Strona 1 z 1
Przeprosiny
: 11 lut 2011, 12:01
autor: bartes123
Chciałbym w tym miejscu publicznie przeprosić Andrzeja1 za inwektywy jakie byłem puściłem w jego kierunku. Co prawda nie bardzo pamiętam kiedy to zrobiłem, co czyni ten czyn jeszcze wulgarniejszym, bo wychodzi na to, że nie tylko mu naubliżałem ale w dodatku zrobiłem to zupełnie nieświadomie. Od tej pory postaram się powstrzymywać na wodzy moją wybuchową naturę. Andrzeju1, przepraszam Cię dopiero teraz, gdyż o tym, że Ci naubliżałem dowiedziałem się przed chwilą. Wcześniej nic o tym nie wiedziałem.
Pozdrawiam serdecznie
Bartosz Dudziak
Re: Przeprosiny
: 11 lut 2011, 12:17
autor: Andrzej1
Przeprosiny przyjęte.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Re: Przeprosiny
: 11 lut 2011, 16:12
autor: waldek
Jak widać przez gorące głowy wielu przestało się udzielać.
Re: Przeprosiny
: 11 lut 2011, 16:22
autor: Leon27
Nie tylko przez gorące głowy. Nie każdy przyjmuje krytykę właściwie. Kwestia osobowości. Czasem też jakiś żółtodziób wyskoczy z tekstami dziwnej treści do starego wyżeracza. Ten z kolei stwierdzi jak on w ogóle śmie zająć stanowisko. Wiele nie trzeba. Jakby nie patrzeć wkładamy wiele serca w to co robimy i każda krytyka trochę boli
Nawet ta niezłośliwa.
Re: Przeprosiny
: 11 lut 2011, 16:28
autor: Matix
Że się udzielę.
Co racja to racja, ale niektórzy przekazują swoje dobre rady w sposób bardzo złośliwy.
Re: Przeprosiny
: 11 lut 2011, 17:34
autor: ataman
Panowie!
Kolega Bartes założył ten wątek nie po to, aby sobie kpić, ale aby poważnie potraktować kwestię pewnych niedomówień.
Proszę uszanujcie to! Zaniechajcie tu wygłupów
(posty niepoważne polecą)
Re: Przeprosiny
: 11 lut 2011, 19:02
autor: grzegorz75
ataman pisze: aby poważnie potraktować
Czyżby ???
Re: Przeprosiny
: 11 lut 2011, 19:16
autor: ataman
grzegorz75 pisze:ataman pisze: aby poważnie potraktować
Czyżby ???
czytałem wcześniejszą dyskusje tych Panów w SB, i wyciągam z tego taki właśnie wniosek
Re: Przeprosiny
: 11 lut 2011, 19:39
autor: bartes123
Atamanie, dzięki. Temat już do zamknięcia. Wszystko sobie z Andrzejem wyjaśniliśmy. Te przeprosiny publiczne to była kara jaką sobie sam dałem - za moje chamstwo i brak kultury osobistej. Czasami się zapominamy, tak to już jest. Ale jako dorośli faceci powinniśmy ponosić konsekwencję swoich czynów. Bądź też pić piwo jakie sobie nawarzyliśmy. Zatem ja sobie piwko otworzę, a Ciebie Atamanie poproszę o zamknięcie tematu. Nie miał to być żaden wątek a po prostu kara dla mnie.
Sprawa jest już niebyła.