Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Jak zacząć przygodęz modelarstwem? - Strona 7
Strona 7 z 9

Odp:Jak zacząć przygodęz modelarstwem?

: 01 mar 2007, 14:28
autor: Tomasz_D
Siekiera która wycinałeś wręgi musiała być tępa ;)
a na serio to mógłbyś się troszkę bardziej starać - będę cały czas ironicznie dopingował
pozdrawiam

Odp:Jak zacząć przygodęz modelarstwem?

: 01 mar 2007, 15:24
autor: jerry_bee
Kraken napisał:
Cały czas trwa drobna kosmetyka...

Kraken, bez urazy, ale tu trzeba czegos więcej niż kosmetyki. popatrz na swój szkielet z dystansem - oceń sam jego kształt, poprawność, czy trzyma linię osi. próbuj kontrolować jak sklejasz szkielet. czy wregi są prostopadłe do stępki? czy przypadkiem nie zrobiłeś za waskich wcięć w elementach i dlatego widać Twoją walkę z ich upychaniem?
jeśli szkielet będzie powichrowany, to po oklejeniu poszycia będzie jeszcze gorzej, wyjdzie każdy babol. ja bym Ci tak poradził: zainwestuj w jakiś porządny karton i tekturę (takie ze sklepu papierniczego, a nie z pudełek po butach), nożyk z wymiennymi ostrzami (bo jak już będziesz ciął tekturę to się nie dziw, że parę ostrzy trzeba wyrzucić), jakąś stalową linijkę i podkładkę typu "Olfa" (do cięcia). po wycięciu szkieletu brzegi (zwłaszcza te, gdzie elementy wchodzą w siebie) zaimpregnuj "superglutem", dopasuj na sucho, doszlifuj, powtórz te czynności tyle razy, aż elementy będą "wchodzić" w siebie swobobnie (ale bez nadmiernych luzów). dopiero wtedy sklej szkielet, nie zapominając o pomocniczych kawałkach tekturki (po to, żeby utrzymać kąty proste).
i dopiero wtedy pokaż nam co zrobiłeś. masz czas, ta zabawa to nie łapanie pcheł, nikt Cię nie goni. rób wolniej, ale dokładniej. bo na moje oko, to ten szkielet jest do wyrzucenia... daj sobie z nim spokój, bo na nim każda kolejna operacja to tylko pogłębi błędy z początku budowy. sam zobaczysz, że można osiągnąć lepsze efekty i mieć z tego o wiele większą frajdę.

Odp:Jak zacząć przygodęz modelarstwem?

: 01 mar 2007, 16:53
autor: Kraken
Jerry przeczytałem twój post 3x i dochodzę do wniosku, że nie zgadzam się z żadnym zdaniem. które wypowiedziałeś z moim modelu :angry:.

Błędy które tu dostrzegam to:

pokłady robione z tektury ( jest zacienka)
końcówka rufy odstaje od pokładu
żle wycięte krawędzie wewnętrzne w tym oknie na środku pokładu właściwego
Jedną wręgę przykleiłem w złą stronę i namalowane tam zdobienia nie będą widoczne, musiałem sam pisakiem zrobić imitację desek :/

Powiem Ci jeszcze coś, uważam, że jak na mój pierwszy model to prezentuje się wspaniale i nie widze żadnego powodu dla którego miałbym zaprzestać budowy.

Jak będę miał czas to wyślę dokładniejsze zdjęcia,
mam nadzieję, że tutaj tkwi uzasadnienie twojej oceny

:angry: :angry: :angry:
Pozdrawiam Rafał

Odp:Jak zacząć przygodęz modelarstwem?

