavour z Modelarza 5,6,7/97 i co się okazuje (zresztą od samego poczatku miałem watpliwości) są to fragmentaryczne kopie z Anatomy of the...,

Kurcze Anatomy ... wydano w 2002 Tak wiec przepraszam wprowadziłem w błąd. Błednie tez podałem ze autorzy nie podali bibliografi Podali Przepraszam i autorów W bibliografi powołują sie na opracowanie: "Capitan Cook's Endeavour" 1995 autor Karl Heinz Marquardt, który to wydal w 2002 Anatomy HMS Endeavour Karl Heinz Marquardt :) Tak czy siak rysunki z Modelarza to kopia rysunków Karl'a.


Pozdrawiam Adam

Nie jastem biegly w prawie wiec zapytam
po ilu latach wygasaja prawa autorskie planow ? ( w muzyce jast okolo 40 lat. Po tym czsie mozna rozprowadzac bez licencji nagrania np. Najlepsze hity lata 50, 60 )

JurekBin napisał:

No a MODELARZ jako osoba prawna nie czerpie?
Publikując różne przedruki?

Jurek, a jesteś tu stroną? znasz szczegóły umowy? ja domniemywuję niewinność ;)

marsjano napisał:

po ilu latach wygasaja prawa autorskie planow?

jakaś dobra dusza gdzieś tu na Kogę wrzuciła tekst ustawy... gdzieś w plikach to jest...

jerry_bee napisał:

Jurek, a jesteś tu stroną? znasz szczegóły umowy? ja domniemywuję niewinność ;)

No właśnie staram się dowiedzieć czy popełniam nieuczciwość czy uczciwość.
Ale widzę że to śliska sprawa. Najlepiej zmienie zamysł i będę miał święty spokój.

Jurek