: 01 mar 2007, 17:25
autor: ataman
Hej Kraken!
Wydaje mi się, że źle odcztyałeś intencje Jerry'ego.....
Spróbuj przeczytać ten post 4 raz, ale nie z nastawieniem, że Jerry Cie krytykuje, ale,że dobrze radzi.
Każdy z nas kiedyś tam zaczynał, czy to modelarstwo, czy inne działanie.. i każdy miał napewno na początku problemy, cośtam nie wychodziło dobrze, albo tak dobrze jak na obrazkach.. I każdemu z nas napewno pomogły rady bardziej doświadczonych kolegów, takich, którzy już etap uczenia się na błędach mają za sobą..
Wg mnie intencją Jerrego była pomoc dla Ciebie.. rada.. Większość tu piszących napewno chciałaby, abyś posuwał się z budową, abyś robił jak najlepiej, abyś stał się dobrym modelarzem..stąd rady, z których dobrze by było, abyś skorzystał..
Pozwól, ze jeszcze raz wypunktuję te rady:
Używaj dobrego twardego kartonu
Dbaj o precyzyjne wycięcie, najlepiej nożykiem (ja kupiłem w Tesco komplet 3 oprawek i kilkanaście ostrzy za chyba 8 zł), na zielonej podkładce..( bywają drogie, ale w Rossmanie z metalową linijką i nożykiem zapłaciłem 14 zł)
Krawędzie pociągnij kropelką czy innym takim klejem, wtedy bedziesz mógl opiłowac pilnikiem lub glaspapierem i nie będzie się strzępić
Sklejając dbaj o to, aby wręgi do stępki przykleić idealnie prostopadle, aby nie uciekała jedna w tą druga w tamtą..
Staraj się, aby wyciąć dokładnie,popraw co nie pasuje, a nie wciskaj na siłę, nie zostawiaj za małego czegoś tam, czy za dużego..
I nie odczytuj tego przypadkiem jako krytykę.. tylko jako dobre, życzliwe rady...
Jak chcesz, to mogę Ci podesłać zbliżenia niektórych strasznych błędów przy moim "Smoku".. też próbowałem sam.. też mi się wydawało, że idzie ok, a jak przyszło do poszywania.. to....szkoda gadać...
Ale ja też na tamtym modelu się uczyłem..
Wiec głowa do góry.. i działaj.. no i słuchaj rad bardziej doświadczonych... a sam zobaczysz, że warto.. bo model będzie lepszy...

Odp:Jak zacząć przygodęz modelarstwem?

: 01 mar 2007, 17:31
autor: golasz
Witam!

Kraken napisał:

Powiem Ci jeszcze coś, uważam, że jak na mój pierwszy model to prezentuje się wspaniale i nie widze żadnego powodu dla którego miałbym zaprzestać budowy.


Kraken, Jerry chciał Ci tylko pomóc. Jerry nie miał na myśli, żebyś zaprzestał budowy, no ale żebyś spróbował z innej strony, np. bardziej dokładnie, może inną techniką. A co do tego, że to twój pierwszy model i że jest taki wspaniały to zobacz tu :

http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,7080/catid,524/limit,6/limitstart,0/

lub tu

http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,8932/catid,524/

i naprawdę WSPANIAŁY tu :

http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,10213/catid,524/

Popatrz, poczytaj, przemyśl. Ludzie nie chcą dla Ciebie źle :)

Pozdrawiam

Odp:Jak zacząć przygodęz modelarstwem?

: 01 mar 2007, 17:35
autor: Kraken
Używaj dobrego twardego kartonu
Dbaj o precyzyjne wyciecie, najlepiej nożykiem (ja kupiłem w Tesco komplet 3 oprawek i kilkanascie ostrzy za chyba 8 zł), na zielonej podkładce..( bywają drogie, ale w Rossmanie z metalową linijką i nożykiem zapłaciłem 14 zł)
Krawędzie pociągnij kropelką czy innym takim klejem, wtedy bedziesz mógl opiłowac pilnikiem lub glaspapierem i nie będzie się strzępić
Sklejając dbaj o to, aby wręgi do stępki przykleic idealnie prostopadle, aby nie uciekała jedna w tą druga w tamtą..
Staraj się, aby wyciąc dokładnie,popraw co nie pasuje, a nie wciskaj na siłe, nie zostawiaj za małego czegoś tam, czy za dużego..

Odp:Jak zacząć przygodęz modelarstwem?

: 01 mar 2007, 18:35
autor: mirek
Młody człowieku!
Śledzę ten wątek od samego początku.
Prosiłeś kolegów o radę i pomoc w rozpoczęciu przygody z modelarstwem.
I taką pomoc moim zdaniem otrzymałeś, a że z niej nie skorzystałeś to już inna sprawa.
Koledzy ci radzili abyś rozpoczął raczej od czegoś prostego, ale ty stwierdziłeś, że będziesz robił HMS Victory.
W porządeczku Twój wybór i wiara we własne wyolbrzymione możliwości!
Porad udzielali ci koledzy o dużym doświadczeniu i sporo od ciebie starsi, ale ty brnąłeś dalej w swojej wierze w umiejętności i możliwości, jakie posiadasz.
Niestety one cię przerosły.
Kiedy ci zwrócono uwagę na błędy jakie ewidentnie popełniłeś , ty odpowiadasz z arogancją!
Zastanawiam się, po co ciągniesz ten temat dalej skoro można wyciągnąć jeden wniosek.
Wy się nie znacie i ja wam pokażę, co potrawie.
A ja ci powiem jako doświadczony instruktor modelarstwa:
Nic nie umiesz, nawet prosto ciąć nożykiem nie umiesz, a o zachowaniu kątów i innych niuansów modelarstwa kartonowego nie wspomnę.
Pisząc następny post dobrze się zastanów, co piszesz.
Tu na Kodze jest wielu modelarzy, którzy rozpoczynają swoją przygodę z modelarstwem szkutniczym ( do nich i ja się zaliczam) i każdy z nich w taki czy inny sposób korzysta z pomocy bardziej doświadczonych kolegów i ty taką pomoc też możesz otrzymać, ale chyba jej nie potrzebujesz.
Taki smutny wniosek wyciągnąłem czytając Twoje ostatnie posty.

Odp:Jak zacząć przygodęz modelarstwem?

: 01 mar 2007, 19:34
autor: Slawek Kromer
witam:) :) :)
w Pełni popieram Mirka w jego wypowiedzi Mało tego jako modelarz z trzykrotnie służszym stażem jak Ty żyjesz śmiem twierdzić że modelu nigdy nie zrobisz do końca prędzej czy pózniej odstawisz go w kąt Wszyscy którzy Ci dobrze radzili jak postępować powinni teraz Twoje pytania zignorować bo i tak zrobisz po swojemu.Zastanów się co naptawdę chcesz budować bo Victory niejednego mniej doświadczonego pokonał a co dopiero początkującego
sławek

Odp:Jak zacząć przygodęz modelarstwem?

: 01 mar 2007, 20:10
autor: ataman
Krakem!
Ja w Ciebie wierzę, a Twą impulsywność składam na karb twego młodzieńczego i buntowniczego wieku. (Sam mam syna 2 lata starszego od Ciebie...).
Po prostu nadal twierdzę, że źle odczytałeś to co napisał Jerry, Golasz..no i ja..

My nie jesteśmy belframi oceniającymi Twoją pracę i wytykającymi wszelkie błędy! Nasze uwagi spowodowane były tym, że pokazałeś nam swoją pracę, która daleka dość jest od doskonałości... ale.. w końcu każdy się kiedyś czegoś uczy i nikt od razu Krakowa nie zbudował.
Jesteśmy Twoimi kolegami, i po koleżeńsku Ci radzimy...podpowiadamy... abyś robił coraz lepiej..

I nasze uwagi to nie było wytykanie konkretnych błędów w tym konkretnym modelu, ale rady...na dalszą pracę, a jeśli to możliwe na naprawienie tego co w tym rozpoczętym modelu jest ciut nie tak..

I fajnie by było, gdybyś, zamiast próbować na siłę udowodnić nam, że nie mamy racji, przemyślał wszystko na spokojnie, ba! abyś na podstawie naszych uwag sam podszedł krytycznie do swej dotychczasowej pracy.. i sam stwierdził, że to i owo można było lepiej.. że to i owo można poprawić...

Twoja nerwowa reakcja na nasze życzliwe rady spowodowała dość krytyczne wypowiedzi Mirka i Sławka...
I obawiam się, że jeśli dalej będziesz rady przyjmował jako wytykanie błędów, jeśli nie zdobędziesz się na więcej samokrytyki i trochę pokory.... to to co napisali koledzy się niestety sprawdzi...

Odp:Jak zacząć przygodęz modelarstwem?

: 01 mar 2007, 20:10
autor: Handszpak
Spokojnie koledzy!
Nasz młody modelarz jest jeszcze młody, a w tym wieku każdy ma nieograniczoną wiarę w swoje możliwości. (może to i dobrze?). ludzie uczą się na błędach, my widzimy juz swoim doświadczeniem co się stanie z tym właśnie modelem, ale młody człowiek potrzebuje poczuć to na własnej skórze, wiec proponuje spokojnie patrzeć i udzielać rad on z nich skorzysta lub też nie, a następny model sklei juz jak ksiązka pisze!

KRAKEN:
co do twojego pytania o masę papierową rzeczywiście jest to tani materiał i łatwo dostępny...ale nic poza tym, cała historia polega na tym ze to badziewie długo schnie i na 100% skoślawi ci model. PAMIETAJ JEDNO: kto tanio kupuje dwa razy kupuje! Nie próbuj na siłę szukać oszczędności bo przepłacisz. Wiec moim zdaniem powinieneś użyć pianki montażowej, a potem szpachlówki. Oczywiście staraj się stosować zasadę: 3 razy przymierzyć raz skleić, a nie odwrotnie noi twoja staranność na początku zaprocentuje na końcu.

Pozdrawiam